Power of Metal

Frank

Flotsam & Jetsam - I am The Weapon

Nawet niezłe. Zachwytu nie ma, ale chyba jest solidniej niż to bywało na kilku poprzednich.

benek

znaczy się dwóch poprzednich nie znasz.........

Adrian1234

VOLA - Friend of a Phantom
Ten zespół zawsze był raczej nijaki, mieszanka progresywnego i alternatywnego metalu, która w ogóle nie wybijała się z tłumu więc byłem zaskoczony, że tym razem jest inaczej: więcej metalu progresywnego niż alternatywnego, dodatkowo sporo elektronicznych ozdobników i a wokale szybko wpadają w ucho zamiast nudzić jak dawniej. Dobry przykład na to, że czasem warto dawać szansę zespołowi nawet jeżeli wcześniej wydał kilka takich sobie albumów (choć oczywiście zazwyczaj jest tak, że jeżeli jakiś wykonanwca nigdy nie wykazywał specjalnie wysokiego poziomu, lub go miał ale obniżył loty to już pozostaje w takim stanie).

piciu6

Tom Keifer - Rise
Fajna płyta, dobra kontynuacja Cinderelli.

sonen

Candlemass - Ancient Dreams
Vendetta - Go and Live... Stay and Die

Est

Frank

Swallow The Sun - Shining

Podoba mi się i równocześnie nie podoba.
Plus za momentami kreowany klimat, doskonałe wokale i za wysokiej próby doom/death, jeśli już się pojawia.
Idąc za powyższym - minus za nieduże ilości doom/death i zbytnią katatoniowatość, w najbardziej współczesnym tego rozumieniu, większości materiału. Największym przekleństwem jest jednak brzmienie całości zupełnie nieprzystające do zawartej tu muzyki i ogólnych standardów tego zespołu.
Szkoda, bo oczekiwania miałem ogromne, bardzo ich lubię i do tej pory mnie nie rozczarowali. Ogólnie rzecz biorąc przytrafiła się wpadka i mam nadzieje, że nie pociągną tego kierunku dalej.

Adrian1234

piciu6

Blood Incantation - "Absolute Elsewhere"
Namieszali panowie mocno, ale w przeciwieństwie do ortodoksów death metalowych uważam, że jakby wywalić blasty słuchałoby mi się lepiej. Poza tym ewidentne nawiązania np. do Pink Floyd nie są żadnym nowatorstwem ani diabeł wie jakim łamaniem schematów.

Frank

Jak dla mnie absolutna królowa płyt Slayera.

piciu6

Pół życia mam dylemat czy ten album, czy Abyss.

Est

Alkymist - UnnDerr
The Foreshadowing - New Wave Order
Mother Of Graves - The Periapt of Absence

Zauważyłem, że w ostatnim czasie mocniej kieruję się w stronę doom metalu, którego to do niedawna omijałem szerokiem łukiem. A jeżeli ten doom metal dodatkowo doprawiony gothic rockiem, albo death metalem, ewentualnien death metalem i gothic rockiem, to już jest rewelacja.

Frank

Sanctified

Ostatnio:

Iotunn - Kinship
Paragon - Metalation
Impellitteri - War Machine

Moongleam