Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4405
Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Śro 9:09, 20 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
berba napisał: |
Podobno świetna pozycja. Dzisiaj wieczorem sprawdzę. |
No i jak ten Harakiri? Dobry?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 9:45, 20 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
sonen napisał: |
No i jak ten Harakiri? Dobry? |
Czytam partiami, bo nieco mało czasu w tym tyg. mam.
Pierwsze podejście, pierwsze 10 stron, całkowite przewartościowanie podejścia do świata.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4405
Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Śro 9:49, 20 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
berba napisał: |
sonen napisał: |
No i jak ten Harakiri? Dobry? |
Czytam partiami, bo nieco mało czasu w tym tyg. mam.
Pierwsze podejście, pierwsze 10 stron, całkowite przewartościowanie podejścia do świata. |
Też to miałem na tapecie, przeczytałem nawet z trzydzieści stron.
Pierwsze wrażenie - groch z kapustą.
Ale dyskutuje się o tej książce... i to sporo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 9:59, 20 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
sonen napisał: |
berba napisał: |
sonen napisał: |
No i jak ten Harakiri? Dobry? |
Czytam partiami, bo nieco mało czasu w tym tyg. mam.
Pierwsze podejście, pierwsze 10 stron, całkowite przewartościowanie podejścia do świata. |
Też to miałem na tapecie, przeczytałem nawet z trzydzieści stron.
Pierwsze wrażenie - groch z kapustą.
Ale dyskutuje się o tej książce... i to sporo. |
No właśnie żaden groch żadna kapusta świetne logiczne podejście do tematu eliminowania zagrożeń dawnych czasów. No i fajnie wyjaśniły się plagi egipskie np.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 19:59, 16 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
sonen napisał: |
piciu6 napisał: |
sonen napisał: |
Szczepan Twardoch - Król
Pyknąłem na razie 50 stron i jestem zachwycony. |
nie mogę się za niego zabrać, jak pies do jeża, co mu wyszło najlepiej ? |
To mój pierwszy Twardoch. Król to opowiastka o półświatku przedwojennej Warszawy. Coś jak Chłopcy z ferajny albo Gangi Nowego Jorku tylko że NASZE. Oparte na faktach, nazwiska pozmieniane. Wciąga i trudno się oderwać. Słyszałem że lepsze od Morfiny. |
Początek Króla jest kapitalny dopóki opisuje barwnie cały historyczny kontekst, ale im dalej w las, tym bardziej mnie męczyła jego stylistyka, te powtórzenia, lewiatan, półswiatek .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 12:36, 22 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
R. O'Neill - Komandos: Moja służba w Navy SEAL i strzały, które zabiły Bin Ladena
T. Pratchett - Kolor magii
Na tapecie:
Ł. Orbitowski - Exodus
piciu6 napisał: |
sonen napisał: |
piciu6 napisał: |
sonen napisał: |
Szczepan Twardoch - Król
Pyknąłem na razie 50 stron i jestem zachwycony. |
nie mogę się za niego zabrać, jak pies do jeża, co mu wyszło najlepiej ? |
To mój pierwszy Twardoch. Król to opowiastka o półświatku przedwojennej Warszawy. Coś jak Chłopcy z ferajny albo Gangi Nowego Jorku tylko że NASZE. Oparte na faktach, nazwiska pozmieniane. Wciąga i trudno się oderwać. Słyszałem że lepsze od Morfiny. |
Początek Króla jest kapitalny dopóki opisuje barwnie cały historyczny kontekst, ale im dalej w las, tym bardziej mnie męczyła jego stylistyka, te powtórzenia, lewiatan, półswiatek . |
Typowy Twardoch. Tyrmandem to on nigdy nie był. Ale póki co to właśnie "Król" z jego powieści pasował mi najbardziej. "Królestwo" to dopiero zjazd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olej
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 4105
Przeczytał: 24 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: koniewo / pyrlandia
|
Wysłany: Śro 12:55, 22 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
pratchett od zera czy od nowa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
FrutkQ
Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 2239
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: encyklopedia metalu i hard rocka - https://heavymetal.page/
|
Wysłany: Śro 18:13, 22 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Pratchetta nie wszystko jest dobre, ale poniżej pewnego poziomu nigdy nie zszedł
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 7:28, 23 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Olej napisał: |
pratchett od zera czy od nowa? |
Można powiedzieć, że od zera, bo wcześniej czytałem tylko "Dobry Omen".
Ogólnie, mimo momentów, nie do końca moja estetyka, ale uznałem, że łyknę coś dla porządku. Słuchałem w samochodzie.
Głupawe "yyy" Rincewinda w interpretacji Tyńca wypada genialnie.
Ostatnio zmieniony przez Sanctified dnia Czw 9:22, 23 Maj 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olej
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 4105
Przeczytał: 24 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: koniewo / pyrlandia
|
Wysłany: Czw 7:41, 23 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
monty python to nie twoja estetyka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 8:10, 23 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Olej napisał: |
monty python to nie twoja estetyka? |
Kompletnie nie czuję w tym Monty Pythona. Może trochę Gilliama z "Bandytów czasu"... ale Gilliam solo to też nie do końca moja estetyka.
Ostatnio zmieniony przez Sanctified dnia Czw 9:21, 23 Maj 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 10:18, 13 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
A. Camus - Obcy
S. Aleksijewicz - Czarnobylska modlitwa
Na tapecie:
W.S. Burroughs - Ćpun
S. Aleksijewicz - Cynkowi chłopcy
Ostatnio zmieniony przez Sanctified dnia Czw 11:38, 13 Cze 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 6:58, 14 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Po raz drugi
Ika Johannesson / Jon Jefferson Klingberg - 'Krew Ogień Śmierć'
Ostatnio zmieniony przez berba dnia Pią 6:58, 14 Cze 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
moonfire
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 695
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Resovia
|
Wysłany: Nie 21:41, 14 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
FrutkQ napisał: |
Pratchetta nie wszystko jest dobre, ale poniżej pewnego poziomu nigdy nie zszedł |
Nie trawię gościa kompletnie, do tego działa mi na nerwy, humor w jego książkach wydaje mi się wymuszony.
Co do Harariego, czytałem 21 lekcji na XXI wiek i powiem tyle, że mógłby sobie podać ręce z Paulem Coehlo. Jego wynurzenia są na poziomie egzaltowanego licealisty, który sądzi, że znalazł teorię wszystkiego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 11:14, 17 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
A. Sapkowski - Krew Elfów (odświeżam Wiedźmina w formie słuchowiska)
A.C. Doyle - Studium w szkarłacie
A. Płatonow - Dół
Na tapecie:
P. deWitt - Bracia Sisters
H. McCoy - Czyż nie dobija się koni?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|