Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7681
Przeczytał: 32 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Pon 19:21, 15 Wrz 2008 Temat postu: Pink Floyd |
|
|
Nie jestem specjalnym fanem tego zespołu ale takowi na pewno się tu znajdują.
A zakładam temat nie bez powodu- dziś w Londynie zmarł na raka jeden z założycieli Pink Floyd Richard Wright.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:00, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie lubię. Może i nawet nie trawię. Poza pierwszymi, eskperymentalnymi płytami.Te są OK.
Paskudny, przegzaltowany zespół.
Aha. I nie dzierżę Watersa i jego stylu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:14, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
uwielbiam, przede wszystkim osławione "The Wall", "Dark Side Of The Moon" czy "Wish You Were Here", na której znalazł się jeden z moich ulubionych utworów ever - "Welcome To The Machine". Co do Ricka, szkoda gościa
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3983
Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:16, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
mam solową płytę Richarda Wrighta Wet Dream z 1978 roku. muzycznie to Pink Floyd tylko wokal inny.
szkoda gościa. R.I.P.
co do samego Pink Floyd to w pewnym okresie życia miałem totalnego pierdolca na punkcie ich twórczości. nawet dziś jakby mnie ktoś obudził w środku nocy to bym był w stanie wyrecytopwać teksty PF od płyty Meddle do The Final Cut + solowe Watersy.
ile razy oglądałem film The Wall to nawet nie jestem w stanie policzyć duuuużo tego było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 23:04, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Zespół lubię, ale jakimś wielkim uwielbieniem nigdy go nie darzyłem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:16, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Fenomen. Legenda. Uwielbiam.
A tak serio, to jeden z najważniejszych zespołów w moim życiu. Uwielbiam Dark Side Of The Moon, przede wszystkim za Time.
Podobnie ubóstwiam The Wall, Meedle (Echoes!) i (przede wszystkim) Wish You Were Here.
Cenię sobie też bardzo Atom Heart Mother i debiut, jeśli chodzi o te bardziej psychodeliczne albumy. Największy sentyment mam do koncertówki Delicate Sound Of Thunder. Solowego Watersa też bardzo sobie cenię, zwłaszcza Amused To Death i koncert In The Flesh.
Tyle ode mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7681
Przeczytał: 32 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Wto 7:30, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Z tego co pamiętam jedyną płytą, która wzbudziła we mnie jakie takie emocje była The Final Cut. Można by powiedzieć, że nawet mi się w miarę podobała. Przy reszcie z reguły zasypiałem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3983
Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 7:54, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
firesoul napisał: |
The Final Cut |
płyta nagrana już bez Richarda Wrighta. za z gościnnym udziałem Michaela Kamena, Andy’ego Bowna, Ray’a Coopera, Andy’ego Newmarka, Raphaela Ravenscrofta. jest naturalnym dopełnieniem The wall.
do wersji zremasterowanej dodano singlowy hit When The Tigers Broke Free. kawałek ten zrobił nawet karierę w owych latach w liście przebojów programu trzeciego polskiego radia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16257
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Wto 8:10, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
noichujbombki strzelł . Najbliźszy Gilmourowi człowiek , nietuzinkowy muzyk i bardzo waźna postać w jednej z trzech największych grup świata / tylko przerośnięte ego Watersa z tym się nie zgadzało /.Nie słuchający Floydów , czy teź nie rozumiejący siły ich muzyki , pozbawieni są jednej z wraźliwszych czułek dźwiękowych [/list]
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:35, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
ZESPÓŁ WSZECHCZASÓW
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:28, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, zespół wszechczasów. Kocham bezgranicznie jak to się mawia. Pierwszy "Różowy Mistrz" odszedł, no szkoda ale tylko dla nas bo napewno nie dla niego. Więc może trzeba się cieszyć jego szczęściem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 10:12, 27 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Meltorm napisał: |
Pierwszy "Różowy Mistrz" odszedł, |
jak to pierwszy? a Barrett?
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16257
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 10:18, 27 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
noo, lekka wtopa , ale częściowo ją rozumiem .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katar
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 20:15, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Barrett był najbardziej różowo / psychodeliczny ... klasycznym floydem był jak najbardziej Rick ... [']
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Śro 13:21, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
Paskudny, przegzaltowany zespół |
ehehe nie mieli w sobie nawet 1/20 egzaltacji Yes, Genesis, ELP czy Deep Purple.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|