Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Metalowe zakupy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 473, 474, 475  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Metalowy światek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:15, 27 Wrz 2008    Temat postu:

sarcofag napisał:

Dobry zakup, jak sie zglosisz do mnie za miesiac to dam ci za nia 3 dyszki.


Dziękuję za tę hojna ofertę, wolałbym jednak wymienić się na "Inferor To None".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Sob 18:20, 27 Wrz 2008    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
Pomijając fakt, że wielkich zastrzezen do średniego brzmienia DM nie mam (wytykałem tylko absurd twierdzenia, ze dobra produkcja w metalu jest dla małolatów a nie dla prawdziwych "metalofców"), to naprawdę, nie trzeba wielkiej wyobrazni aby zrozumieć, że ktoś może lubić różne rzeczy stylistycznie dość odległe (a w koncu jedno i drugie to muzyka rockowa). Wiem ze Ty słuchasz na wszystkiego na jedno kopyto, ja to szanuję ale doprawdy, nie każdy tak ma.


No to jak w końcu, brudne brzmienie może być robione celowo, czy tylko wyłącznie ma świadczyć o nieumiejętności twórców lub braku odpowiednich warunków do nagrania? Czy brudne brzmienie ma być wyłącznie domeną ekstremy a nie mogą go stosować zespoły mainstreamu thrashowego np. Metallica, bo to już jest nie tak i od razu lament, że ZJEBANE ? Zastanawiałeś się w ogóle kiedykolwiek nad podobnymi rzeczami?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:42, 27 Wrz 2008    Temat postu:

Abstrahując nieco od DM, bo to brzmienie naprawdę złe nie jest: Po cholerę mam sie nad tym zastanawiać? Może po prostu lubię klarowne, selektywne brzmienie i mało mnie interesuje, czy brudne brzmienie jest celowym zabiegiem czy partactwem. Możesz powiedzieć, że kto lubi profesjonalne, dobre brzmienie ten jest dupą, kindermetalem, sofciarzem a nie fanem muzyki metalowej, papier (forum) wszystko zniesie. Pytanie tylko ile takie twierdzenie ma sensu. Garażowe, brudne brzmienie było dobre w latach 80', dziś jest już inna epoka. Czas nie zatrzymał się w miejscu NAWET w metalu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Sob 18:51, 27 Wrz 2008    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
Garażowe, brudne brzmienie było dobre w latach 80', dziś jest już inna epoka. Czas nie zatrzymał się w miejscu NAWET w metalu.


LOL!

Kiedyś w przyszłości, jak sobie posłuchasz więcej różnej muzyki, zobaczysz jaką gafę teraz strzeliłeś. Chyba, że w dalszym ciągu priorytetem bedzie u ciebie progmetalowe/powermetalowe granie a to faktycznie ogranicza mocno spojrzenie na muzykę METALOWĄ i ogólnie CIĘŻKIE GRANIE, bo cieżkie i ostre brudne granie gitarowe to nie jest wszakże domena wyłącznie metalu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 20 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:55, 27 Wrz 2008    Temat postu:

Czy ktoś może wydzielić te posty wyżej do tematu nowego tematu o brzmieniu? Bo też pogadałbym sobie na te tematy. Tak od postu Rafa może?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:58, 27 Wrz 2008    Temat postu:

Dla Ciebie cięzkie i ostre granie oznacza brudne brzmienie? No to możemy sobie gadac do woli, skoro sa między nami aż takie różnice pojęciowe. Znam mnóstwo ciężkich i ostrych płyt, które świetnie, klarownie brzmią (chocby wspominany na forum Accuser - Repent).

Notabene Metallica pod kiniec lat 80 brzmiała świetnie, klarownie, czysciutko. Nawet remasterować tego nie ma sensu. No, ale jak widać wobec tego nie grali wtedy muzyki METALOWEJ.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 20 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:59, 27 Wrz 2008    Temat postu:

Raf napisał:
pan_Heathen napisał:
Garażowe, brudne brzmienie było dobre w latach 80', dziś jest już inna epoka. Czas nie zatrzymał się w miejscu NAWET w metalu.


