Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stranger
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sto(L)ica
|
Wysłany: Czw 0:31, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ITT
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Pią 8:54, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
dobra dyskusja zeszla na manowce nalazlo sie jakichs dziwadel zatem kontynuujmy co tam meltorm ze co no jak to co, rock progresywny wzial sie od jazzu , wszelka progresja wziela sie z jazzu, bo wisz rozumisz, jazz to jest podstawa progresji a metal progresywny to tak se nazwali jedynie nie wiadomo dlaczego tak jakby nie mogli tegop nazwac np tree-metal albo water-metal, tak samo byloby adekwatne no bo co jest takiego progresywnego w nedznych wypustach dream theater, imho nic a nic
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:40, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Gust Evolution? Mój gust przespał ewolucję. Drzemie do dziś. Gdzieś tak od 1992 roku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Pią 10:25, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
sarcofag napisał: |
w nedznych wypustach dream theater, imho nic a nic |
Uwziąłeś się na ten zespół technicznych mistrzów czy jak? Musieli Ci mocno zaleźć za skórę, już chyba 3 raz w krótkim czasie o nich wspominasz.
Załącz sobie Images&Words, to Ci przejdzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Pią 10:37, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ivanhoe napisał: |
Uwziąłeś się na ten zespół technicznych mistrzów czy jak? |
hehe no ja tez lubie sobie Coroner zalaczyc
Ivanhoe napisał: |
Załącz sobie Images&Words, to Ci przejdzie. |
lubie szybkie rozwiazania, dwa palce w gardlo, po co sie meczyc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stranger
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sto(L)ica
|
Wysłany: Pią 12:08, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
sarcofag napisał: |
dobra dyskusja zeszla na manowce nalazlo sie jakichs dziwadel zatem kontynuujmy co tam meltorm ze co no jak to co, rock progresywny wzial sie od jazzu , wszelka progresja wziela sie z jazzu, bo wisz rozumisz, jazz to jest podstawa progresji a metal progresywny to tak se nazwali jedynie nie wiadomo dlaczego tak jakby nie mogli tegop nazwac np tree-metal albo water-metal, tak samo byloby adekwatne no bo co jest takiego progresywnego w nedznych wypustach dream theater, imho nic a nic |
+1
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:48, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
To znaczy, że przed jazzem nie było progresji w muzyce?
|
|
Powrót do góry |
|
|
DaNail
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Watykan, kurwa!
|
Wysłany: Pią 13:59, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Była progresja, ale odbiorcy i wykonawcy należeli do różnych plemion i nie było biletowanych koncertów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:01, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Może nie cofajmy się aż tak daleko
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Pią 21:38, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Meltorm napisał: |
To znaczy, że przed jazzem nie było progresji w muzyce? |
No juz nie hiperbolizujmy, mowimy o rocku progresywnym i skont sie on wzion ale byc moze byla jako taka , bo co tam bylo oprocz klasycznej , eksperymentow i murzajski9ch przspiewek. Pelno tu fachowcow od muzykologii wiec moze cos powiedza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7678
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Czw 12:43, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy to kwestia ewolucji gustu czy ciężkiego przedawkowania ale od pewnego czasu obserwuję u siebie postępujący odrzut od radosnego, pitolącego europowerku który wiele lat stanowił jedną z podstaw mojej egzystencji. Nawet Keeperów słuchać nie mogę co jest już dającym srodze do myślenia objawem. Zastanawiam się czy to samo przejdzie czy mam się niepokoić ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9238
Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:48, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
U siebie podobną tendencję zauważyłem jakieś 1,5 roku temu. Z tymże od jakiegoś 0,5 roku zauważyłem, że dużo bardziej toleruję melodyjne refreny w ostrzejszych gatunkach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:56, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
firesoul napisał: |
Nie wiem czy to kwestia ewolucji gustu czy ciężkiego przedawkowania ale od pewnego czasu obserwuję u siebie postępujący odrzut od radosnego, pitolącego europowerku który wiele lat stanowił jedną z podstaw mojej egzystencji. Nawet Keeperów słuchać nie mogę co jest już dającym srodze do myślenia objawem. Zastanawiam się czy to samo przejdzie czy mam się niepokoić ... |
Nie przejdzie Taka muzyka bawi i cieszy jakiś czas potem się nudzi. Od lat poza paroma wyjątkami tego nie słucham, a kiedyś lubiłem. Ale nigdy nie będę wyzwał tego od gejowizny.
A Keeperów akurat nigdy nie mogłem słuchać
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7678
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Czw 14:47, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Est napisał: |
Z tymże od jakiegoś 0,5 roku zauważyłem, że dużo bardziej toleruję melodyjne refreny w ostrzejszych gatunkach |
To mi nie przeszkadza o ile zachowany jest umiar, z czym sporo tego typu kapel ma problem. No i emo wokale- też już mam dość poważną alergię, chociaż faza tolerancji była tu w sumie stosunkowo krótka
pan_Heathen napisał: |
Nie przejdzie Taka muzyka bawi i cieszy jakiś czas potem się nudzi |
Myślę że częściowo jednak przejdzie bo skażenie jest bardzo duże i solidnie utrwalone, chociaż nawroty jak mi się wydaje będą o wiele słabsze niz kiedyś. Niemniej jednak Helloween z Kiske, Heaven's Gate czy pierwsze Gammy zupełnie z obiegu na bank nie wypadną
Poza tym dlaczego europoer miałaby się nudzić szybciej choćby od odmian łupankowych, nieraz stylistycznie mniej zróżnicowanych, a których sporo ludzi słucha do grobowej deski?
Cytat: |
A Keeperów akurat nigdy nie mogłem słuchać |
Wiem, wiem, fatalny ten wokalista
Ostatnio zmieniony przez firesoul dnia Czw 14:54, 31 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:51, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Est napisał: |
dużo bardziej toleruję melodyjne refreny w ostrzejszych gatunkach. |
To ja odwrotnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|