Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 1:59, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Na dzień dzisiejszy mówię: Pokolgep niecały miesiąc temu. Tak zmiotli mnie i dziewczynę, że niedługo wybieramy się drugi raz. Niestety gig na wsi i z pierwszego rzędu wywaliły nas karaluchy wyłażące spod sceny i wbiegające po nogach (przez 15 minut dostaliśmy po 3 na głowę). Pełno tego było wszędzie - pod sceną, na scenie...
Poza tym drugi gig sprzed praktycznie kilku dni - Kreyson. Po raz pierwszy od nie pamiętam kiedy miałem wrażenie prawdziwej spontaniczności na scenie i wielkiej radości z grania. Grali na koniec festiwaliku, już po północy i zdawali się być naprawdę szczęśliwi, że masa ludzi została ich posłuchać Sam legendarny Krizek okazał się być przemiłym facetem - z radością podpisał wszystkie podsunięte książeczki i zamienił kilka słów
Bardzo miło wspominam też akustyczne Turbo z 2003 i wszystkie niezliczone CETI z tamtego czasu, jeszcze z Burzyńskim. No i koncerty Arakain, zwłaszcza 2005 we Wrocławiu i 2007 w Pradze.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 2:01, 08 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Weresso The Infallible
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1173
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spiral Castle
|
Wysłany: Pią 21:19, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Eyesore napisał: |
Death - 95 |
Oż Ty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 1:21, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nogard napisał: |
Pokolgep niecały miesiąc temu. |
nienawidzę Cię :cry2:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 1:39, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Czemu?
...Wymiatają równo. Jeśli masz ochotę, mogę spróbować podesłać albo wrzucić na youtuba wideoski z koncertu - kilka ładnie wyszło. Skoro teraz jest jak jest, boję się myśleć, co się działo na ich koncertach 20 lat temu
Póki co, polecam najnowszy krążek Kalapacsa w wersji limitowanej z DVD: na DVD dwa koncerty, w 100% set z Pokolgep do trzeciej płyty. Jedno z najlepszych DVD jakie widziałem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 23:07, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie bezkonkurencyjnie Rage / Lingua Mortis Orchestra na Wacken 2007. Po pierwsze - kocham Rage, po drugie koncert miażdżył rozmachem Ta oprawa, to brzmienie... Nie jestem fanem metalu symfonicznego, ale symfoniczny Rage ma to coś, zwłaszcza na żywo i przy dobrym nagłośnieniu, a tam było idealne.
Inna sprawa, że moje koncertowe doświadczenie jest niestety na razie skromne, wciąż nie widziałem na żywo kilku legend, jak choćby Manowar.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3567
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:37, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Redheart napisał: |
Dla mnie bezkonkurencyjnie Rage / Lingua Mortis Orchestra na Wacken 2007. Po pierwsze - kocham Rage, po drugie koncert miażdżył rozmachem Ta oprawa, to brzmienie... |
Oprawa? Orkiestra na scenie to nie oprawa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:40, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
jestem cienki bolek i rzadko bywam na koncertach. Ale z tych na których byłem, to Mystic Festival w Chorzowie z Ironami, Kreatorem, Nightwish, Dragonforce, Primal Fear. Tylko te polskie bandy bym wywalił.
Ostatnio zmieniony przez pan_Heathen dnia Wto 14:42, 12 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 15:24, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Sanctified napisał: |
Redheart napisał: |
Dla mnie bezkonkurencyjnie Rage / Lingua Mortis Orchestra na Wacken 2007. Po pierwsze - kocham Rage, po drugie koncert miażdżył rozmachem Ta oprawa, to brzmienie... |
Oprawa? Orkiestra na scenie to nie oprawa. |
Słusznie, słusznie, źle się wyraziłem we wspomnieniowym uniesieniu Do dobrej oprawy zaliczyłbym natomiast np. kręcącą się po scenie urodziwą panią fotograf, która była przedmiotem licznych komentarzy po koncercie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strati
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 20:17, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ta blondynka z cyckami na wierzchu ubrana na "wojskowo"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16210
Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 9:58, 14 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Accept w 1986 r . - absolutne mistrzostwo świata klasyków metalu , będących w szczytowej formie .
Marillion z 1987 r. - to nie metal , ale koncert magiczny , niepowtarzalny , legendarny / szczególnie poznański /.
Metalmania 87 - Overkill dosłownie pozamiatał spodkiem , coś niesamowitego , ale potem zagrał Helloween i spodek odleciał w nieznanym kierunku .Parę lat czekałem na podobnie selektywne i energetyczne pierdalnięcie .Dokładnie 4 lata .
AC/DC Z 1991r. - kto nie mógł być , niech źałuje ale uwierzy .Potęga i moc ,
Energia nieporównywalna z niczym do tej pory mi znanym .
Dream Theater 2000 r. - co tu duźo mówić , jak sobie przypominam bis w postaci ponad 20 minutowego A Change of Seasons to nadal mam ciarki .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strati
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 13:09, 14 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Z jednej strony Acceptu w szczytowej formie Ci zazdroszczę, a z drugiej nie chciałabym być teraz taka stara
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3976
Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:16, 14 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Overkill o którym wspomniał piciu zniszczył totalnie.
natomiast co się tyczy Accept w 86 to byłem w spodku i lekki zawód miał miejsce.......może w Arenie lepiej wypadli. w tym samym roku był na kilku koncertach w naszym pięknym kraju Saxon. widziałem ich u siebie na wsi i zniszczyli. jeden z lepszych koncertów jakie widziałem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16210
Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 13:31, 14 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Strati napisał: |
Z jednej strony Acceptu w szczytowej formie Ci zazdroszczę, a z drugiej nie chciałabym być teraz taka stara |
mówisz o UDO oczywiście ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16210
Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 13:36, 14 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
benek napisał: |
Overkill o którym wspomniał piciu zniszczył totalnie.
natomiast co się tyczy Accept w 86 to byłem w spodku i lekki zawód miał miejsce.......może w Arenie lepiej wypadli. w tym samym roku był na kilku koncertach w naszym pięknym kraju Saxon. widziałem ich u siebie na wsi i zniszczyli. jeden z lepszych koncertów jakie widziałem. |
Saxon był bardzo dobry ,fakt , ale w porównaniu z przegrywają .Zapomniałem z tego wszystkiego o pierwszym koncercie Maidenów , czyli trasie Live After Death .Fantastyczny koncert i szaleństwo na scenie i pod nią .
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3976
Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:47, 14 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
pierwszy Maiden znakomity. najlepszy jaki widziałem w ich wykonaniu - trochę tego było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|