Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:02, 27 Gru 2008 Temat postu: Kult pogłosu |
|
|
Dlaczego pogłos jest taki fajny? Co sprawia, że nagrania, gdzie producent nie boi się pokręcić gałką i całość nagle dostaje przestrzeni, są tak niesamowite?
Słucham właśnie bardzo dobrego albumu, gdzie całość dosłownie pływa i powracam myślami do albumów z lat 80, gdzie pogłosy na wokalach (i nie tylko!) rządziły.
Na tę okoliczność ułożyłem krótką fraszkę:
Żeby zespół zdobył rozgłos
To mieć musi fajny pogłos
Jak wyglądają Wasze doświadczenia z pogłosami?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 23:04, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Lubię je. Nadają całości nieziemskiego klimatu i kojarzą mi się ze złotymi dla metalu latami 80tymi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:08, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
To jest ciekawa kwestia, bo z jednej strony jest coś intrygującego w bardzo oszczędnych produkcjach, gdzie dobrze zmixowana całość brzmi naturalnie, a wokalista brzmi jakby siedział obok (vide Garm).
Ale dobrze użyty pogłos...Dodaje na przykład heavy z lat 80 jeszcze bardziej odrealnionego, fantastycznego charakteru. A wszelakim masakrom schizofrenicznego klimatu nieraz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strati
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 23:09, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
W nagraniach z lat '80 pogłosy są cudowne. Dzisiejsze toleruję tylko w stylizacjach i archaizacjach
|
|
Powrót do góry |
|
|
skullfucker skullfucker
Gość
|
Wysłany: Nie 0:12, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Podaj jakies konkrety.
Bo może używasz korektora.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Władca Much
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 0:46, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Pogłos - fajna sprawa.
Osobiście lubię słuchać nagrań opartych na analogowych, starych 'cudach'.
Ponoć cyfrowe zabawki są sztuczne - dla koneserów pewnie tak - w sumie się zgodzę, jednak są i cudeńka, które bardzo dobrze brzmią - Delay Modeler od Line6
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cień
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 9:30, 28 Gru 2008 Temat postu: Re: Kult pogłosu |
|
|
Oenologist napisał: |
Jak wyglądają Wasze doświadczenia z pogłosami? |
bardzo lubię i sobie cenię
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Nie 10:11, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Pogłosy mają ten plus, że gdy sobie popiję to słyszę ich jeszcze więcej. Dobra rzecz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cień
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:33, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ivanhoe napisał: |
Pogłosy mają ten plus, że gdy sobie popiję to słyszę ich jeszcze więcej. Dobra rzecz. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:06, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Pogłos jest w porządku. Pod warunkiem, że dojeżdża tam tramwaj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:35, 08 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Na wczesnych plytach Sandry ten poglos jest wszechobecny na wokalach. Magia lat 80. Znam takich co miecze posprzedawali zeby choc troche sie jeszcze roznosilo, choc kilka sekund dluzej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|