|
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9218
Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 13:46, 10 Maj 2024 Temat postu: |
|
|
Freedom Call - Silver Romance
Jak zwykle całe wiadro cukru, ale przyjemnie mi się słuchało. Oczywiście jak ktoś ma uczulenie na granie w stylu Freedom Call to nie znajdzie tutaj nic dla siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16228
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3571
Przeczytał: 41 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 10:52, 13 Maj 2024 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
Sanctified napisał: |
Ostatnio:
Riot - Rock City
Riot - Narita
Riot - Fire Down Under
Riot - Restless Breed
Riot - Born in America
Riot - Thundersteel
Riot - The Privilege of Power
Riot - Nightbreaker
Riot - The Brethren of the Long House
Riot - Inishmore
Riot - Sons of Society
Riot - Through the Storm
Riot - Army of One
Riot V - Unleash the Fire
Riot V - Armor of Light |
Lubisz wszystkie odsłony ? Czy od Thundersteel? |
Ogólnie lubię bardzo wybiórczo. Na wczesnych płytach jest kilka fajnych numerów, ale raczej z Forresterem niż ze Speranzą. Riot poznałem w okresie "Inishmore"/"Sons of Society", więc nie mam absolutnie żadnego sentymentu, a poza tym dla mnie heavy metal zaczyna się w okolicach "The Number of the Beast". Całościowo, oprócz "Thundersteel", chyba najbardziej pasują mi ostatnie. Płyty z DiMeo ogólnie też są w porządku, ale trochę za dużo tam hard rocka, a za mało heavy metalu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frank
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1963
Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielka Polska
|
Wysłany: Pon 21:14, 13 Maj 2024 Temat postu: |
|
|
Kurde, coś mi każe wracać do tej płytki co jakiś czas. Nie jest wcale taka kiepska jak by się mogło wydawać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
robpal
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:45, 13 Maj 2024 Temat postu: |
|
|
Virgin Steele - The Marriage Of Heaven And Hell
Virgin Steele - Invictus
Virgin Steele - House Of Atreus
Banger na bangerze te płytki, dobrze się zestarzały
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9218
Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:51, 13 Maj 2024 Temat postu: |
|
|
Frank napisał: |
Kurde, coś mi każe wracać do tej płytki co jakiś czas. Nie jest wcale taka kiepska jak by się mogło wydawać. |
Też miałem początkowo wrażenie, że jest taka sobie, ale mieliłem ją dość często. Teraz mam przerwę, ale pewnie zaraz wrócę...no i muszę rozejrzeć za wydaniem na cd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5154
Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 6:42, 16 Maj 2024 Temat postu: |
|
|
Unleash The Archers - Phantoma
Bardzo dużo radości mi sprawia ten album póki co.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9218
Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 8:35, 16 Maj 2024 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
Unleash The Archers - Phantoma
Bardzo dużo radości mi sprawia ten album póki co. |
Bardzo dobra płyta, chociaż przy pierwszym odsłuchu trochę kręciłem nosem, bo jestem zagorzałym fanem "Apex", a to nie jest "Apex"! Ale już przy drugim, czy trzecim odsłuchu zaskoczyło - i wówczas jak słuchałem "Phantoma" odniosłem wrażenie, że już doskonale znam numery zawarte na tej płycie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5154
Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:45, 16 Maj 2024 Temat postu: |
|
|
Est napisał: |
Oenologist napisał: |
Unleash The Archers - Phantoma
Bardzo dużo radości mi sprawia ten album póki co. |
Bardzo dobra płyta, chociaż przy pierwszym odsłuchu trochę kręciłem nosem, bo jestem zagorzałym fanem "Apex", a to nie jest "Apex"! Ale już przy drugim, czy trzecim odsłuchu zaskoczyło - i wówczas jak słuchałem "Phantoma" odniosłem wrażenie, że już doskonale znam numery zawarte na tej płycie. |
Apex był zadziorny, Abyss był bardziej epicki, a nowa jest bardziej nostalgiczna. Też mam podobne wrażenie - wchodzą te utwory pięknie. Nie bali się bardziej eksperymentować, tu więcej synthwave, tam kawałek który brzmi niczym Vixen.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrian1234
Dołączył: 30 Lis 2021
Posty: 353
Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:29, 16 Maj 2024 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
Est napisał: |
Oenologist napisał: |
Unleash The Archers - Phantoma
Bardzo dużo radości mi sprawia ten album póki co. |
Bardzo dobra płyta, chociaż przy pierwszym odsłuchu trochę kręciłem nosem, bo jestem zagorzałym fanem "Apex", a to nie jest "Apex"! Ale już przy drugim, czy trzecim odsłuchu zaskoczyło - i wówczas jak słuchałem "Phantoma" odniosłem wrażenie, że już doskonale znam numery zawarte na tej płycie. |
Apex był zadziorny, Abyss był bardziej epicki, a nowa jest bardziej nostalgiczna. Też mam podobne wrażenie - wchodzą te utwory pięknie. Nie bali się bardziej eksperymentować, tu więcej synthwave, tam kawałek który brzmi niczym Vixen. |
A do mnie z kolei ten album w ogóle nie trafił. Generalnie do Apex bardzo dobrze grali a potem jakby gdzieś się pogubili, Abyss przesłuchałem kilka razy oceniając na 5/10, niby podobne do Apex ale to już nie to. Natomiast na Phantoma w ogóle gdzieś odlecieli, brzmienie skojarzyło mi się z jakimś power metalem z lat 80' a po czterech odsłuchaniach już nie miałem ochoty na więcej, moja ocena w tym przypadku to już tylko 4/10.
