Power of Metal

MD

Czyli można powiedzieć, że Bonded By Blood nie rozwinęli się za bardzo? Jeśli tak to szkoda, bo mieli przed sobą świetlaną przyszłość. Będę się musiał samemu przekonać.

Atreju

Basista Forbidden odchodzi na emeryturę, a Russ Anderson musi odpocząć Rolling Eyes

[link widoczny dla zalogowanych]

pan_Heathen

Czyzby w koncu zdali sobie sprawę, jak słabą płyte ostatnio nagrali?

Atreju

Płyta jest zajebista. Słabi to są pseudo fani, co ściągają mp3 i nie kupują oryginałów, a ciężko znaleźć motywację do działania, gdy po tylu latach istnienia ludzie tak się odpłacają. Nikt nie chce też grać za darmo z taką pozycjąna scenie.

pan_Heathen

wole byc pseudofanem niż frajerem, który wydał ciężko zarobione pieniądze na tak słaby produkt.

Burzum666

To ja tez zostałem pseudo fanem? Sad

Last Axeman

MD

Dziwne, bo to naprawdę dobra płyta. Kiedyś już jej broniłem i z tego co pamiętam, to byłem raczej odosobniony. Myślę jednak, że każdemu fanowi Forbidden "Omega Wave" powinna się spodobać ponieważ zawiera połączenie starych patentów ze swego rodzaju nowoczesnością w pewnych ilościach, jednak jak najbardziej jest to klasyczny thrash mocno osadzony w stylu tego zespołu.

Sebol

Last Axeman

Lubię zarówno klasyczny, jak i ten późniejszy Forbidden i kiedy muzycy zapowiadali, że "Omega Wave" będzie połączeniem starego z nowym, to byłem wielce zaintrygowany. Niestety, poza trzema, czterema kawałkami, album siadł mi raczej słabo. Kiedy panowie koncentrują się na thrashowej motoryce to wciąż jest co najmniej dobrze, niestety często grzęzną w nowoczesnym sosie, który w tym wydaniu, a w szczególności przyprawiony smętnymi, czystymi zaśpiewami Russa, jest dla mnie mało zjadliwy.

KingOdin

Pamięta ktoś jeszcze Dublin Death Patrol?
Szykujcie się na nowy album:
[link widoczny dla zalogowanych]

Kirk

Pamiętam.
Fajny albumik sklecili. Z chęcią obczaję, co tam nowego pichcą. Wink

Last Axeman

Ktoś bliżej i dokładniej zaznajomił się z amerykańskim Vindicator? Kapela porusza się oczywiście po gruncie staroszkolnego thrashu, nie odżegnując się jednak od speed i heavy. Na koncie trzy albumy, w czerwcu premierę miał ostatni "United We Fall".

Grupa zbiera przeważnie bardzo dobre oceny. Zapuściłem sobie kilka utworów z poprzedniej płyty "The Antique Witcheries" dla wstępnej orientacji. Niestety póki co tak pozytywnych opinii nie podzielam. Jest to sprawne instrumentalnie i mile kołyszące, ale w zasadzie nic ponadto. No i wokalista nie bardzo mi odpowiada, choć wyróżnia się spośród sitkowych innych młodych kapel tym, że jego wokal nie jest rozdarty, tylko przeważnie "czysto skandowany".

Last Axeman

Temat brazylijskiego Violator natomiast już się gdzieś przewinął, z tego co pamiętam w pozytywnym sensie i tym razem się zgadzam. Zrobiłem, podobne jak w przypadku Vindicator, krótkie rozeznanie i w tych kilku utworach, których posłuchałem, czy to sprzed kilku lat, czy to z ostatniego wydawnictwa (te robią najlepsze wrażenie) canarinhos lutują szybki, morderczy thrash aż miło. Potwierdza się, że Brazylijczycy mają smykałkę do takiego agresywnego thrashowania.

http://www.youtube.com/watch?v=PHas303Q7lA&feature=related

Aż się chce machać dynią Twisted Evil

sarcofag

vindicator, violator.......czas na nowa plyte ventylator