Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Komiksy...
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Książka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7664
Przeczytał: 39 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Śro 11:48, 24 Gru 2008    Temat postu: Komiksy...

... czyli fascynujący, kolorowy (a czasem czarno-biały) świat współczesnego pisma obrazkowego.

Jak każde normalne dziecko PRL-u z zapartym tchem śledziłem losy Tytusa, Kajka i Kokosza, Kleksa, czy mocno odjechanego tandemu Kudłaczek&Bąbelek.
Potem były Batmany, Spidermany, wreszcie W 1996 roku, po ukazaniu się pewnej płyty rozpoczął się okres fascynacji tym panem



Od kilku lat podążam tropami innego superbohatera, przy którym Hulk z Punisherem są niczym wiotkie, bladolice rusałki. Bezwzględny i twardy jak chuj trenera Piechniczka pogromca potworów i hiphopowców, anioł stróż Opola, kat Mysłowic i szef najkonkretniejszej ekipy w dziejach światowego komiksu



Czytacie komiksy? Nie czytacie? Udajecie że nie czytacie? Kupujecie, a może kartkujecie w Empiku? Piszta. Wszystko ujdzie- od Papcia Chmiela po Todda McFarlane, od Kapitana Żbika po Hellboya
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Śro 11:53, 24 Gru 2008    Temat postu:

Kiedyś czytałem sporo, ale tylko te z okresu PRL-u.
Tytusy, Klossy, Kapitana Żbika oraz Kojko i Kokosza. Tych ostatnich mam prawie całą serię do dzisiaj i to pierwsze wydania! Bez żadnych rys oczywiście. Wink Tych pająkowo - pelerynkowych bohaterów z USA nigdy nie śledziłem. Jestem patriotą. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Śro 12:09, 24 Gru 2008    Temat postu:

do bohaterów PRL-u , dorzucę jeszcze absoluta w postaci Asterixa ,do teraz kupuję i czytam z młodszym green , oraz naszego Conana ,czyli Thorgala .A za młodu jeszcze ,to ojcowy mi przywoził Donaldy i inne stwory stajni Disneya .W końcu teź komiksy . Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greebo



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!

PostWysłany: Śro 12:15, 24 Gru 2008    Temat postu:

Kirk napisał:

Tytusy


KVLT stali Very Happy

Asterix, Thorgal i Kaczor Donald takoż - ogólnie mam wrażenie, że moje dzieciństwo było jakieś zacofane w stosunku do rówieśników, bo Tytusa to nikt nie zna Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 12:46, 24 Gru 2008    Temat postu:

kiedyś czytałem Kaczory Donaldy (tez pod postacią Komiks Gigant, aż mnie ostatnio nachodzi myśl aby sobie kupić jeden tomik Very Happy ) niedawno czytałem Preachera - fajna rzecz.
Powrót do góry
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:44, 24 Gru 2008    Temat postu:

Asterix w całości.
Pierwsze, wypuszczane w Polsce komiksy Lobo.

Poza tym jeszcze jedna rewelacyjna pozycja z tamtych lat:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ktoś pamięta? Miał to w ręku? Czytał?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
skullfucker skullfucker
Gość





PostWysłany: Śro 23:05, 24 Gru 2008    Temat postu:

Pamiętam tylko Relaxy.
A z innych to tylko Heavy Metal FAKK i to też tylko te wydania z gołymi babami
Powrót do góry
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7664
Przeczytał: 39 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Wto 11:58, 30 Gru 2008    Temat postu:

Ze starych polskich komiksów zdecydowanie najczęściej wracam do odjechanych opowiastek Baranowskiego, wypełnionych surrealistycznym humorem i dziwacznymi postaciami, jak Orient Men, Entomologia Motylkowska, no i przede wszystkim absolutnie kultowy Lord Hokus Pokus- budzący większą grozę od Lorda Vadera, kasujący pod względem magicznych talentów wszystkich Sarumanów, Gandalfów i innych leszczy i wyglądający do tego jak połączenie bociana z choinką. To dopiero jest MOC!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7664
Przeczytał: 39 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Śro 13:56, 31 Gru 2008    Temat postu:

