|
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Nie 7:54, 24 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Żałuję, że szlag trafił moje Światy młodych z tamtych lat z Tytusem, na szczęście mam wsxystkie księgi wraz z drugą kupioną na kiermaszu książki z okazji 1 maja na początku lat 70-tych. Wiem jak to brzmi
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:56, 28 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
Kajko i Kokosz z Netflixa - na szczęście nie jest to ekranizacja o związku afrosłowiańskiego woja ze swoim niebinarnym żydowskim partnerem.
Niemniej jednak jest to ekranizacja tylko i aż w porządku. Tylko - bo nie wydaje mi się, żeby zainteresowała dzisiejsze pokolenia i aż - bo musiała się mierzyć ze wspomnieniami i nostalgii tych, którzy za młodu chłonęli zeszyty o naszych dzielnych wojach.
Niepodrabialna kreska Christy jest podrobiona w porządku, brakuje mi jednak dynamiki tej animacji. Kto zna Kajka i Kokosza rozpozna wiele kultowych kadrów z komiksów, jednak zabrakło chyba pomysłu jak te kadry ożywić poza kalkowaniem okienek. Pojawiają się takie próby ale jednak animacja to inny format i nie zawsze te z tych prób autorzy animacji wychodzą zwycięsko.
Serial składa się z 5-ciu ok. 13 min. odcinków i całość można ogarnąć w godzinę. Niektóre odcinki są niemalże kopią z zeszytów ale niektóre - zwłaszcza Złoty Puchar (który bodajże składał się z 3 dużych zeszytów) - zostały bardzo okrojone. Dubbing ok, ale najbardziej nie przypadł mi do gustu Mirmił, w którego wcieliła się gwiazda polskiego dubbingu czyli pan Boberek. Aż się sam zdziwiłem. Najlepsze głosy mają imo Jaga i Łamignat.
Generalnie nie jest źle, mogło być gorzej. Ale i tak jest o niebo lepiej niż ekranizacja Wiedźmina.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Nie 20:50, 28 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
Tego się bałem, że skopiują okienka i tyle, ale i tak zobaczę
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 21:43, 04 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
SwordMaster napisał: |
Kajko i Kokosz
Generalnie nie jest źle, mogło być gorzej. Ale i tak jest o niebo lepiej niż ekranizacja Wiedźmina. |
Zobaczyłem jeden odcinek i wystarczy, siermięga i mordęga, naprawdę można było( chyba) zaryzykować i zrobić w stylu ostatniego Asterixa w przestrzennej animacji, albo nawet pierwszego, płaskiego, ale dynamicznego. Szkoda. To nawet nie ma prawa stać koło Wiedźmina
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4405
Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Czw 21:54, 04 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
SwordMaster napisał: |
Kajko i Kokosz
Generalnie nie jest źle, mogło być gorzej. Ale i tak jest o niebo lepiej niż ekranizacja Wiedźmina. |
Zobaczyłem jeden odcinek i wystarczy, siermięga i mordęga, naprawdę można było( chyba) zaryzykować i zrobić w stylu ostatniego Asterixa w przestrzennej animacji, albo nawet pierwszego, płaskiego, ale dynamicznego. Szkoda. To nawet nie ma prawa stać koło Wiedźmina |
A ja przebrnąłem przez pierwszy odcinek i nawet poszło. Jest dobrze. Będę czekła na pozostałe odcinki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubeusz
Dołączył: 20 Lis 2019
Posty: 520
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Saybusch
|
Wysłany: Pią 9:48, 05 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
SwordMaster napisał: |
Kajko i Kokosz
Generalnie nie jest źle, mogło być gorzej. Ale i tak jest o niebo lepiej niż ekranizacja Wiedźmina. |
Zobaczyłem jeden odcinek i wystarczy, siermięga i mordęga, naprawdę można było( chyba) zaryzykować i zrobić w stylu ostatniego Asterixa w przestrzennej animacji, albo nawet pierwszego, płaskiego, ale dynamicznego. Szkoda. To nawet nie ma prawa stać koło Wiedźmina |
Nie oglądałem, ale chyba nie może być aż tak tragiczne jak Netflixowy Wiedźmin?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9212
Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:17, 25 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
sonen napisał: |
|
Mam już za sobą, bardzo dobra rzecz, ale nie do końca bym się zgodził z tym, że to komiks. Bardziej po prostu przełożenie książki naukowej na formę komiksu, ale jednak "Sapiens" nie do końca posiada strukturę komiksu. Momentami ciężko mi było przebrnąć przez baaaardzo długie monologi/wykłady, ale muszę przyznać, że lektura "Sapiens" była bardzo satysfakcjonująca i czekam na drugą część.
A w międzyczasie zacząłem czytać prawdziwy klasyk - "Prosto z piekła" ze scenariuszem Alana Moore'a.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4405
Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Śro 9:29, 05 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9212
Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:30, 04 Sie 2023 Temat postu: |
|
|
W końcu udało mi się dorwać mangę "Uzumaki" autorstwa Junjiego Ito. To chyba jego najważniejsza praca w dorobku i zarazem najbardziej obszerna. Japończyk to absolutny mistrz mangowego horroru i w "Uzumakim" udowadnia to na każdym kroku. Kiedyś oglądałem film aktorski będący adaptacją tej mangi i kompletnie się nie sprawdził, wypadał blado na tle innych horrorów z Azji. Natomiast manga jest doskonała. Poziom szaleństwa i masakry Ito podnosi tutaj do rangi sztuki. Historia miasteczka Kurozu, które jest dotknięte klątwą spirali jest po prostu niesamowita. Ito w umiejętny sposób dawkuje napięcie i powoli wprowadza czytelnika w swój szalony świat, w którym niemal każdy mieszkaniec miasteczka ma obłęd w oczach. "Uzumaki" to manga, w której doskonale sprawdza się zasada "oczekuj nieoczekiwanego". Całość zamyka się w ponad 600 stronach i chociaż przez 90% historii poziom jest naprawdę wysoki, a Ito stara się ciągle szokować czytelnika, to pod koniec napięcie spada, a i scenariuszowo miałem wrażenie, że jest jakby słabiej. Tak jakby Ito sam zdał sobie sprawę, że trochę się zapędził i trzeba w końcu zacząć dobijać do brzegu. Ogólnie daję 9/10.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|