Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Brutal thrash i death/thrash metal
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Metalowy światek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:18, 13 Lut 2010    Temat postu:

nie jestem przekonany, musiałbym sobie odświeżyć Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atreju



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grajewo

PostWysłany: Sob 13:45, 13 Lut 2010    Temat postu:

Najlepszy w gatunku BEZ DYSKUSJI jest Incubus na "Beyond the unknown" Exclamation
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 11:31, 14 Lut 2010    Temat postu:

Przyrżnąłem sobie sepulturową "Schizophrenie" pod kątem stylistyki i chyba jednak bardziej skłaniałbym się ku brutalnemu thrash'owi. Klimat wprawdzie jest mroczny, ale nieco inny, nie tak grobowy jak w muzyce zespołów stricto death'owych. Wokale także bliższe thrash'owemu szczekaniu. Mimo to do klasycznego death metalu jest niedaleko. To właśnie na "Schizophrenii" Brazylijczycy najbardziej zbliżyli się do defu. "Beneath the Remains" wprawdzie nie ustępuje jej intensywnością przekazu, ale stylistyczne wyraźniej leży po stronie thrash'u.
Album naturalnie znakomity. Na żadnej z późniejszych płyt nie udało się Max'owi i spółce wypracować (może nie mieli takiego zamiaru?Wink) tak specyficznej aury. Muzycy Mogiły mieli wtedy dopiero po 17/18 lat, a już potrafili skonstruować ciekawe kompozycje, w których oprócz licznych, rzeźnickich gonitw, znalazło się również miejsce na melodyjniejsze zagrywki i umiejętne operowanie klimatem. Najlepszym tego dowodem jest znakomity instrumental "Inquisition Symphony". Wszystko ładnie się ze sobą zazębia. Płyta zdecydowanie lepsza od niezłego debiutu i nieznacznie tylko ustępująca następnych wydawnictwom. 9/10
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingOdin



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 20:58, 15 Lut 2010    Temat postu:

Schizophrenia rzeczywiście ze wszystich płyt Sepy moze być sklasyfikowana jako thrash/death, choć z lekkim tylko naciskiem na death Wink

I rzeczywiście wg większości nieznacznie ustępuje dwóm następnym albumom, jednak jeśli o mnie chodzi to nieznaczenie, ale jednak jest przed nimi Wink


Ostatnio zmieniony przez KingOdin dnia Pon 20:58, 15 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 19:18, 16 Lut 2010    Temat postu:

A co z debiutem Possessed? Death/thrash czy już death? Bo sam thrash (nawet brutalny) to wg mnie za mało...
Pytam o debiut, ale w zasadzie z "Beyond the Gates" i "The Eyes of Horror" też sprawa nie jest do końca jasna choć obie są bliższe czystemu thrash'owi (szczególnie TEOH) niż "Seven Churches". Różnice między jedynką i dwójką nie dotyczą jednak stopnia brutalności/intensywności bo podejrzewam, że gdyby wyposażyło się BTG w porządne, soczyste brzmienie to mordę obijałaby równie skutecznie co osławiona poprzedniczka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moongleam



Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 2919
Przeczytał: 28 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:25, 16 Lut 2010    Temat postu:

ja tam schizo spokojnie moge zaliczyc do death/thrashu, arise zreszta tez. tzn. to jest dla mnie thrash, ale jak ktos powie, ze to death/thrash, przyznam mu racje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 19:31, 16 Lut 2010    Temat postu:

Granice są tak cienkie że nie ma w zasadzie o co kruszyć kopii...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:52, 16 Lut 2010    Temat postu:

No właśnie. Wrzucać płyty, które lubicie z tego gatunku i pisać dlaczego Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atreju



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grajewo

PostWysłany: Wto 23:12, 16 Lut 2010    Temat postu:


"Ritually abused" to album, który poznałem bardzo niedawno. Pewnie około 2 lat temu i początkowo trudno było mi się przekonać do tego, że to nie death metal, a właśnie bardziej thrash/death Wink Potęga, ogromny ciężar i mimo wszystko sporo melodii. Ciężko jest opisywać takie płyty, bo wiadomo co na takich jest - napierdalanie, często techniczne wygibasy i darcie japy. Tylko, że właśnie to stanowi o sile takich albumów Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 23:18, 16 Lut 2010    Temat postu:

Nazwa obiła mi się o uszy, ale po muzę nigdy nie sięgnąłem.
Darcie japy polega w tym wypadku już na growlowaniu czy sitkowy jeszcze zdziera gardziel na modłę thrash'ową?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atreju



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grajewo

PostWysłany: Wto 23:37, 16 Lut 2010    Temat postu:

Myślę, że bardziej można to podciągnąć pod thrashowe szczekanie, choć od typowo thrashowego znacznie odbiega. Sam zresztą obczaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:41, 18 Lut 2010    Temat postu:

Płyta jest świetna, aktualnie jestem w trakcie ustalania, czy miała ona wydanie na CD w latach 80, ale chyba nie Wink Dośc intensywny thrash z opętanym wokalistą i złożonymi riffami. Teraz juz się tak nie gra. Tylko znacznie gorzej oczywiście.

Może zmienmy nazwę tematu na "brutal thrash i death/thrash", bo te spory o to co jest brutalnym thrashem a co death/thrashem (dla mnie to jest brutal thrash, nie słyszę wyrozników death metalu) nie muszą oznaczac, ze nie mozna tu danego zespolu wrzucic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 16:39, 18 Lut 2010    Temat postu:

Oka zmienię nazwę tematu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hollowman



Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16:44, 18 Lut 2010    Temat postu:

Infernal Majesty - one who points to death

\m/ lubię dlatego że to miazga dupy \m/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 16:48, 18 Lut 2010    Temat postu:

Ja zajebiście lubię wszystkie 3 albumy Infernali. Właściwie trudno jest mi jednoznacznie wskazać ten najlepszy. Szkoda, że panowie tak rzadko rejestrują swoje wyziewy.

"One Who Points to Death" chyba najbardziej intensywny z dotychczasowych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Metalowy światek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 3 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin