Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 23:07, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
Z przeciwnej beczki - ostatnio rozwalił mnie koles, ktory spiewa na debiucie Vicious Rumors, Gary St. Pierre. Co za wokalista! dlaczego gdzies potem zniknął? |
Pewnie zaszył się na jakimś zadupiu po usłyszeniu tego co na "Digital Dictator" zrobił Carl Albert i uświadomieniu sobie, że sam nigdy nie będzie w stanie mu dorównać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Usurper
Dołączył: 10 Cze 2011
Posty: 292
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:48, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
oo fajny temacik chociaż przerabiany już naście razy na wielu forach ;P dziwię się,że nikt jeszcze nie wymienił Toma Aray`i oraz Vince`a Neil`a ,jak dla mnie dwaj kompletnie niesłuchalni . Poza tym Derris ( chociaż lubię go na time of the oath), Hansen na późniejszych płytach , Shelton, Cyriis, wymieniony już obecny Hetfield, panowie z Violator i Bonded by Blood, koleś z F.K.U no i na razie tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 9:03, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Dani Filth
Andi Deris
Timo Kotipelto
Fabio Lione
Andre Matos
Rob Dukes
Jose "Aladdin" Barrales
Było by tego więcej ale do niektórych się z czasem przekonałem a nawet doceniłem ich specyfikę.
Do tych powyżej raczej wątpie żebym się kiedykolwiek przekonał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niki
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:52, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Kurt Cobain
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16220
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Wto 18:13, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
no to wymyśliłeś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niki
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:21, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Bezjajeczny naćpany dupek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16220
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Wto 18:31, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
czy był dupkiem to nie wiem , nie znałem gościa , natomiast zamienił swoje frustracje na dwie świetne i " wściekłe" płyty , a że potem dopadły go demony i ta destruktywna rura to inna para kaloszy , poza tym jak rozumiem temat wkurwiać ma wokal a ciebie irytuje postawa ,chyba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niki
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:38, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wokal mnie wkurwia. Zresztą jego image też,ale temat jest o wokalu chyba.
Nie trawie miałczenia. Wsciekłe płyty , wściekłe to nagrywał Slayer.
Staley też był naćpany,ale śpiewał zajebiście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16220
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Wto 18:55, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Cobain również , nie przypominam sobie miauczenia , a wściekłość niejedną ma postać ,ta muzyczna rzecz jasna .
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7663
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Wto 19:53, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie Cobain też wyjątkowo wkurwia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niki
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:02, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie momentami wkurwia też La Brie. Fakt,że potrafi zaśpiewać znakomicie,ale też rozmemłać kawałek jak baba.
Na ostatnim koncercie pokazał klasę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olej
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 4105
Przeczytał: 24 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: koniewo / pyrlandia
|
Wysłany: Wto 20:51, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
no musze przyznac ze na koncercie wyjatkowo malo mnie wkurwial
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moongleam
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 2917
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:13, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
najbardziej, ale to najbardziej beznadziejny byl Niels Duffhues, ktory zaspiewal na drugiej plycie The Gathering. Koniec koncow przyzwyczailem sie, bo to swietna plyta, ale nie moglem jej na poczatku wysluchac bez meczarni i katuszy. Chwala temu gosciowi za to, ze juz nigdy nigdzie nie zaspiewal.
Inni ciency wg mnie to Chris Boltendahl, Biff Byford i oczywiscie pan falszujacy w Helloween - na plytach nie dosc, ze sie przyzwyczailem, to nawet w niektorych utworach polubilem, ale na zywo jest gorzej niz tragicznie.
Rivera tez czasami mi nie podchodzi.
Ostatnio zmieniony przez Moongleam dnia Czw 11:14, 08 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frank
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1959
Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielka Polska
|
Wysłany: Sob 17:40, 10 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Od zawsze nie lubię wokalu Mustaine'a. Chociaż od "United Abominations" śpiewa już lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:58, 10 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie od UA własnie zaczyna irytować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|