LOL!

Kiedyś w przyszłości, jak sobie posłuchasz więcej różnej muzyki, zobaczysz jaką gafę teraz strzeliłeś. Chyba, że w dalszym ciągu priorytetem bedzie u ciebie progmetalowe/powermetalowe granie a to faktycznie ogranicza mocno spojrzenie na muzykę METALOWĄ i ogólnie CIĘŻKIE GRANIE, bo cieżkie i ostre brudne granie gitarowe to nie jest wszakże domena wyłącznie metalu.


O to to. Garage Remains The Same. Wydawać się może, że garaż w 1969, 1977, 1983, 1991 czy 2008 to to samo zjawisko, które ma na celu osiągnięcie tego samego efektu - nadania materiałowi szorstkości i agresji. Garaż istnieje i będzie istniał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:02, 27 Wrz 2008    Temat postu:

Kolejny, który nie zauważył, ze dzisiejsze płyty brzmią inaczej, niż te 20 lat temu. Wasza brocha, ja juz swoje powiedziałem i dłużej dyskutować z absurdalnym rozumieniem ciężaru i ostrości muzyki nie będę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 20 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:05, 27 Wrz 2008    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
Kolejny, który nie zauważył, ze dzisiejsze płyty brzmią inaczej, niż te 20 lat temu. Wasza brocha, ja juz swoje powiedziałem i dłużej dyskutować z absurdalnym rozumieniem ciężaru i ostrości muzyki nie będę.


Ale tu chodzi o samą ideę brzmienia garażowego. Nie musi album garażowy AD 1969 brzmieć tak jak album garażowy AD 2008 - technika poszła naprzód. Jednak samo założenie daje tem sam efekt - album brudniejszy i ostrzejszy niż obdarzony czystym, studyjnym, syntetycznym drogim brzmieniem.

Ty jesteś chyba jakieś pokolenie finnvox chyba...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Sob 19:18, 27 Wrz 2008    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
Dla Ciebie cięzkie i ostre granie oznacza brudne brzmienie? No to możemy sobie gadac do woli, skoro sa między nami aż takie różnice pojęciowe. Znam mnóstwo ciężkich i ostrych płyt, które świetnie, klarownie brzmią (chocby wspominany na forum Accuser - Repent).

Notabene Metallica pod kiniec lat 80 brzmiała świetnie, klarownie, czysciutko. Nawet remasterować tego nie ma sensu. No, ale jak widać wobec tego nie grali wtedy muzyki METALOWEJ.


Widzę, że nic nie łapiesz, brzmienie jest także środkiem artystycznego wyrazu, czasami bywa celowo zniekształcone aby gryzło w uszy, czasem tylko jakiś pojedynczy element nagrany inaczej aby burzył harmonię całości, stosowanie czystego klawrownego brzmienia to dziś taki powszechny standarcik, bo warunki techniczne rejestracji dźwięku i mozliwości w tym zakresie są znacznie bardziej zaawansowane niż we wczesnych latach 80-tych i stosunkowo łatwiej dzisiaj to osiągnąć niż kiedyś przed laty. Zatem, wracając do głównego zagadnienia, brzmienie brudne chropawe, przesterowane, bywa czasem celem zamierzonym aby osiągnąć pożądany efekt i wcale nie musi świadczyć o jakichśtam nieumiejętnościach, kwesta główna, czy dany słuchacz jest na takie brzmienia przygotowany czy nie to inne zagadnienie. Generalnie ludzie wolą przyjaźniejsze dźwięki, bardziej miłe uchu, nie od parady ekstrema znaczy coś na boku, poza głównym nurtem i tu jest spór pomiędzy ludźmi którzy takie rzeczy akceptują i czynią z tego zaletę a tymi, którzy nie dopuszczają tego do swojej świadomosci i traktują jako wadę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 11:35, 28 Wrz 2008    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
P.S.

A zeby zaimponować kumplom, konkretnie mojemu nowemu kumplowi necrovomitowi (pozdrawiam!), to sprawiłem sobie to:

[link widoczny dla zalogowanych]

rotfl


jak bys siedzial dluzej w temacie, to bys wiedzial, ze REEDYCJA z RC/Roadracer nie ma 7' "Blue Blood", ktora wyszla dodatkowo na pierwszym wydaniu Nuclear Blast/SPV. tak miedzy bogiem, a prawda, to wlasnie ta EPka jest najwazniejsza, stanowi sedno, clue czy jak to sobie nazwiesz. ale nie martw sie, z czasem sie wyrobisz.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 11:43, 28 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 11:40, 28 Wrz 2008    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
Garażowe, brudne brzmienie było dobre w latach 80', dziś jest już inna epoka. Czas nie zatrzymał się w miejscu NAWET w metalu.


masz racje, dlatego Holy Terror z naciskiem na Terror & Submission w ogole nie brzmi przy ostatniej Metallice.
Powrót do góry
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Nie 11:57, 28 Wrz 2008    Temat postu:

necrovomit74 napisał:
pan_Heathen napisał:
P.S.

A zeby zaimponować kumplom, konkretnie mojemu nowemu kumplowi necrovomitowi (pozdrawiam!), to sprawiłem sobie to:

[link widoczny dla zalogowanych]

rotfl


jak bys siedzial dluzej w temacie, to bys wiedzial, ze REEDYCJA z RC/Roadracer nie ma 7' "Blue Blood", ktora wyszla dodatkowo na pierwszym wydaniu Nuclear Blast/SPV. tak miedzy bogiem, a prawda, to wlasnie ta EPka jest najwazniejsza, stanowi sedno, clue czy jak to sobie nazwiesz. ale nie martw sie, z czasem sie wyrobisz.


No właśnie, szczególnie tytułowy track z "Blue Blood" w rozważaniach na temat technicznego death metalu jest tak istotny jak na przykład "Kill'em All" w rozważaniach na temat thrash metalu Wink.
Ja tam bym się z takiego zubożonego wydania "Hallucinations" w ogóle nie cieszył, no ale każdy odpowiada za siebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:03, 28 Wrz 2008    Temat postu:

Wyjaśnijmy sobie coś - kupując płyty kieruję się też ceną. Wyobrazcie sobie, że też potrafię sobie sprawdzić, jakie wydania miał dany album, ale i tak kupię takie, jakie będzie dostępne w sensownej cenie. A więc jak wkleję tu "Seven Churches" z "Price Killers", to proszę was, nie uświadamiajcie mnie, że lepsze jest wydanie Combat, naprawdę, nie musicie.

Edit: jeszcze jedno, bo zapomniałem: wydanie R/C to nie jest żadna REEDYCJA tylko pierwsze wydanie na rynek amerykański.


Ostatnio zmieniony przez pan_Heathen dnia Nie 12:11, 28 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:07, 28 Wrz 2008    Temat postu:

necrovomit74 napisał:
pan_Heathen napisał:
Garażowe, brudne brzmienie było dobre w latach 80', dziś jest już inna epoka. Czas nie zatrzymał się w miejscu NAWET w metalu.


masz racje, dlatego Holy Terror z naciskiem na Terror & Submission w ogole nie brzmi przy ostatniej Metallice.


Zgadzam się - Holy Terror brzmi płasko i bez mocy. A skoro się zgadzamy, to znaczy, że żartowałeś, bo nie jest możliwe, abysmy się na serio zgadzali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Metalowy światek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 473, 474, 475  Następny
Strona 25 z 475

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin