Power of Metal

Kirk · Wysłany: Pią 0:52, 13 Mar 2009 Temat postu:

27 marca na doom metalowej scenie zadebiutuje nowy band ze Szwecji o nazwie Semlah. Nie są to jednak zupełni nowicjusze, bowiem sekcję rytmiczną tworzą Tommy 'Wilbur' Eriksson (bas) z Count Raven oraz Johannes Berg (perkusja) z Grand Illusion, a skład uzupełniają wokalista Joleni i gitarzysta Thomas Johnson. Ciekawskich odsyłam do myspace zespołu. Można też w pewnym miejscu zdobyć pełen materiał. Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

EDIT:
Dobre TO!

Stranger · Wysłany: Pią 3:37, 13 Mar 2009 Temat postu:

Jednak słaba ta nowa Isola. Ze dwa numery dobre i tyle.

Kirk · Wysłany: Pią 8:45, 13 Mar 2009 Temat postu:

No, ale lepiej niż było.
Z tym, że jakos posłuchałem dwa czy trzy razy i tyle.
To, co dałem wyżej jest lepsze.

Oenologist · Wysłany: Pią 10:58, 13 Mar 2009 Temat postu:

Kiedy jakiś ciekawy album wychodzi w tym gatunku?

sarcofag · Wysłany: Pią 11:09, 13 Mar 2009 Temat postu:

Jak sie znowu wezma za remasterowanie Candlemass.

Stranger · Wysłany: Pią 11:39, 13 Mar 2009 Temat postu:

Oenologist · Wysłany: Pią 14:13, 13 Mar 2009 Temat postu:

SwordMaster · Wysłany: Sob 21:06, 21 Mar 2009 Temat postu:

Thunderstorm

Makaroniarze, kurwa! Wynalazcy pizzy i San Remo zamiast wygrzewać dupy na adriatyckim piasku, pić Chianti Classico Querciabella i podrywać owłosione baby to wzięli się za …doom. I to jeszcze jak!

Kapela pewnie znana specjalistom gatunku, ja poznałem niedawno. I wymiękłem. Od razu zaznaczam – to żadna rewolucja gatunkowa. To mainstream, wzorcowy, zapatrzony w najlepszych – SA, C, ale i w Black Sabbath również – posępny i jak najbardziej przepięknie smucący Doom. Coś jednak sprawia, że nie mogę się od nich od dwóch tygodni uwolnić. Słucham w sumie dwóch pierwszych albumów, ostatni zdarzyło mi się przesłuchać raz. Jakie wnioski? Co sprawia, że powielając uznane wzorce, patenty i aprobując zarzuty o brak oryginalności (oryginalność w metalu, hehehehe) – jedne kapele wychodzą z tego obronną ręką a inne pokrywa kurz zapomnienia bądź pośmiewisko na wieki wieków?

Co wyróżnia Thunderstorm? Przede wszystkim zajebisty gitarunek, chwytliwa domowa riffownia. Oprócz patentów bardzo typowych, jak smucenie na tercjach, zdarzają się tutaj riffy rodem z heavy metalu i byłoby to czasem może zwykłe heavy gdyby nie ślimaczący się i obowiązkowo niepunktualny perkusista. Ale i od tego są wyjątki. Ba! Wioślarz używa wah-wah! O zgrozo! Gdzie z kaczką cry-baby do dooma! Potępienie! Właśnie te, i inne drobne smaczki, sprawiają, że kapela hołdując wytycznym gatunkowym intryguje, choć nie wiemy dlaczego. Gitarzysta - Fabio "Thunder" Bella - jest niewątpliwą siłą tego bandu. To on zresztą rozdaje karty, bo udziela także głosu. Właśnie do wokalu z początku nie mogłem się przekonać. Fabio jest z pewnością lepszym wioślarzem, niż sitkowym, ale nie ma wrażenia, że wokal odstaje od reszty. Może dlatego, że używając głosu do napisanych przez samego siebie utworów wie dokładnie jak posługiwać się ekspresją. Nie uświadczymy tu mocy oraz skali pewnego grubasa i primadonny, wokal jest po prostu idealnie wpasowany w muzę. A jak ci się już się wkręci do głowy to długo tam pozostanie.

Albumy są zajebiście równe, nie ma na nich szlagierów i wypełniaczy. Constans smutku. Albumy przetaczają się przez słuchacza. Piękne walce. Piękne riffy. Zdarzy się urzekająca melodia. Aż chce się włączyć jeszcze raz.

Sad Symphony 2000
Witchunter Tales 2002
Faithless Soul 2004
As We Die Alone 2007

teraz na topie zdjęcia kapel:

Kirk · Wysłany: Sob 22:29, 21 Mar 2009 Temat postu:

Hehe...
Też ich bardzo lubię.
Najbardziej znane są mi pierwsze dwa albumy oraz ostatni. Moim zdaniem band lepszy niż All Soul's Day czy Forsaken. Bardzo sabbathowo, bardzo świecznikowo... Klasycznie i pięknie. Ciężko i subtelnie. Jeden z moich ulubionych bandów klasycznego doom metalu.

[link widoczny dla zalogowanych]

SwordMaster · Wysłany: Sob 22:50, 21 Mar 2009 Temat postu:

Kirk · Wysłany: Sob 23:32, 21 Mar 2009 Temat postu:

Stranger · Wysłany: Pon 16:42, 23 Mar 2009 Temat postu:

The Georgian Skull - Mother Armageddon, Healing Apocalypse

Zeszłoroczny "debiut" (wcześniej zespół nagrał dwie płyty, koncertówkę i EP pod nazwą Mister Bones) - ciekawe połączenie doom-metalowych dźwięków z elementami stonerowymi, czy southernowymi. Przy okazji słychać sporo wpływ Pantery.

hollowman · Wysłany: Pon 20:07, 23 Mar 2009 Temat postu:

Stranger · Wysłany: Pon 20:14, 23 Mar 2009 Temat postu:

a ten album to nie miał premiery 16 lat temu?

Btw. znasz Bongzillę?

hollowman · Wysłany: Pon 20:17, 23 Mar 2009 Temat postu: