Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Corpseone
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Pią 16:20, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety nudnawe jest to nowe AC/DC. Perkusista zagrał jeden rytm, który powtarza się przez cały album. Utwory są do siebie bliźniaczo podobne, i dlatego zlewają się w jedno. Nie wiem, czy Black Ice jest lepsze od Stiff Upper Lip, ale wiem, że do Ballbreakera startu nie ma. Uważam, że w tym roku mr. Kilmister zeżarł braci Young na śniadanie popijając ich Jackiem Danielsem z colą.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
owp
Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:45, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
czekam na te pyte
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:46, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Psychosocial napisał: |
Ja szczerze nie wiem czego tu się czepiać. Konwencja jest wiadoma, wszystko było jasne przed premierą płyty. To jak czepiać się Motorhead, że brzmi jak Motorhead. |
No właśnie. Zapowiadali jakieś odejście od utartego stylu? PROGRESJĘ, wręcz? Tak więc dziwi mnie narzekanie na brak rozwoju. Słucham AC/DC od jakichś 12 lat, znam na pamięć każdy album nagrany przed 1980 rokiem, AC/DC z Bonem to dla mnie KVLT i podstawa. Słyszałem może 2-3 albumy nagrane z Brianem. Nie ciągnęło mnie nigdy do nich, bo wiedziałem że i tak nie ma możliwości do przeskoczenia albumów z lat 70. Podczas gdy otrzymuję nowy album, potwierdzam, że w 98% grają to samo co zwykle - wniosek nasuwa się sam - dobry album, lecz na pewno nie wyżyny tegorocznych wyczynów muzycznych.
Ostatnio zmieniony przez Oenologist dnia Pią 16:46, 10 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pią 17:13, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Corpseone napisał: |
Kilmister zeżarł braci Young na śniadanie popijając ich Jackiem Danielsem z colą. |
Nie przepadam za jednymi i drugimi, ale przyznaje Ci rację.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:14, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
Corpseone napisał: |
Kilmister zeżarł braci Young na śniadanie popijając ich Jackiem Danielsem z colą. |
Nie przepadam za jednymi i drugimi, ale przyznaje Ci rację.  |
Lemmy = Youngs >>>>>>>>>>>>>>>>>> Jack Daniels
Przereklamowany napitek, lepsza szkocka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:22, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Co więcej
Johny Walker (Red Label)>>>Jack Daniels
|
|
Powrót do góry |
|
 |
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13014
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:38, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajny album i wcale nie taki jednostajny jak to napisał Corpseone.
Wszystkiego jest po trochę - pełny luz w Anything Goes, blusik w Decibel, fajna balladka Rock'N'Roll Dream z ciekawym wokalem Briana.Zawsze uważałem go za krzykacza ,a tu niespodzianka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:10, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Meltorm napisał: |
Co więcej
Johny Walker (Red Label)>>>Jack Daniels  |
Nie sądzę. Nawet jak nie lubię JD, to ze szczynami pokroju czerwonego, go nie porównam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:18, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Eee tam. Po Walkerze się nie rzyga
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:21, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Meltorm napisał: |
Eee tam. Po Walkerze się nie rzyga  |
Rzyga się po wszystkim
Zależy od ilości.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16264
Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 20:57, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Meltorm napisał: |
Co więcej
Johny Walker (Red Label)>>>Jack Daniels  |
Mel , nie pierdol , czerwony jasiu , dostępny wszędzie jak luksusowa / notabene najlepsza ziemniaczana wódka w kraju/ nie ma nawet cienia szansy , z jakimkolwiek bourbonem , a już z DŻAKIEM w szczególności . A Four roses , a J.Beam ? zresztą , sorrki , ale pól życia spędziłem za barem , pewnych rzeczy nie przyjmuję .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:58, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Czyli jestem sam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Corpseone
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Pią 21:03, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Zaznaczam, że dopiero pierwszy raz dzisiaj przesłuchiwałem nowe AC/DC. Byłem zmęczony, bo wracałem z zajęć, i czułem się jeszcze bardziej zmęczony tym jednostajnym rytmem wybijanym przez perkusję - bum tss, bum tss, bum tss. Jakby za często powtarzały się schematy, że w zwrotkach Brianowi towarzyszy brzdąkająca gitara rytmiczna oraz sekcja, a w przejściach oraz refrenach włącza się Angus, by zaraz pierdyknąć jakieś solo albo ozdobnik. To jest jeden ze znaków rozpoznawczych tego zespołu, ale od kilku płyt jednak mocno nadużywany. Na pewno mogli tę płytę nieco uszczuplić. 15 kawałków to trochę za dużo, jak na taką płytę. Do tych lepszych kawałków z pewnością załapie się Rock'n'roll train (po pewnym czasie wszedł - to jest ejsidisowski power), War Machine (świetne chórki zespołu oraz motyw kojarzący się z Givin' the dog a bone), Decibel (faktycznie dobry, bujający kawałek, ale bardziej buja Money Made), Black Ice (za klimat). Bardzo podobają mi się nieliczne fragmenty, kiedy Brian rezygnuje ze skrzeku na koszt chrypy (Rockin All The Way). Bardzo mi się podoba jego głos - szorstki jak papier ścierny. Nie byłem za pierwszym przesłuchaniem zachwycony niestety. Może przy okazji następnych spodoba mi się bardziej, ale wydaje mi się, że Black Ice jest kontyunacją Stiff Upper Lip, która nie do końca mi przypasowała.
Ostatnio zmieniony przez Corpseone dnia Pią 21:05, 10 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16264
Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 21:15, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
no niestety , masz rację . zwyczajowo i z domu , nie klnę , ale teraz nie ma zmiłuj -przepotwornie wtórna i nudna płyta w chuj . Ballbreaker był szczytem . Ta płyta , to jest dramat , mówi to gościu , który żyje EJSIDISI .Strasznie mi przykro , naprawdę .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13014
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:08, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
no niestety , masz rację . zwyczajowo i z domu , nie klnę , ale teraz nie ma zmiłuj -przepotwornie wtórna i nudna płyta w chuj . Ballbreaker był szczytem . Ta płyta , to jest dramat , mówi to gościu , który żyje EJSIDISI .Strasznie mi przykro , naprawdę . |
dramat ? , normalne stare dobre ejsidisi. Ciekawsza niż Ballbreaker ,który jest chyba najsłabszą płytą australijczyków.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|