Winds of Plague - Decimate the Weak
Pomimo upływu lat nadal pozostaje najlepszym deathcoreowym albumem, choć z jakiegoś powodu na Rate Your Music zebrał dużo niskich ocen, prawdopodobnie dlatego, że nie jest czysto gatunkowy, bo z elementami symfonicznymi więc fanom typowego brzmienia gatunku nie przypadli do gustu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frank
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1963
Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielka Polska
|
Wysłany: Nie 14:53, 19 Maj 2024 Temat postu: |
|
|
Kerry King
Za mną pierwszy rzut ucha. Brzmienie przyjemne, takie (tu zaskoczenie) slayer'owate ale nie do przesady. Sound gitary zdradza wszystko. Na szczególne brawa za swoją robotę zasługuje Osegueda. Ktoś stwierdził, że kopiuje Arayę bo King forsował taką koncepcję, ale ja myślę że to nie jest tak do końca. Świetne wokale.
Płyta nie powala, trochę się ponudziłem słuchając, ale też jakiejś ujmy Kingowi nie przyniesie. Na pewno posłucham jeszcze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 7:01, 20 Maj 2024 Temat postu: |
|
|
Frank napisał: |
Kerry King
Za mną pierwszy rzut ucha. Brzmienie przyjemne, takie (tu zaskoczenie) slayer'owate ale nie do przesady. Sound gitary zdradza wszystko. Na szczególne brawa za swoją robotę zasługuje Osegueda. Ktoś stwierdził, że kopiuje Arayę bo King forsował taką koncepcję, ale ja myślę że to nie jest tak do końca. Świetne wokale.
Płyta nie powala, trochę się ponudziłem słuchając, ale też jakiejś ujmy Kingowi nie przyniesie. Na pewno posłucham jeszcze. |
Mam podobnie, nie jest źle, ale dupy nie urywa. Na plus Bostaph, Osegueda i Demmel hehe, nie wymieniłem głównego zawodnika, no i basisty nie znam.
Jest może generycznie, ale to nie zawsze jest wada.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16228
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pon 8:46, 20 Maj 2024 Temat postu: |
|
|
Nowy Riot i zaraz potem najstarszy Riot .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frank
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1963
Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielka Polska
|
Wysłany: Pon 18:56, 20 Maj 2024 Temat postu: |
|
|
progmetall napisał: |
Frank napisał: |
Kerry King
Za mną pierwszy rzut ucha. Brzmienie przyjemne, takie (tu zaskoczenie) slayer'owate ale nie do przesady. Sound gitary zdradza wszystko. Na szczególne brawa za swoją robotę zasługuje Osegueda. Ktoś stwierdził, że kopiuje Arayę bo King forsował taką koncepcję, ale ja myślę że to nie jest tak do końca. Świetne wokale.
Płyta nie powala, trochę się ponudziłem słuchając, ale też jakiejś ujmy Kingowi nie przyniesie. Na pewno posłucham jeszcze. |
Mam podobnie, nie jest źle, ale dupy nie urywa. Na plus Bostaph, Osegueda i Demmel hehe, nie wymieniłem głównego zawodnika, no i basisty nie znam.
Jest może generycznie, ale to nie zawsze jest wada. |
Główny zawodnik taki trochę przyczajony, nie wychodzi przed szereg, ale wiadomo kto kładzie te zagrywki. Razem z Bostaphem i Demmelem to 3/4 ostatnich dni Slayera, więc brzdąkają i tłuką na takąż modłę nie wyróżniając się jakoś szczególnie i, niby to przypadkiem, robią główną gwiazdę z Oseguedy.
Ostatnio zmieniony przez Frank dnia Pon 18:57, 20 Maj 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
robpal
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 11:50, 22 Maj 2024 Temat postu: |
|
|
Unleash The Archers - Phanotma
Zdecydowanie powyżej oczekiwań. Nigdy nie było mi z nimi specjalnie po drodze, a ten krążkek wchodzi doskonale. Chwytliwie, nienachalnie i dobrze zaśpiewane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|