Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Queen
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Nie samym metalem...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Queen + Paul Rodgers - The Cosmos Rocks
po co to komu ?
15%
 15%  [ 3 ]
super !
5%
 5%  [ 1 ]
całkiem fajna muza
15%
 15%  [ 3 ]
nie powinno być Queen w nazwie - Queen to Freddie
52%
 52%  [ 10 ]
do wora
10%
 10%  [ 2 ]
zakup obowiązkowy
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 19

Autor Wiadomość
benek



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3976
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 8:36, 14 Wrz 2008    Temat postu: Queen

No to doczekaliśmy się tj fani Queen. premierowy, długo oczekiwany materiał pojawi się w sklepach w poniedziałek.
Każda z czternastu piosenek została napisana przez trójkę Brian May, Roger Taylor i Paul Rodgers. Jorn Deacon, nie uczestniczył w powstawaniu premierowego materiału.

1. Cosmos Rockin'
2. Time To Shine
3. Still Burnin'
4. Small
5. Warboys
6. We Believe
7. Call me
8. Voodoo
9. Some Things That Glitter
10. C-lebrity
11. Through The Night
12. Say It's Not True
13. Surf's Up... School's Out!" !
14. Small reprise



no to startujemy z opniami. ktoś już coś słyszał z tego materiału ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7665
Przeczytał: 40 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Pon 8:27, 15 Wrz 2008    Temat postu:

Deacon ma głęboko w dupie ten cały nowy Queen i chwała mu za to. Pewnie nie wytrzymam i posłucham z pełną świadomością że to będzie smutne i żenujące doświadczenie... Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Pon 8:33, 15 Wrz 2008    Temat postu:

Na pewno posłucham choć nie łudzę się, że to będzie zbliżone do poziomu płyt z jedynym słusznym wokalistą.
Okładka to badziew okrutny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7665
Przeczytał: 40 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Pon 8:45, 15 Wrz 2008    Temat postu:

Okładka badziew, tytuł badziew, skład badziew, muzyka... posłuchamy zobaczymy. Może i będzie to słuchalne ale nie pod szyldem Queen. Pod tym szyldem będzie to niestety okrutna BADZIEW.

Ostatnio zmieniony przez firesoul dnia Pon 8:46, 15 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16222
Przeczytał: 35 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Pon 8:53, 15 Wrz 2008    Temat postu:

z racji współtworzenia przez Rodgersa ,eklektyczność Queenową raczej szlag trafi , obstawiam zwykłe radiowo-rockowe zunifikowanie .Tylko May'a gitary czar będzie pobrzmiewał . Ale bardzo bym chciał się mylić ... Bad Company nigdy mnie porwało ....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greebo



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!

PostWysłany: Pon 9:55, 15 Wrz 2008    Temat postu:

A ja słyszałem całkiem pozytywne opinie... że Paul nie stara się na siłę śpiewać pod Mercurego i ogólnie jest to porządny album. Posłucham dzisiaj i zobaczę, bo opiniom generalnie nie wierzę, choć nastrajają mnie doścć pozytywnie Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16222
Przeczytał: 35 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Pon 10:05, 15 Wrz 2008    Temat postu:

Cytat:
A ja słyszałem całkiem pozytywne opinie... że Paul nie stara się na siłę śpiewać pod Mercurego


nie stara się , bo nie moźe .Rzecz tak naprawdę nie w tym , czy to będzie znośne , bo moźe będzie , w końcu to świetni muzycy i kawał historii muzyki rockowej , ale czy to powinno się Queen nazywać .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7665
Przeczytał: 40 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Pon 10:33, 15 Wrz 2008    Temat postu:

Greebo666 napisał:
A ja słyszałem całkiem pozytywne opinie... że Paul nie stara się na siłę śpiewać pod Mercurego

Mozna przypuszczać, że nie jest jego celem robienie z siebie na starość
kompletnego idioty

piciu6 napisał:
Rzecz tak naprawdę nie w tym , czy to będzie znośne , (...) ale czy to powinno się Queen nazywać

Wszyscy wiemy piciu jaka jest odpowiedź i że jest ona jasna jak słońce...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greebo



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!