Nie jestem specjalnie na bieżąco jeżeli chodzi o aktualnie wychodzące na naszym podwórku komiksy ale wystarczy że jest jeden, który w pełni zaspokaja moje zapotrzebowanie Smile Traktuje on o pewnym superbohaterze, strzegącym wraz ze swoją ekipą załogą porządku w Opolu. Bohater ów, o złowieszczej ksywie, Wilq zobrazowany został w pierwszym poście tamatu. Ponżej cała ekipa (od lewej Jur, Wilq, Mikołaj, Alcman, Entombed Twisted Evil)



A tu skromniutka próbka Wilq'oych klimatów:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

W ogóle nieprawdopodobne, co się tam w tym Opolu wyprawia. Gotham City może się oddalić. Jeśli komuś już Dostojewski wychodzi uszami i szuka dla odmiany jakiejs kulturalnej i inteligentnej literatury to gorąco polecam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7664
Przeczytał: 39 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Pon 14:08, 12 Sty 2009    Temat postu:

W ramach propagowania Wilq'a na tym forum nie sposób nie zasygnalizować powiązań niektórych bohaterów z jedynie słuszna muzyką:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robson



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Sob 17:03, 17 Sty 2009    Temat postu:

Pamiętam, jak byłem w podstawówce to czytałem i zbierałem komiksy ze Spider-Manem, Batmanem, itp. Później czytałem Dragon Balla (zajebiste) i Dr. Slump. Swego czasu, pamiętam jeszcze internetowe komiksy R(otfl) Play Games i Losux - szkoda, że już od dawna nie są aktualizowane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SwordMaster



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:23, 22 Mar 2009    Temat postu:

Thorgal - Tarcza Thora, czyli 31 część opowieści o dziecku gwiazd i szlachetnym wikingu w jednej osobie.

Od 30 części autorem scenariusza jest Yves Sente a fabuła robi woltę i jej główna oś kręci wokół syna Thorgala - Jolana.

Wobec nowych wydarzeń wygląda na to, że sam Thorgal był tylko narzędziem przeznaczenia do spłodzenia swojego syna. Jolan przejmuje główną uwagę fabuły, okazuje się, że to on ma jakieś zadanie do wykonania zapisane w zwojach losu jeszcze zanim Thorgal pojawił się u wikingów (nie wiemy dokładnie ile lat ma Manthor i ile czasu Kahaniel spędził uwiąziony w kamieniu, ale można domniemywać, że o wiele dłużej niż wynosi wiek Thorgala)

Po części zmiana jest zrozumiała - odejście głównego do tej pory scenarzysty, autora serii. No i ile jeszcze można było ciągnąć tych historii o Thorgalu. Formuła się wyczerpywała a Thorgal się starzał. Nowy scenarzysta dość zgrabnie wykoncypował nawiązanie do przeszłości Thorgala - wątków z Kriss de Valnor - aby nie odrzucać fabularnej spuścizny Van Hamme'a a jednocześnie pchnąć fabułę na nowe tory. Wątki z Kriss De Valnor - bardzo barwnego kobiecego czarnego charakteru - nabierają teraz wobec nowych faktów innych znaczeń. Przeznaczenie, które wciąż przyciągało Thorgala i Kriss, miało swoje własne plany - spłodzić dziecko, w którego ciele odrodzi się Kahaniel. Jaką rolę ma do odegrania w takim razie Jolan, który byłby jego przyrodnim starszym bratem?

Co sądzicie o nowych Thorgalach? Udane posunięcia scenarzystów, czy robi się z tego Dynastia? A może to tylko skok na kurę znoszącą złote jajka?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Pon 10:08, 23 Mar 2009    Temat postu:

nie wiem , Thorgal jest dla mnie za trudny , wolę Tytusa green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SwordMaster



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 10:35, 23 Mar 2009    Temat postu:

piciu6 napisał:
nie wiem , Thorgal jest dla mnie za trudny , wolę Tytusa green


Tytus swoją drogą Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Pon 10:53, 23 Mar 2009    Temat postu:

SwordMaster napisał:
piciu6 napisał:
nie wiem , Thorgal jest dla mnie za trudny , wolę Tytusa green


Tytus swoją drogą Wink


a tak serio , to dawn przestałem śledzić losy Thorgala , więc trudno mi się odnieść , ale pamiętam ,że dopóki to się działo w mrożnej północy , to lubiłem , a jak się pojawiły latające fregaty czy inne masztowce ,to zlałem .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Książka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin