Power of Metal

Alvacast · Wysłany: Czw 18:45, 21 Mar 2013 Temat postu:

[quote="piciu6]gdybym dostał za free to bym się obraził, słabiutkie straszliwie .[/quote]

Jedyny krążek Alkana jawi się dziś jako niesłusznie zapomniana perła hard rocka, nie tylko przez wzgląd na znakomite kompozycje, lecz także dzięki nietypowej i pełnej inwencji grze lidera Danny`ego Alkany. Ten album wpisywał się wyśmienicie w wachlarz kapel proto-epicko-metalowych, tuż obok "Fröm The Fjörds" Legend, "Endless Skies" Ashbury czy "Revival Winterhawk". Otwierający riff do "California Rock`n`Roll Queen" popierała znakomita melodia i silny czysty głos Jacka Ruckera, potrafiącego zaskoczyć delikatnym śpiewem w zwrotce. Ciężej prezentował się "Montezuma`s Sweet Revenge", a ciekawym wielogłosowym refrenem cechował się smakowity "On Our Own" (największy hit albumu) ze świetną grą samego Alkany i pełnego wyczucia rytmu bębnienia Dona Mclaughlina. Spore wrażenie robił też "Freedom Lady", koncentrujący w sobie wszystko co najlepsze w heavy-rocku lat 70-tych, w tym kapitalny chórek oraz pirotechniczną solówkę. Drugą stronę płyty wypełniły utwory bardziej skomplikowane aranżacyjnie i wielu fragmentach kwartet zbliżał się do progresywnego hard rocka. Kosmiczne efekty zwiastowały "Paradise" z naprawdę skomplikowaną grą Danny`ego Alkany, zresztą cała ekipa wspięła się tutaj na szczyty swych możliwości. Dla wielu klejnotem wydawnictwa był ponad 11-minutowy kolos "The Tower", zahaczający jednocześnie o granie epickie i romantyczne. Pierwiastki grania ostrzejszego spotykały tutaj zagrywki barokowo-neoklasyczne, wszystko poparto oczywiście świetnym warsztatem, doskonałym ulotnym wstępem i panującym nad wszystkim wokalem Ruckera. Po tym hymnie mogło dziwić zakończenie płyty w postaci krótkiego i uproszczonego "Head Games", ale Alkana pragnęli ten epilog potraktować jako hołd dla twórczości Deep Purple, a przede wszystkim do stylu gry Ritchiego Blackmore`a. Całość nagrano z fantazją i hard rockowym zębem, co podkreślała zaskakująco kryształowa produkcja.
Niestety, formacja nie wydała już nic innego. Jack Rucker dołączył jako Damien King I do heavymetalowego Warlord i zaśpiewał w 1983 na słynnej EP-ce "Deliver Us". Danney Alkana kontynuował przygodę z muzyką z projektem Excalibur, a w 1999 nagrał solowy album Rock Bach.

piciu6 · Wysłany: Czw 19:12, 21 Mar 2013 Temat postu:

Podoba się Tobie, bardzo ok, moim zdaniem zapomnienie nie jest przypadkowe, o wokalu to nawet nie będę mówił, twoje uzasadnienie jest imponujące i dobrze że w to wierzysz, zresztą nie trudno się domyśleć skoro sławisz również Legend, ale wracajac do rzeczonych, dla Ciebie krzyżówka epickiego, romantyczno-klasycznego grania z fragmentami "progresywnego hardrocka " !!! brzmi nietypowo i oryginalnie, dla mnie jest to niestrawne pitolenie , bez mocy w muzie i wokalu. < lekki uśmiech i mrugnięcie okiem>

Alvacast · Wysłany: Czw 20:21, 21 Mar 2013 Temat postu:

No, tylko, żeby ci to oko takie klapnięte nie zostało na zawsze, prześmiewco Twisted Evil

piciu6 · Wysłany: Czw 21:47, 21 Mar 2013 Temat postu:

nie no, nie nabijam się ani żadne takie, po prostu się z tobą nie zgadzam i już .

Est

17 maja premiera nowego albumu The Poodles zatytułowanego "Tour De Force".

Tracklista:
01. Misery Loves Company
02. Shut Up!
03. Happily Ever After
04. Viva Democracy
05. Going Down
06. Leaving The Past To Pass
07. 40 Days And 40 Nights
08. Kings & Fools
09. Miracle
10. Godspeed
11. Now Is The Time
12. Only Just Begun
13. En För Alla För En

Pewnie na albumie będą takie same nudy jak na "Clash of the Elements" i "Performocracy".

piciu6

bardzo interesujaca niemiecka odpowiedż na zalew amerykańskich i skandynawskich neohippi, co to im sie wydaje, że dinozaury tak brzmieli bo chcieli, a nie dlatego, ze nie było dobrego sprzetu .

ZODIAC.

https://www.youtube.com/watch?v=3XX7cauDuHg

https://www.youtube.com/watch?v=W33VhsnepXo

EDIT.

i jest blues, ja pierdolę, ogórki i karmelki, Bonamassa by sie nie wstydził
https://www.youtube.com/watch?v=pNP2vNGrZGE

Last Axeman

http://www.youtube.com/watch?v=I7G3IIgH4zY

Całkiem sympatyczny kawałek z ostatniej płyty Dokken, do którego powstał teledysk.

Alvacast

A obok tego filmiku był inny link, coś dla Voltana jako miłośnika avantazjowego super-duper-power metalu hehe

http://www.youtube.com/watch?v=5FBaxEUkjbM

Voltan

akurat ta płyta jest IMO nieudaną próbą powtórzenia dwójki Place Vendome, tylko że w duecie
źle się tego słucha

piciu6

Ja pierdolę, coraz bardziej ciotowate te hard'nheavy numery i kapele, normalnie sie na smierć metal przerzucę Very Happy

KingOdin

piciu6

klony z AIRBOURNE w nowym dysku, niby wszystko jest ok, laski są, palenie gumy jest , tylko ......
http://www.youtube.com/watch?v=2tuDvpCXMLw

Bartek (BD)

Nie wiem, czy to już było. Free Fall. Szwedzi. Grają...

"Power & Volume"

http://www.youtube.com/watch?v=7xFYmCfZcyE

"World Domination"

http://www.youtube.com/watch?v=eYRMxnXCU7Y

...na pewno nie słodzą, hałasują, że hej!

Oba utwory pochodzą z wydanego w tym roku debiutanckiego "Power & Volume".

Voltan

ciekawostka z tym zespołem jest taka, że na żywo brzmią jak band z lat 80 (na myśl w pierwszej kolejności przyszła mi Tesla)
tymczasem na płycie wszystko jest o dodatkowe 10 lat "starsze" Wink

Bartek (BD)