Power of Metal

Est · Wysłany: Pią 11:34, 15 Mar 2013 Temat postu:

A drugiego albumu Hatchet ktoś już słuchał?

Album miał premierę 5 marca. Z tego co pamiętam to ich debiut był taki sobie. Tutaj też nie ma niczego odkrywczego, ale bardzo dobrze się tego słucha. Z oryginalnego składu kapeli pozostał tylko Julz Ramos, który teraz poza grą na gitarze odpowiedzialny jest również za wokale.
Próbki:
http://www.youtube.com/watch?v=LTpvV_d_s1c
http://www.youtube.com/watch?v=TKBOXinzXUo
http://www.youtube.com/watch?v=ZqfSszLyYGE

KingOdin · Wysłany: Pią 13:18, 15 Mar 2013 Temat postu:

Ja słuchałem. Nudy Wink

Last Axeman · Wysłany: Pią 21:33, 15 Mar 2013 Temat postu:

Last Axeman · Wysłany: Nie 8:34, 17 Mar 2013 Temat postu:

Tantara ładnie rozpierdala. Wypaśne riffy, świetna robota wokalna i pomysłowe kawałki, które nie nudzą mimo swojej zaawansowanej długości.
Słychać Metę, słychać Heathen, ale dosłownych kopii nie wyłapałem. Będziemy się lubić z "Based on Evil".[/u]

pan_Heathen · Wysłany: Nie 10:05, 17 Mar 2013 Temat postu:

Takie wpływy słychac bardzo rzadko w dzisiejszej muzyce, więc brzmi to dość... świeżo. No i przede wszystkim potrafia pisać ciekawe kawałki, a nie szablonowe szybkie ale melodyjne 3 minutowe kawałki z dwoma riffami (jeden pod zwrotką, drugi pod refrenem) jak większosc innych zespołów dziś.

Last Axeman · Wysłany: Nie 11:02, 17 Mar 2013 Temat postu:

Zgadza się. Mimo takiego czasowego rozpasania w większości kawałków ani przez chwilę nie mam wrażenia, żeby się dłużyły i były rozciągane na siłę. Obecnie z Metaliki też zrzyna dużo zespołów, ale raczej z tej wczesnej, zresztą na równi z pierwszymi Exodusami czy Megadethami, w te późniejsze, bardziej rozbudowane formy znane np. z Master czy AJFA uderza się już rzadziej.

LordAlvar · Wysłany: Pon 20:50, 18 Mar 2013 Temat postu:

Bo takie rzeczy jest trudniej skomponować, żeby jeszcze w dodatku nie nużyły słuchacza. A szybkie i krótkie kawałki o machaniu głową, jebaniu pozerów i piciu piwa to raczej mniejszy wysiłek.
Dlatego wolę coś takiego posłuchać, niż kolejny zespół z takim samym podejściem do grania starego thrashu.

EDIT:

Ogromny plus za ostry i jadowity wokal, dodający odrobinę świeżości tego typu muzyce a nie pozowanie na Hetfielda czy White'a.

benek · Wysłany: Wto 16:02, 19 Mar 2013 Temat postu:

całkiem fajna ta niespodzianka z norwegii

Bartek (BD) · Wysłany: Pon 10:08, 25 Mar 2013 Temat postu:

Budzimy synapsy. Kawą i thrashem.

Lost Society - Thrash All Over You

https://www.youtube.com/watch?v=PvFjkijf0lo&feature=youtube_gdata_player

pan_Heathen

Słucham ostatnio dużo Hexen - Being And Nothingness i słucha mi się bardzo dobrze, a nóżka sama skacze przy tych dynamicznych i pomysłowych riffach. Nie przeszkadza mi nawet słyszalny momentami odchył mdmowo/melodic thrashowy. Trochę te wesołe elementy na szczęscie unieważnia ten niski, nie-melodyjny wokal. Generalnie panowie stworzyli rzecz dośćambitną i oryginalną, a o dziwo całkiem chwytliwą.

KingOdin

Ja za to katuję Accuser - Experimental Errors (1987). Świetna rzecz. Tylko co na wokalu robi Mille? ;P

Last Axeman

01. I.Y.F.F. 04:04
02. Rise…Then Rest 04:16
03. Bring 'em to the Pit 03:06
04. Those Voices Shall Remain 03:51
05. One by One 03:55
06. Frieza the Tyrant 05:31
07. Seven 04:05
08. Army of Darkness 03:42
09. Volcano Face 04:34
10. Scars of the Wolf 03:37
11. Waldi Gang 04:43

Hiszpanie z Crisix atakują drugim albumem pt. "Rise... Then Rest". Biorąc pod uwagę jak udanym nakurwem był debiut to myślę, że warto sprawdzić ten materiał, co też zamierzam uczynić na dniach.

Est

Debiut był świetny (a raczej jest świetny) - wczoraj sobie go specjalnie przypomniałem, bo widziałem, że można już posłuchać drugiej płyty.

KingOdin

Słuchałem dwa dni temu tej nowej płyty. Powiem tak, średni na jeża Wink

Bartek (BD)

F.K.U. - 4: Rise Of The Mosh Mongers (2013)

Album promują klipem do "Black Hole Hell":

http://www.youtube.com/watch?v=SnDmzY6uwAM

Nazwa zespołu jest akronimem od "Freddy Krueger Underwear". Wink