Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Pon 20:31, 23 Cze 2008 Temat postu: Dire Straits |
|
|
Jeden z moich ulubionych zespołów niemetalowych. Mam wszystkie płytki, z koncertówkami włącznie, do których ostatnio dołączyła "Live At The BBC".
Ta płyta zawiera audycję z BBC z roku 1978, gdzie zespół zagrał w zasadzie prawie cały swój debiut ("s/t") oraz 1 kawałek (monumentalny i epicki "Tunnel Of Love") zarejestrowany w 1981. Krążek doczekał się publikacji dopiero w 1995 roku i stanowi zatem ciekawostkę w dyskografii tego świetnego zespołu. Wyróżnia się oczywiście mistrzowskie wykonanie singlowego "Sultans of Swing" z nieznacznie oraz subtelnie zmodyfikowaną, ale za to dającą świetny efekt, współpracą sekcji rytmicznej. 2 solówki w tym utworze należą do najlepszych w historii muzyki rockowej. Tutaj zostały jak zwykle troszkę przerobione i zaimprowizowane przez Mistrza Knopflera. Cudo!
Bardzo przyjemna płyta, stanowi odskocznię od 2 pozostałych wydawnictw live tego zespołu. "Alchemy" to po prostu jedna z najlepszych koncertówek wszech czasów, a "On The Night" to projekt hucznie i głośno celebrowany, zawiera fragmenty z koncertów w amfiteatrze w Nimes (Francja) oraz stadionu Feyenoordu Rotterdam (Holandia).
"Live At The BBC" jest zdecydowanie najspokojniejsze z tej trójcy, finezyjne i równie precyzyjnie dopracowane.
Znacie zespół? Lubicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:49, 23 Cze 2008 Temat postu: Re: Dire Straits |
|
|
Jeden z moich ulubionych zespołów niemetalowych. Mam wszystkie płytki, z koncertówkami włącznie, brakuje mi jeszcze "Live At The BBC".
Poza tym mam jeszcze jakiegoś boota i singla
Niesamowity nastrój, przepiękne kompozycje, jedyne w swoim rodzaju gitary.
Jeśli chodzi o albumy, to przede wszystkim wskażę Making Movies. Potem chyba Brothers In Arms, aczkolwiek wolę ten bardziej stonowany, klubowy DS niż wielki, stadionowy z dwoma klawiszowcami
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 21:50, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Genialny band- Knopfler to mistrz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:05, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kocham bezgranicznie! Zespół, którego muzyka towarzyszy mi od lat. Najbardziej lubię Communique, koncert Achlemy i Love Over Gold.
Knopfler solo dalej jest wspaniały, Shangri-La, Golden Heart czy Sailing To Philadelphia dobitnie o tym świadczą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3983
Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:09, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
wielbię ten band ogromnie. co prawda love over gold (mam winyla jeszcze) nie bardzo mi wchodzi ale resztę łykam bez popity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:10, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
benek napisał: |
wielbię ten band ogromnie. co prawda love over gold (mam winyla jeszcze) nie bardzo mi wchodzi ale resztę łykam bez popity. |
Love Over Gold ma w sobie coś ze stylu kompozytorskiego Jima Steinmana. Zresztą, jest pewien szczegół w historii Dire Straits, który łączy zespół z Jimem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corpseone
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Pon 23:21, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Widzę, że nie doceniacie debiutu. Jak dla mnie jest zajebisty. Dawn To The Waterline, Six Blade Knife, Lions czy przegenialny Sultans Of Swing rządzą. Bardzo lubię również Making Movies (Tunnel Of Love i pozamiatane), Brothers In Arms (ach te hiciory) i Lead Over Gold. Innych płyt za bardzo nie znam. Mam winyla On Every Street kupionego przez moich rodziców jak byłem szczylem. Trzeba będzie wyjąć z szafy gramofon, odkurzyć i posłuchać. Kapela świetna. Do solowej twórczości Marka chyba jeszcze nie "dojrzałem"
Ostatnio zmieniony przez Corpseone dnia Wto 11:04, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Wto 9:01, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Corpseone napisał: |
Widzę, że nie doceniacie debiutu. Jak dla mnie jest zajebisty. Dawn To Waterfall, Six Blade Knife, Lions czy przegenialny Sultans Of Swing rządzą. |
Ja doceniam, a jakże! Ta płyta była w okolicach premiery ewenementem na scenie muzycznej w Wlk. Brytanii. Wydawało się mało prawdopodobne, że zespół o takiej stylistyce zdobędzie popularność. A jednak udało się.
Ps. U mnie pogrubiony kawałek nazywa się Down To The Waterline.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:05, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Generalnie u mnie:
Środkowy Dire Straits >>> Późny Dire Straits >>> Wczesny Dire Straits
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3983
Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:10, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
u mnie wczesny>>>>>>późny>>>>>>Love over gold
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:14, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Wczesny jest trochę za bardzo ascetyczny (2 pierwsze płyty), środek jest idealny (MM i LOG), na Brothers In Arms zrobili bardzo barwne, wielowarstwowe utwory, a ostatni album znów jest bardziej ascetyczny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16257
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Wto 13:11, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
łykam w całości z ogromnym naciskiem na Love Over Gold za dwa mega numery czyli śledztwo i telegraf . To właśnie taka wielowątkowośc i budowanie nastroju kręci mnie najbardziej .No i to co robi paluchami Mark , to czysta poezja mimo iź , inspiracje stylem J.J. Cale są ewidentne , to genialnie rozwinięte .Zresztą kto jest bez inspiracji niech pierwszy rzuci .... czy jakoś tak .
Oeno , ten Steinman to gostek od klopsa , prawda ? tylko nie mogę go z Markiem połączyć .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:53, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
Oeno , ten Steinman to gostek od klopsa , prawda ? tylko nie mogę go z Markiem połączyć . |
Szukaj klawiszowca
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:50, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
takiej muzy sluchalem w podstawowie, mowie o Brothers in Arms. faktycznie, plyta pelna hiciorow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Higlander
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Asgard
|
Wysłany: Czw 0:44, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Kultowy zespół. Niesamowita gra Marka Knopflera... muzyka w pełnym tego słowa znaczeniu.
Przy Once Upon A Time In The West się rodziłem.
Communiqué, Down To The Waterline puszczałem na gramofonie w wieku lat 2 albo 3... mam nawet zdjęcia
Kurde gdyby nie ten zespół to Ja nie wiem kim bym był...
Ogólnie rzecz biorąc wielki szacunek...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|