Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stranger
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sto(L)ica
|
Wysłany: Czw 21:10, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Tylko, że jedni mówią o faktach, a inni są z Grajewa.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:12, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Stranger napisał: |
Tylko, że jedni mówią o faktach, a inni są z Grajewa.  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jaqb
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:20, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nie no, jeśli faktycznie chodziło mu o to, że w Polsce Roots bardziej rozpropagowało nu niż Korn to może ma i rację.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:23, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
jaqb napisał: |
Nie no, jeśli faktycznie chodziło mu o to, że w Polsce Roots bardziej rozpropagowało nu niż Korn to może ma i rację. |
W Teraz/Tylko Rocku Korn ostro był promowany (tu głównie Koziczyński) po 2000 roku. Wcześniej (1998-1999) ich nie zauważyłem...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jaqb
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:29, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wiem, ale tu najbardziej fundamentalną sprawą jest ich status przed 1998 i megasukcesem Follow The Leader, który wprowadził ich na całkiem inny poziom. W latach 94-97 faktycznie mogli być w Polsce mniej znani niż Sepultura, jakby nie było gwiazda thrashu, ciesząca się u nas olbrzymią sympatią. Co nie zmienia faktu, że już 2 pierwsze płyty Korna były wówczas w USA platynowe, trzeba też pamiętać, że oprócz Korna w 1995 debiut mieli już na koncie Deftones
Ostatnio zmieniony przez jaqb dnia Czw 21:30, 25 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:32, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
To była tylko taka luźna uwaga, ot przypomniało mi się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jaqb
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:34, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
W sumie to chyba trochę tu śmiecimy i ostatnie kilka stron można by spokojnie przenieść do tematu o nu metalu...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Czw 21:48, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Mówimy cały czas o latach 95-96, a nie czasie premiery "Follow the leader".
W żadnym polskim piśmie, które pisało o modnej muzyce, nie było wzmianki o Kornie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jaqb
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:19, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Spoko, ale to chyba znaczy, że te pisma wcale tak bardzo ręki na pulsie nie trzymały, skoro nie było w nich zespołu, który w styczniu 1996(sprawdziłem) miał w stanach złoto za piewszą płytę. Chyba niewielu debiutantom wyodzącym się z undergroundu się to zdarza. Poza tym Life is Peachy wyszła pod koniec 96(jak wspominałem debiutowała na mijscu 3 na Billboardzie, ponad 100 tys. egzamplarzy sprzedanych 2 pierwszym tugodniu), co w praktyce oznacza, że jakiś odzew w polskiej prasie mogli mieć w 1997
Ostatnio zmieniony przez jaqb dnia Czw 22:19, 25 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stranger
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sto(L)ica
|
Wysłany: Pią 0:59, 26 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
jaqb napisał: |
Nie no, jeśli faktycznie chodziło mu o to, że w Polsce Roots bardziej rozpropagowało nu niż Korn to może ma i rację. |
Tak, ale dyskusja zaczęła się od omawiana sytuacji jak była na świecie, a zwłaszcza za oceanem. Dopiero gdy Pawłowi skończyły się argumenty, przeniósł ją na nasze podwórko.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:59, 26 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
W żadnym polskim piśmie, które pisało o modnej muzyce, nie było wzmianki o Kornie |
ależ była, w MH
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 10:23, 26 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Krytykujesz TSA nie znając ich muzyki. |
A ten jak próbuje wykorzystać sytuację, lol.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Satyr
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wracali Litwini?
|
Wysłany: Pią 10:31, 26 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Się wtrącę. Z tą rzekomo małą popularnością Korna przed 1997/2000r., to bym nie przesadzał. W TV było ich dużo, w radiu też. Pamiętam, że jakoś w 96 popylałem w koszulce z Life Is Peachy, a klip do A.D.I.D.A.S. leciał naprawdę często. To był bardzo popularny zespół od samego początku. Boom się zaczął po wydaniu Follow The Leader, ale i wcześniej byli rozpoznawalni.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
skullfucker skullfucker
Gość
|
Wysłany: Pią 13:40, 26 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cycki garbate to ma być temat o thrashu a nie o KORNIE - wypierdalać gdzie indziej bo za każdym wpisem muszę tu zaglądać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Pią 14:28, 26 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Satyr napisał: |
Boom się zaczął po wydaniu Follow The Leader, ale i wcześniej byli rozpoznawalni. |
No właśnie, byli może rozpoznawalni tu i ówdzie, ale mówimy o modzie i boomie na nu-metal w 96 roku, a takiego w tym roku nie było. Powydaniu "Roots" poszło lawinowo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|