Power of Metal

Denim&Leather Man

Witam, Słucham metalu z lat 80-tych, czyli właśnie heavy i thrash (no i speed, czyli taki wczesny thrash).
Zwolennicy blacku i deathu mogą nie lubić heavy metalu, ale powinni go szanować bo to jest właśnie metal w najczystszej formie - HEAVY metal (nie speed, nie thrash, death czy black). Więc "metalowiec" który nie uznaje HEAVY metalu, to pozer bo "metal" a nie uznaje Heavy Metalu.

Co do listy autora tematu, to jest w niej nie tylko heavy metal. Nie zaliczył bym do heavy metalu UFO, AC/DC, Rainbow itp. bo to bardziej hard rock. Podobnie jak wczesne hard rockowe korzenie heavy metalu czyli Black Sabbath z lat 70-tych. Heavy Metal tak w 100% się upowszechnił na przełomie lat 70/80.
Nie zaliczyłbym zespołów pokroju Def Leppard, Van Halen czy Bon Jovi bo to raczej komercyjny nurt pop rocka, podobnie jak odpada też glam (Poison, WASP, Twiste Sister) z tego samego powodu.

Więc napiszę swoją listę płyt, większość w niżej wymienionych mam na starych winylach lub na kasetach, ewentualnie niektóre przynajmniej znam i słyszałem, ale większość (90%) mam.

Na początek Anglia, kraj najbardziej heavy metalowy, prawdopodobnie dlatego, że tam się to zaczęło:

*Judas Priest:
- Killing Machine (1978)
- British Steel (1980)
- Point Of Entry (1981)
- Screaming For Vengeance (1982)
- Defenders Of The Faith (1984)
Jeden z pierwszych zespołów grających 100% heavy metal, a te 5 płyt to najbardziej heavy metalowe ("Killing Machine" wyprzedziło swoją dekadę), wcześniej grali hard rockowo, a później poszli w kierunku lżejszej bardziej komercyjnej muzyki (na "Turbo" z 86 r.), jeszcze później eksperymentowali ze speedem/thrashem na "Painkiller" z 90 r.

*Saxon
- Wheels Of Steel (1980)
- Strong Arm Of The Law (1980)
- Denim and Leather (1981)
- Power and The Glory (1983)
- Crusader (1984)
Co tu dużo pisać, Saxon - porządny heavy metal z jajami i dużo motywów batalistycznych, wojennych w tekstach.

*Iron Maiden
- Iron Maiden (1980)
- Killers (1981)
- The Number Of The Beast (1982)
- Piece Of Mind (1983)
- Powerslave (1984)
- Life After Death (1985)
Tą kapelę zna nawet każdy kretyn i nawet ludzie z poza środowisk metalowych znają, więc nie będę się rozpisywał.

*Motorhead
- Ace Of Spades (1980)
- Iron Fist (1982)
- i inne z tamtego czasu
Sex, drugs & rock and roll. Szybko, ostro i dużo wpływów bluesa i rock and rolla.

*Tank
- Filth Hounds Of Hades (1982)
- Honour & Blood (1984)
To jest naprawdę bardzo dobra kapela, porządne granie z jajami i niski wokal z lekką chrypą podobny do Paula Di'Anno.

*Raven
- All For One (1983)
Kolejna super kapela, polecam.

*Battleaxe
- Burn This Town (1983)
- Power From The Universe (1984)
Bardzo dobry zespół.

*Wolf
- Edge Of The World (1984)
Następna typowo heavy metalowa kapela z nurtu NWOBHM

*Dark Star
- Dark Star (1981)
Super zespół, mimo że słabo znany.

*Killer
- Demo 1981
To jest zespół, który grał w Polsce na pierwszej edycji Metalmanii '86.

*Witchfynde
- Give'em Hell (1980)
- Stagefright (1980)
- Cloak & Dagger (1983)
- Lords Of Sin (1984)
Klasyczna heavy metalowa kapela w bardziej diabelskich klimatach.

A teraz Niemcy, które też miały mocną scenę:

*Accept
- I'm a Rebel (1980)
- Breaker (1981)
- Restless and Wild (1982)
- Balls To The Wall (1984)
- Metal Heart (1985)
To najbardziej znany niemiecki zespół heavy metalowy, porządny heavy metal, bardzo żywiołowy i z donośnym krzykliwym wokalem.

*Railway
- Railway (1984)
Mało znany ale na prawdę super zespół, wydali jeden album, który aż kipi heavy metalem.

*Steeler
- Steeler (1984)
- Rullin The Earth (1985)
- Strike Back (1986)
Jedna z mniej znanych kapel, ale na prawdę bardzo dobra. Byłe też amerykanski Steeler ale rozpadł się w 83 r. po wydaniu debiutu, wtedy też powstał Steeler niemiecki i bez problemu przyjął tą nazwę.
Te 3 płyty to bardzo mocny heavy metal kopiący du.pę.
Później w 1988 r. nagrali i wydali Undercover Animol na którym odeszli od heavy metalu i poszli w stronę komercyjnego lżejszego rocka.

*Grave Digger
- Heavy Metal Breakdown (1984)
Super kapela, więcej nie trzeba pisać.

*Running Wild
- Gates To Purgatory (1984)
- Branded And Exiled (1985)
- Under Jolly Roger (1987)
- Port Royal (1988)
Tzw. piracki metal, ostre porządne granie a wokal taki niski i zachrypły, jakby wokalista tankował rum.

*Mad Max
- Mad Max (1982)
- Rollin Thunder (1984)
- Stormchild (1985)
Nie muszę mówić, skąd pochodzi nazwa zespołu, bo chyba każdy fan klasycznego heavy metalu oglądał ten kultowy film, klasykę sience fiction.
FIlm jest dobry i zespół też wart polecenia.

*Black Fate
- Commander Of Fate (1986)
Mało znany, fajny zespół.

A teraz scena amerykańska, gdzie przeważał plastikowy glam rock i tzw. pop-rock, ale heavy metalowych zespołów też trochę było.

*Manowar
- Battle Hymns (1982)
- Into Glory Ride (1983)
- Sign Of The Hammer (1984)
- FIghting The World (1987)
- Kings Of Metal (1988)
Zespół bardzo mocno manifestujący swoją true'owość, męskość i heteroseksualność. Większość tekstów traktuje o honorze i wojownikach miecza i stali.

*Steeler (amerykański)
- Steeler (1983)
Całkiem niezły zespół.

A teraz wracamy do Europy i krótka wzmianka o Danii, która miała między innymi bardzo ciekawy zespół, o któym niżej:

*Mercyful Fate
- Melissa (1983)
- Don't Breake The Oath (1984)
Ciekawy, nietypowy zespół. Mocno diabelski w klimatach horroru i z bardzo wysokim falsetem Kinga Diamonda na wokalu.

A teraz opiszę polską scenę, która była też na prawdę mocna:

*TSA
- Live (1982)
- TSA (1983)
- Heavy Metal World (1984)
Pionierzy polskiego heavy metalu.

*Turbo
- Dorosłe Dzieci (1983)
- Kawaleria Szatana (1986)
Bardzo dobry zespół, ikona polskiego heavy metalu. Między dwoma wymienionymi płytami był jeszcze "Smak Ciszy" ale był lżejszy.
"Kawaleria Szatana" to bardzo mocny porządny heavy metal.
Później zespół poszedł w kierunku thrashu.

*KAT
- Ostatni Tabor/Noce Szatana (1985)
- 666 (1986)
Nietypowy zespół, któy wprowadził diabelską otoczkę, grał mroczny, posępny heavy metal (na wymienionych płytach), później grali thrash (np. na "Oddechu Wymarłych Światów").
Jeden z zespołów, które posiadają autentyczne satanistyczne teksty oparte na filozofi LaVeya. Wokalista Roman Kostrzewski otwarcie przyznaje się do satanizmu.

*Stos
- Metalmania '87 split z zespołem Open Fire
- Stos (1989)
Jedyny polski zespół z kobietą na wokalu, taki polski Girlschool (z tym że Girlschool był całkowicie damski) a Stos to kobieta na wokalu + 4 facetów.

*Open Fire
- Open Fire demo (1986)
- Metalmania '87 split z zespołem Stos
- Lwy Ognia demo (1988)
Bardzo dobry, odlotowy zespół.

*Voodoo
- Heavy Metal Voodoo (1987)
Super zespół, który po występie na Metalmanii w 86 r. nagrał debiutancki album, który wyszedł rok później w 87 r.

*666 XHE
- Demo 1 (1985)
- Demo 2 (1986)
Mało znany ale bardzo dobry zespół.

I jeszcze na koniec mała wzmianka o scenie rosyjskiej:

*Aria
- Megalomania (1985)
- S Kem Ti (1986)
- Gieroj Asfalta (1987)
- Igrać z Ogniem (1989)
Sztandarowy rosyjski zespół heavy metalowy, takie rosyjskie Iron Maiden.

*Kruiz
- Kruiz-1 (1986)
- Kruiz (1988)
Wcześniej grali zwykłego rocka. A te dwie płyty to typowy heavy metal.
Później zaczęli iść w kierunku speed/thrash metalu.

Mam nadzieję, że moja lista jest trochę bardziej trafna. Jeśli ktoś interesuje się klasycznym heavy metalem i jeszcze nie słyszał czegoś z w/w to niech poszuka np. w YT. Większość tego można spokojnie znaleźć.

Pozdrawiam.

PS: Jeśli ktoś lubi stare filmy w klimatach heavy metalowych to niech obejrzy "Trick Or Treat" to amerykański film w 1986 r. w klimatach horroru. Żadnego śmiesznego glam rocka, tylko klimaty typowo heavy metalowe. Wystarczy wpisać w YT "Trick or Treat 1986", jest tam cały film, tyle że w wersji oryginalnej (nie polskiej) więc trzeba chociaż trochę znać inglisz.

Voltan

Olej

przynajmniej sie dowiedzialem ze wasp nie gra heavy metalu Wink

piciu6

Van Halen, Twisted, WASP, Def Leppard Shocked

człowiek całe życie sie uczy i głupi umiera Very Happy

benek

dobrze wiedzieć. dzięki Wink

pan_Heathen

20 lat z hakiem metalu słucham a nawet ćwierci tych płyt nie znam...

Kamilbolt

progmetall

Last Axeman

Najnowszy album Doro Pesh zatytułowany "Raise Your fist" ukaże się 19 października.

01. Raise Your Fist In The Air (3:4 Cool

02. Coldhearted Lover (3:35)
03. Rock Till Death (3:02)
04. It Still Hurts (4:09)
05. Take No Prisoner (3:0 Cool

06. Grab The Bull (Last Man Standing) (4:57)
07. Engel (5:14)
08. Freiheit (Human Rights) (3:44)
09. Little Headbanger (Nackenbrecher) (3:15)
10. Revenge (4:49)
11. Free My Heart (5:09)
12. Victory (3:11)
13. Hero (4:05)

Greebo

Okładka wygląda tak samo jak ostatnio Laughing

berba

Warto nadmienić że w numerze czwartym udziela się Lemmy. Ale jakoś tak smutno się udziela :<

Alvacast

Dobra płyta, Doro nie zawiodła.
Jest nawet lepiej niż poprzednio.
Porównując choćby do nowego nijakiego Kiss, Królowa wymiotła.

piciu6

ale Ty masz dzisiaj żartowny dzień, no nie mogę, temat UFO to pikuś wobec tej petardy.

Alvacast

Bez argumentów to możemy se gadać jak Niesiołowski z Ziobrą.

Denim&Leather Man

PS: Sorry za WASP - przez pomyłkę napisałem ich wśród glamu i teraz mi się to przypomniało. Oni grali heavy metal a nie żaden glam (w przeciwieństwie do Poison, Twisted Sister, Motley Crue itp.).
I to ogólnie (WASP) jest dobra kapela, podobnie jak np. Quiet Riot (którego nie wymieniłem) jeśli już mowa o amerykańskim heavy metalu.

A tak wogóle to ostatnio bardzo często słucham "Filth Hounds Of Hades" angielskiego zespołu Tank.