| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16264
Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
 Wysłany: Pią 15:43, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
| SwordMaster napisał: |
| piciu6 napisał: |
te 19 min. to rozgrzewka , reszta cię sponiewiera a zamykacz zniszczy totalnie .  |
Ale pamiętaj - obiecałeś publicznie  |
acha  ja od wczoraj leźę nieruchomo .
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7686
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque
|
| Wysłany: Pią 18:56, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wydolę, tyle fajnych płyt teraz do słuchania a tu jeszcze to:
Kiedy przeczytałem, że paluchy maczał w tym mój Danuś to zassałem natychmiast z mocą bułgarskiej tirówy. No i co? No i leżę znowu... Dan co prawda występuje tu "tylko" jako producent i obsługa parapetu ale duch Nightingale czy Unicorna jest na tej płycie obecny i wyraźny. W zasadzie nie jestem pewny czy to w ogóle jest progresywne granie ale taką ma etykietkę u ruskich więc wrzucam do tego tematu. Swoją drogą jeśli to metal progresywny to chyba zacznę częściej tu zaglądać. Zero smędzenia, zero przynudzania, zero odjazów w jakieś dziwne rejony niedostępne przeciętnemu, przygłuchawemu słuchaczowi metalu. Kapitalny wokal, świetne, energetyczne kawałki, fajny klimat. Chyba się trzeba będzie sklonować bo jakaś epidemia dobrych płyt ostatnio, kiedy tego wszystkiego słuchać?
Ostatnio zmieniony przez firesoul dnia Sob 12:24, 22 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Sob 10:18, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
| piciu6 napisał: |
| SwordMaster napisał: |
| piciu6 napisał: |
| te 19 min. to rozgrzewka , reszta cię sponiewiera a zamykacz zniszczy totalnie . |
Ale pamiętaj - obiecałeś publicznie |
acha ja od wczoraj leźę nieruchomo . |
Po oblukaniu całości będę się upierał, że 19-minutowy otwieracz  jest najlepszy z tej płyty. Ale całość BAAAARDZO godna uwagi.
Przefiltrowane i przetworzone wpływy wszystkiego, co dobre w podobnej muzie. Lata '80 słyszalne, ale to na wskroś dzisiejsza muza i produkcja.
SŁUCHAĆ !
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Piospy
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pon 7:45, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Recka Karmakanic
[link widoczny dla zalogowanych]
a another life musze obadać!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7686
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque
|
| Wysłany: Czw 11:23, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
| SwordMaster napisał: |
| piciu6 napisał: |
| SwordMaster napisał: |
| piciu6 napisał: |
| te 19 min. to rozgrzewka , reszta cię sponiewiera a zamykacz zniszczy totalnie . |
Ale pamiętaj - obiecałeś publicznie |
acha ja od wczoraj leźę nieruchomo . |
Po oblukaniu całości będę się upierał, że 19-minutowy otwieracz jest najlepszy z tej płyty. Ale całość BAAAARDZO godna uwagi.
Przefiltrowane i przetworzone wpływy wszystkiego, co dobre w podobnej muzie. Lata '80 słyszalne, ale to na wskroś dzisiejsza muza i produkcja.
SŁUCHAĆ ! |
Wróciłem do tematu po tej mocno inspirującej wymianie zachwytów. Kolejny nokaut. Piękne od pierwszej do ostatniej nuty, a Two Blocks From The Edge morduje! Słucham tego numeru po kilka razy z rzędu. Coś absolutnie niesamowitego. I ten saksofon...
| piciu6 napisał: |
| a zamykacz zniszczy totalnie |
Tys prowdo!
Ostatnio zmieniony przez firesoul dnia Czw 11:44, 27 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16264
Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
| Wysłany: Czw 12:08, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
|
no i zajefajnie , znaczy się to działa . A ja sobie tak szukałem ,tak dla ułatwienia ,jakiegoś mianownika , bo i fusion przeleciało i Caravan i to wszystko pasuje ,ale tak najbardziej to mi zaświtał Procol Harum , szczególnie po jebitnie pompatycznym i wspaniałym zarazem zamykaczu .
|
|
| Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7686
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque
|
| Wysłany: Czw 12:15, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie jakieś wyraźne odniesienia się nie nasunęły bo w klocki o nazwie "rock progresywny" jestem generalnie cienki jak barszcz ale lekki klimacik harumowy istotnie podłapałem 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16264
Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
| Wysłany: Czw 12:27, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
|
Noooo , w kaźdym razie Karmakanic na ten czas , to mój numero uno , cięźko będzie ten stan rzeczy zmienic .
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Piospy
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pon 8:48, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
|
Ten Another Life mnie nie rusza... wcale.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13015
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Wto 21:23, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
1.Wrath
2.Faith's Epiphany
3.Mother's Arms
4.Ethereal
To Ep'ka kwartetu z Montrealu wydana w 2007 roku . Bardzo ciekawie zapowiadajaca się grupa. Muzycznie jest to progressive metal z wpływami amerykańskiego thrashu. Słychać ,że młodzi Kanadyjczycy postawili na
budowanie nastroju w swoich kompozycjach. Najlepsza chyba Ethereal .
Miejscami trąca to Toolem (wokal) innym razem progresem lat 90-tych z Fates Warning na czele.Subtelne, niebanalne granie .Tylko czekać na pełny album !
|
|
| Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu
|
| Wysłany: Śro 14:26, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
| firesoul napisał: |
| SwordMaster napisał: |
| piciu6 napisał: |
| SwordMaster napisał: |
| piciu6 napisał: |
| te 19 min. to rozgrzewka , reszta cię sponiewiera a zamykacz zniszczy totalnie . |
Ale pamiętaj - obiecałeś publicznie |
acha ja od wczoraj leźę nieruchomo . |
Po oblukaniu całości będę się upierał, że 19-minutowy otwieracz jest najlepszy z tej płyty. Ale całość BAAAARDZO godna uwagi.
Przefiltrowane i przetworzone wpływy wszystkiego, co dobre w podobnej muzie. Lata '80 słyszalne, ale to na wskroś dzisiejsza muza i produkcja.
SŁUCHAĆ ! |
Wróciłem do tematu po tej mocno inspirującej wymianie zachwytów. Kolejny nokaut. Piękne od pierwszej do ostatniej nuty, a Two Blocks From The Edge morduje! Słucham tego numeru po kilka razy z rzędu. Coś absolutnie niesamowitego. I ten saksofon... |
No coz , postanowilem zbadac, o ile muzycznie jest dosc poprawny progregresywny rock to pederastyczne wokale zalatujace serem brie sa dla mnie nie do strawienia.
Ostatnio zmieniony przez sarcofag dnia Śro 14:26, 03 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7686
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque
|
| Wysłany: Śro 14:30, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
| sarcofag napisał: |
| No coz , postanowilem zbadac, o ile muzycznie jest dosc poprawny progregresywny rock to pederastyczne wokale zalatujace serem brie sa dla mnie nie do strawienia. |
Mnie jak najbardziej pasi. Pewnie dlatego, że kompletnie się nie znam na muzyce progresywnej i w dodatku uwielbiam ser w każdej postaci
|
|
| Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu
|
| Wysłany: Śro 15:12, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
|
Wole juz jak wokalisci udaja Fisha albo Hammila czy Gabriela. Tak muzycznie to sa nawet fajne momenty, okolice osmej minuty czwartego, przedostatni w calosci na fortepianie, ostatnio w czesci, ale wszystko niweczy ten koles.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16264
Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
| Wysłany: Śro 15:28, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
| sarcofag napisał: |
| Wole juz jak wokalisci udaja Fisha albo Hammila czy Gabriela. Tak muzycznie to sa nawet fajne momenty, okolice osmej minuty czwartego, przedostatni w calosci na fortepianie, ostatnio w czesci, ale wszystko niweczy ten koles. |
mnie się tam z serkiem Jamesem nie kojarzy ani tyci , bo o nim myślisz prawda ? jest zupełnie poprawny , mnie nie razi , ale gdyby wdać się w sdzczegóły ,to faktycznie brakuje mu mocy , szczególnie uwidacznia się jej brak w rozrastającym się ostatnim numerze , ale mnogość świetnych dźwięków rekompensuje mi skutecznie ew. zastrzeźenia . Bo tak po prawdzie ,to moja druga połowa mnie zaczepiła o ten wokal i po długiej dyskusji :hammer: zgodziłem się z nią co do własnie ostatniego numeru
|
|
| Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu
|
| Wysłany: Śro 15:33, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
|
No labrie, bo nie znam innych wybitnie irytujacych wokalistow z tego gatunku, no moze Hogarth. Brak mu mocy i wkurzaja te idiotyczne sielskie klimaty typu "tom cruise wrocil z misji, ozenil sie i teraz zyja sobie szzesliwie na plazy" i tutaj wlasnie mi sie to kojarzy z labrie bo to jego idiotyczny patent na ballady.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
