Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Depeche Mode
Idź do strony 1, 2, 3 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Nie samym metalem...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Nie 20:22, 10 Sie 2008    Temat postu: Depeche Mode

Królowie elektro popu, a później można rzec, że nawet elektronicznego gotyku. Kapitalne płyty, z których taki album jak 'Violator', czy 'Songs of Faith and Devotion' to absolutne perełki. Właśnie słucham sobie składaka, który zabrał mnie poprzez lata twórczości Depeszów i z lekka wymiękłem.
Słucha ktoś z Was tej kapeli?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BUBETTO



Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hangar 18

PostWysłany: Nie 20:30, 10 Sie 2008    Temat postu:

20 lat temu trochę słuchałem Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 20:37, 10 Sie 2008    Temat postu:

nie lubię.
Powrót do góry
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Pon 0:13, 11 Sie 2008    Temat postu:

BUBETTO napisał:
20 lat temu trochę słuchałem Laughing

Oldschoolowiec z Ciebie. Wink
Pamiętam jak w podstawówce szalałem z kumpalmi przy '101'.
Łza się w oku kręci. A potem średnia szkoła i album z różą na okładce.
Co za HICIOR! Chyba opus magnum Depeszów, choc mnie urzeka także o wiele bardziej mroczny 'Songs of Faith and Devotion', a dvd z trasy Devotional morduje bez najmniejszych skrupułów. Kapitalne dwa albumy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SwordMaster



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 3:51, 11 Sie 2008    Temat postu:

Jakoś nigdy nie potrafiłem zaczaić fenomenu tego bandu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Corpseone



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zawiercie

PostWysłany: Pon 4:14, 11 Sie 2008    Temat postu:

Ja ten band uwielbiam od lat. Zanim wiedziałem co to jest muzyka metalowa, zasłuchiwałem się w Depeszach. Gdy miałem może z 10 lat, znalazłem jakąś kasetę w graciarni, w domu (jak się później dowiedziałem - było to Some Great Reward). Byłem pozamiatany po przesłuchaniu. Zaraziła mnie moja starsza, która od lat zasłuchiwała się w "depeszach". Poza pierwszą, nieco kiczowatą i słabawą płytą, nie nagrali niczego złego, wręcz przeciwnie. Co do Speak & Spell, to na obronę tego albumu pozostaje fakt, że był skomponowany w większości przez Vince'a Clarke, a nie Martina Lee Gore. To prawda, że największe dzieła nagrywali w latach dziewięćdziesiątych, kiedy to członkowie zespołu byli pogrążeni w różnych osobistych problemach. Mam tu na myśli: Violator, Songs Of Faith And Devotion i Ultra. Stare płyty, poza plastikowym brzmieniem, są również kapitalne. A co do ostatnich, to jest to w dalszym stopniu kawał dobrej muzy, aczkolwiek odeszli od tego mroku i ponuractwa płyt z lat dziewięćdziesiątych. Widocznie nie mieli potrzeby ani inspiracji, by tworzyć takie mroki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Pon 6:13, 11 Sie 2008    Temat postu:

Ten mrok i ponuractwo były dziełem nie tyle Martina, który miał zawsze ciągoty do muzyki pop, a Alana Wildera, który doszedł do zespołu po odejściu Clarka. Zauważ, że kiedy i on wystąpił z szeregów DM to jeszcze tylko Ultra ziała mrokiem, a potem to już było inaczej. On też wprowadził do muzyki Depeszów żywą perkusję. Szkoda, że nie wytrzymał psychicznie narkotykowego szału trasy Devotional.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Corpseone



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zawiercie

PostWysłany: Pon 6:51, 11 Sie 2008    Temat postu:

Może i Alan miał tam jakiś wpływ na kształt kompozycji, ale jako głównego kompozytora wymienia się tylko Martina. W tym czasie, kiedy nagrywali te mroczydła, wszyscy w depeszach albo ćpali, albo chlali, albo załamywali się psychicznie. Wystarczy popatrzeć sobie na zaćpanego Dave'a Gahana w teledyskach z tego okresu. Panowie wyszli cało z tego bagna, i może dlatego po prostu porzucili tę mroczną formułę, która przecież towarzyszyła im w tak traumatycznym okresie ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Pon 8:19, 11 Sie 2008    Temat postu:

Mam w domu książkę o Depeche Mode i tam jest nieźle wyłożone, kto w zespole był odpowiedzialny za 'mrok'. Londyńczyk Alan Wilder to była ważna postać, ale oczywiście masz rację, że w tamtym czasie narkotykowy szał ogarniał cały zespół. Nawet Fletch miał odpały, i potrafił się publicznie obnażać! Dave podczas nagrywania 'Songs...' zamykał się w piwnicy, rozpalał świece i ćpał całymi dniami. Nikt nie mógł się do niego dostać. Któregoś dnia wyszedł z lochów i za jednym podejściem nagrał 'Condemation' po czym zamknął się ponownie w świecie strzykawek. Wilder nie mógł znieść tego wszystkiego i w końcu rzucił tę robotę. Szkoda...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivanhoe



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sprzed monitora

PostWysłany: Pon 8:57, 11 Sie 2008    Temat postu:

Dyskografię znam wybiórczo, ale ogólnie jestem na tak. Nie do końca moje klimaty, ale raz na jakis czas można posłuchać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16249
Przeczytał: 29 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Pon 9:54, 11 Sie 2008    Temat postu:

depesze na Kamczatkę green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7678
Przeczytał: 40 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Pon 9:55, 11 Sie 2008    Temat postu:

Jeden z dwóch zespołów do których zawsze czułem czystą, szczerą i bezinteresowną antypatię i których muzyki nie tolerowałem w żadnej postaci.

Ostatnio zmieniony przez firesoul dnia Pon 9:56, 11 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Pon 9:58, 11 Sie 2008    Temat postu:

Co Wy tam wiecie... green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 17:37, 11 Sie 2008    Temat postu:

Niektóre pojedyncze kawałki bardzo fajne...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
benek



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3980
Przeczytał: 34 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:11, 12 Sie 2008    Temat postu:

lubie Violator i coś tam jeszcze.......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Nie samym metalem... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 1 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin