Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4410
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Czw 9:21, 18 Paź 2018 Temat postu: Alan Parsons Project |
|
|
No nic, trza założyć temat...
Grupa założona przez Alana Parsonsa i Erica Woolfsona.
Parsons był producentem i inżynierem dźwięku, a Woolfson kompozytorem większości utworów i autorem tekstów. Zespół był przedsięwzięciem typowo studyjnym, które opierało się na zatrudnianiu sesyjnych muzyków wykonujących muzykę stworzoną przez duet Parsons-Woolfson. Z tego też powodu grupa nie koncertowała (z jednym wyjątkiem w 1990 roku).
Grupa zazwyczaj ogniskowała swoje albumy wokół jakiegoś tematu przewodniego lub postaci, stąd płyty poświęcone Edgarowi Allanowi Poe czy Isaacowi Asimovowi. W Polsce ogromną popularność zdobył charakterystyczny, animowany teledysk do utworu "Don't Answer Me" w reżyserii Michaela Kaluty z albumu Ammonia Avenue[2], który odnosił sukcesy w popularnym w latach osiemdziesiątych XX wieku programie "Przeboje Dwójki". W piosenkach śpiewał zazwyczaj sam Eric Woolfson, ale wokalistami byli także m.in. Lenny Zakatek, John Miles, Chris Rainbow, Colin Blunstone oraz sam Alan Parsons.
Grupa definitywnie rozpadła się po kilkuletnim konflikcie z Brianem Brolly wokół albumu Freudiana. Ostatecznie zespół stracił prawa autorskie do płyty, które to zdarzenie przypieczętowało jego rozpad. Po rozpadzie zespołu Alan Parsons nadal nagrywał, zaś Woolfson poszedł ścieżką wytyczoną przez albumy Gaudi i Freudiana i skupił się na tworzeniu musicali. Woolfson powrócił do brzmienia The Alan Parsons Project w swoim ostatnim albumie The Alan Parsons Project That Never Was (2009). Eric Woolfson zmarł 2 grudnia 2009 roku.
Dyskografia
1976 Tales of Mystery and Imagination (z adaptacjami motywów literackich Edgara Allana Poe)
1977 I Robot
1978 Pyramid
1979 Eve
1980 The Turn of a Friendly Card
1982 Eye in the Sky
1983 The Best of the Alan Parsons Project
1984 Ammonia Avenue
1985 Vulture Culture
1985 Stereotomy
1987 Gaudi
1987 The Best of the Alan Parsons Project vol.2
1988 The Instrumental Works
1990 Freudiana
Alan Parsons band:
1993 Try Anything Once
1996 On Air
1997 The Definitive Collection
1999 Time Machine
2004 A Valid Path
Tutaj ciekawy wywiad z Alanem, w którym m.in. twierdzi że Woolfson nie był dobrym wokalistą.
[link widoczny dla zalogowanych]
Na dzień dzisiejszy zakupiłem kilka płyt w MM i delektuję się nimi...
Kapitalny klimat i muza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4410
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Czw 9:23, 18 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Na razie tyle
1977 I Robot
1978 Pyramid
1980 The Turn of a Friendly Card 9/10
1982 Eye in the Sky 9/10
1985 Stereotomy
1987 Gaudi 6/10
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7673
Przeczytał: 44 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Czw 10:49, 18 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
U mnie byłoby jakoś tak:
1976 Tales of Mystery and Imagination 9,5/10
1977 I Robot 9/10
1978 Pyramid 8,5/10
1979 Eve 6,5/10
1980 The Turn of a Friendly Card 6,5/10
1982 Eye in the Sky 8,5/10
1984 Ammonia Avenue 4/10
1985 Vulture Culture 3/10
1985 Stereotomy 5/10
1987 Gaudi 6/10
1990 Freudiana 7/10
Cytat: |
Tutaj ciekawy wywiad z Alanem, w którym m.in. twierdzi że Woolfson nie był dobrym wokalistą |
bo dobrym wokalistą pewnie trudno go nazwać, natomiast miał tak charakterystyczną, miękką i ciepłą barwę, że idealnie pasował do muzyki TAPP i pomimo angażowania przez Parsonsa całej masy teoretycznie lepszych wokalistów to własnie Woolfson wypada najlepiej. No, może z wyjątkiem debiutu ale tam grali jeszcze rocka. No i zaśpiewał tam ten człowiek, a raczej Bóg (Piekielnego Ognia) :
https://www.youtube.com/watch?v=OHcBrgkwIPM
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4410
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Czw 12:00, 18 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Zaczynam przesłuch "Stereotomy" i utwór tytułowy świetny! Cały czas łazi mi głowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7673
Przeczytał: 44 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Czw 12:03, 18 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Widzę, że najlepsze postanowiłeś sobie zostawić na koniec
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16244
Przeczytał: 32 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 13:11, 18 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
mnie zaimponił płytami Floydów, najulubieńszymi ever, natomiast sama twórczość to mniej i wybiórczo, bo za miętkie to dla mła było zawsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4410
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Czw 13:20, 18 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
mnie zaimponił płytami Floydów, najulubieńszymi ever, natomiast sama twórczość to mniej i wybiórczo, bo za miętkie to dla mła było zawsze. |
znaczy siem produkcjom
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7673
Przeczytał: 44 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Czw 13:40, 18 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
za miętkie to dla mła było zawsze. |
no bo to pop jest Tyle że spokojnie można go nazwać popem progresywnym, przynajmniej kilka płyt. Parsons przy Floydach dobrze odrobił lekcję z muzyki i zgrabnie "zapożyczył" niektóre ich patenty, dopasowując je do swoich wizji muzycznych, z resztą z dużą klasą. Szczególnie rzeczone I robot i Pyramid mają sporo bardzo ładnie wkomponowanego floydowego klimatu.
No a przy tym brzmi to jak trzeba to ale to oczywista oczywistość. Ja np. używam I robot do testowania sprzętu audio bo to co tam się dzieje z dźwiękiem to jest orgia dla uszu
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16244
Przeczytał: 32 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 13:56, 18 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
aaa, tak głęboko to nie wchodziłem, prawdę mówiąc poznałem Alana przez Floydów i jego lata 70- to mi kompletnie nie teges, to nie był ten czas, a pózniej słodkie lata 80 przewijały sie na listach przebojów i animowane teledyski i tyle mi z tego zostało. Ale że ładnie wprowadziliście temat to sprawdzę jak bardo się zestarzałem i czy już mogę słuchać tej muzy
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7673
Przeczytał: 44 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Czw 14:04, 18 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
jak chcesz się wprowadzić stopniowo i bez szoku to zacznij od jedynki, dobrze Ci radzę Tam jest jeszcze na rockowo, elektronika w powijakach w stosunku do następnych płyt. No i potężna, symfoniczna Zagłada domu Usherow na drugiej stronie oczywiście!
Generalnie jedź chronologicznie, to najlepsza metoda w tym przypadku
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4410
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Czw 15:04, 18 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Mnie elektronika na razie nie przeszkadza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7673
Przeczytał: 44 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Czw 16:35, 18 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Mnie też ale jak piciu woli delikatnie wchodzić w klimat to lepiej niech zacznie od bardziej oswojonych dźwięków
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12960
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:40, 18 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Mam jedną płytę na CD " Try Anything Once" .
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4410
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Pią 7:21, 19 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
No to jadziem: Tales of Mystery and Imagination.
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7673
Przeczytał: 44 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Czw 10:26, 15 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
no i jaki efekt tej jazdy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|