PostWysłany: Pon 11:11, 15 Wrz 2008    Temat postu:

Nie jest tak źle ale mogłoby się nie nazywać Queen
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:16, 15 Wrz 2008    Temat postu:

Fajne granko. Chociaż Queen to ja tam nie słyszę. Calm Me chyba jedynie takie do radia. Reszta całkiem porządna. Warto chociażby dla Maya.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greebo



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!

PostWysłany: Pon 11:23, 15 Wrz 2008    Temat postu:

No gitarki Mayowskie jak zwykle świetne ok
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SwordMaster



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:54, 15 Wrz 2008    Temat postu:

firesoul napisał:
Deacon ma głęboko w dupie ten cały nowy Queen i chwała mu za to.


Basiści to z reguły jedyni rozsądni ludzie w szołbiznesie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggus



Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:34, 15 Wrz 2008    Temat postu:

Jestem w trakcie pierwszego odsłuchu. Kurde... podoba mi się to, kawał fajnej muzy - i co ważne - mimo innego wokalisty dobrze słychać, że to ten, a nie inny zespół, styl nie do podrobienia. Unosi się magia starego Queena. I wpieniają mnie teksty "Muza fajna ale jak oni śmieli nazwać to Queen". Zespół to nie tylko wokalista. Freedy był bardzo ważnym elementem zespołu ale tylko elementem zespołu - NIE BYŁ ZESPOŁEM. Już prędzej krzywiłbym się na Queen bez Maya. I mówię to choć jestem absolutnym fanem Mercurego (jeden z najlepszych głosów w historii rocka. Rodgers daje radę, jest bardzo dobrym wokalistą.
Gitarki i chórki jak na razie wymiatają!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Pon 21:01, 15 Wrz 2008    Temat postu:

Meltorm napisał:
Fajne granko. Chociaż Queen to ja tam nie słyszę.

Zacząłem słuchać i też Queen nie słyszę.
W takim 'Small' to słyszę U2, a nie Królową.

A poza tym fajnie, że grają inaczej niż z Fredkiem.
Przynajmniej dzięki temu nie stają się karykaturą samych siebie.


EDIT:
Zaczyna mi się podobać! Shocked
Niezły jest 'Say It's Not True'. Zaczyna wokal Taylora, potem May, a na koniec Rodgers. Fajny numer.


Ostatnio zmieniony przez Kirk dnia Pon 21:11, 15 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7665
Przeczytał: 40 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Wto 8:34, 16 Wrz 2008    Temat postu:

Maggus napisał:
I wpieniają mnie teksty "Muza fajna ale jak oni śmieli nazwać to Queen". Zespół to nie tylko wokalista. Freedy był bardzo ważnym elementem zespołu ale tylko elementem zespołu - NIE BYŁ ZESPOŁEM. Już prędzej krzywiłbym się na Queen bez Maya.


Racja, Freddie nie był zespołem. May tez nim nie jest. Queen to MERCURY, MAY, DEACON i TAYLOR. To (był) organizm składający się z czterech idealnie dopasowanch i zsynchronizowanych elementów. Usunięcie któregokolwiek z nich to okaleczenie reszty, a każde "ciało obce" nie jest tu niczym innym jak tylko protezą. Obecnie Queen to budzący żałość inwalida z protezą i kikutem. Wielka szkoda, że tak się stało bo prosta operacja mogła by przywrócić zespół do jako takiej sprawności- operacja zmiany nazwy.
Inaczej ten zespół niestety już zawsze będzie dla mnie jak wybitny niegdyś artysta dorabiający na starorość do emerytury graniem na ulicy i zbieraniem drobnych do czapki. A taki koniec jest niestety smutny niezależnie od tego jak piękne melodie temu towarzyszą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Nie samym metalem... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin