Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:23, 20 Maj 2021 Temat postu: Poźne albumy lepsze od starych, klasycznych, kultowych? |
|
|
Wpisujemy miasta, tzn zespoły, ktore naszym zdaniem lepsze albumy nagrywały w pozniejszym okresie kariery, niż w pierwszym (zazwyczaj) uznawanym za klasyczny i kultowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:25, 20 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
fajny temat!
musze oczywiscie zacząć od Black Sabbath, gdzie zaczynali od czegos co dzis brzmi archaicznie i prymitywnie, a szczyt formy osiagnely w latach 1989-1991.
Fates Warning - najlepsze albumy wg nagrywali od APSOG wzwyz,
Asphyx. jakos mi te stare nie wchodzą, brzmią lekko, bez ciezaru wokal jakis nieopierzony. Natomiast w takich Death ... The Brutal Way czy Deathhammer to jest cios przepotężny z pięknym głębokim dojrzałym wokalem (tak, wiem ze to ten sam wokalista)
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16257
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 13:48, 20 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Chciałem zignorować, ale nie wytrzymałem. Oczywiście przykład Black Sabbath jest absurdalny, chociaż mogę się zgodzić, że oba albumy z Dio są lepsze od od 3 ostatnich albumów z Ozzem to klasyczna piątka jest poza zasięgiem a archaiczne jebnięcie otwierające pierwszą płytę miażdży MTV metal z Martinem i odsyła go poza Pas Oriona
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 13:56, 20 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Avantasia
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7681
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Czw 14:25, 20 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Pierwsze co mi przychodzi do głowy to Saxon, a drugie to Savatage ale tutaj jest przejście od świetnej muzyki do genialnej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9257
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:35, 20 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Voltan napisał: |
Avantasia |
Ale to przecież tylko "Moonglow"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:58, 20 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Est napisał: |
Voltan napisał: |
Avantasia |
Ale to przecież tylko "Moonglow" |
Każda od Scarecrow > The Metal Opera > The Metal Opera 2
(a najlepsza jest The Mystery of Time)
Ostatnio zmieniony przez Voltan dnia Czw 14:58, 20 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:21, 20 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Savatage sie zgadzam, choc ja akurat Streets/Gutter nie trawie, a potem już klasa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 16:28, 20 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Dla mnie Saxon jest takim zespołem, choć lubię też pierwsze płyty. Savatage to może niekoniecznie, bo różnicy praktycznie nie ma, albo jest śladowa.
pan_Heathen napisał: |
Asphyx. jakos mi te stare nie wchodzą, brzmią lekko, bez ciezaru wokal jakis nieopierzony. Natomiast w takich Death ... The Brutal Way czy Deathhammer to jest cios przepotężny z pięknym głębokim dojrzałym wokalem (tak, wiem ze to ten sam wokalista) |
Nie no panie przecież stare Asphyxy to miazgatory. Słyszałeś trójkę? Najbardziej doomowa i wgniatająca w glebę ciężarem, choć niekoniecznie najlepsza.
Co do Black Sabbath to ująłbym tego w ten sposób, że płyty martinowskiej kasują pierwsze, natomiast na pewno częściej sięgam po martinowskie. I jakie tam kurwa znowu MTV metal?
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:17, 20 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
stare Asphyx = mam na mysli jedynke i dwojke, te najwyzej cenione.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12994
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 4:27, 22 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
fajny temat!
musze oczywiscie zacząć od Black Sabbath, gdzie zaczynali od czegos co dzis brzmi archaicznie i prymitywnie, a szczyt formy osiagnely w latach 1989-1991.
Fates Warning - najlepsze albumy wg nagrywali od APSOG wzwyz,
Asphyx. jakos mi te stare nie wchodzą, brzmią lekko, bez ciezaru wokal jakis nieopierzony. Natomiast w takich Death ... The Brutal Way czy Deathhammer to jest cios przepotężny z pięknym głębokim dojrzałym wokalem (tak, wiem ze to ten sam wokalista) |
Nie zgadzam się,to niby No Exit,Perfect Symmetry,Parallels czy Awaken,to słabe płyty?
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12994
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 4:30, 22 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Judas Priest
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4413
Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Sob 7:47, 22 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
progmetall napisał: |
Judas Priest |
Tutaj chyba środek najlepszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:55, 22 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
progmetall napisał: |
Nie zgadzam się,to niby No Exit,Perfect Symmetry,Parallels czy Awaken,to słabe płyty? |
ten zespol slabej plyty nie nagrał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amaranth
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sztokholm
|
Wysłany: Sob 18:26, 22 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Wolę Virgin Steele z późniejszego okresu aniżeli z wcześniejszych płyt. Magia zaczęła się później.
Znałem też takich dla których Gamma Ray zaczęła się dopiero od Land Of The Free
|
|
Powrót do góry |
|
|
|