Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:17, 25 Paź 2008 Temat postu: Światowy Kryzys Bankowy |
|
|
Nie da się nie zauważyć, że kryzys finansowy w Usa odbija się czkawką na całym świecie. U nas na razie, w oazie stabilizacji i szczęsliwości, odbija się raczej panikarskim rykoszetem niż faktycznym kryzysem, ale...
Na początku roku wziąłem kredyt mieszkaniowy we frankach szwajcarskich, i to jeszcze byłem dumny, bo nie kwalifikowałem się pod walute obcą, ale siła sugestii, czaru osobistego i innych działań sprawiła, że uzyskałem takowy. Przez wiosnę i lato płaciłem za ratę prawie stówę mniej niż gdybym wziął kredyt w złotówkach. Aż tu nagle w tym miesiącu - szok! Frank skoczył tak, że mi skoczyło ciśnienie. I nadal rośnie. Na razie nie panikuję, pamiętam, że kilka lat temu było podobne zjawisko; frank poszedł mocno w górę, ludzie przewalutowywali kredyty, a po jakimś czasie sytuacja się unormowała, cena franka wróciła na swój poziom i długo był spokój...
Co sądzicie o tej sytuacji? Jakie macie odczucia? To tylko chwilowa panika, czy raczej nie.... ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Katar
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 11:28, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Podobny temat załozyłem na Gondolinie, więc nie będę sie powtarzał zbyt wiele , ale przytoczę jeden cyta z mojej wypowiedzi:
( ... ) trzeba przezyć i tyle ... kredyty ożywiają gospodarkę, ale do czasu ... we wszystkim ZAWSZE potrzebny jest umiar, a ludzie byli, są i będą chciwi ... stąd mamy co mamy ...
Teraz najlepiej mieć złoto lub kasę w mocnej walucie / ale jako to ? / ... ... ponoć Węgry i kraje nadbałtyckie / post ZSRR/ zostały dotknięte też kryzysem zbliżonym w części do Islandii ... na tle tych krajów - przedtem Polska była stawiana jako outsider tej grupy / teraz w porównaniu wypada najlepiej ze wszystkich ( ale po ostatnich tapnieciach to juz wątpię ) możemy byc chyba w miarę spokojni o niedaleką przyszłość - gorzej z dalszym horyzontem ...
Wracając do kasy ... lada moment / tydzień, miesiąc / pół roku ... będzie koniec kryzysu i zaczną sie zakupy, powstaną nowe imperia / nowi Gates'i :mrgreen: ... do czasu kolejnego kryzysu ....
Troche juz sie tym interesuje i IMO kryzysy są już dość obliczalne / okresowo-powtarzalne i pojawiają sie dość regularnie:
1987
1993/4
2001
2008
... czyli średnio co 7 lat.
Tak więc szykować kasę na przyszły rok i kupować w ciemno akcje ... sprzedawać ok. 2014 roku na rok przed kolejnym dołkiem :mrgreen:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raf
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z ID
|
Wysłany: Sob 11:29, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że to początek końca świata, chciaż żadna przepowiednia nie mówiła o kryzysie bankowycm tylko w koło macieju o plagach czy wojnach ale kiedy te przepowiednie tworzono banków po prostu nie znano. Poza tym wszystko się zgadza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:37, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No nie jest dobrze...Piękne to były czasy gdy dolar za 2 zł i tani funt...
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:42, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
No nie jest dobrze... |
No nie jest.. ale czy to długo potrwa, cholera?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:43, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
SwordMaster napisał: |
Oenologist napisał: |
No nie jest dobrze... |
No nie jest.. ale czy to długo potrwa, cholera? |
W związku z faktem, iż większość moich zarobków pochodzi z Polski, to życzyłbym sobie, żeby funt spadł znów do 4.2 zł
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Sob 12:13, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jak rządy nie przesadzą z (i tak już ogromną) ingerencją w te sprawy, to wszystko wróci do normy. Zresztą... i tak waluty nie mają pokrycia w złocie (parytetu), więc mamy praktycznie legalne fałszywki na rynku, których wartość = to, co sobie szef banku emisyjnego ubzdura.
Jak ktoś się boi o swoje fundusze i ma ich sporo, to niech wpakuje kasę w złoto. Na 100% nie straci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Władca Much
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 12:23, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Dosyć ciekawy film, który można odnieść do obecnej sytuacji.
Jest także o braku pokrycia kasy złotem itd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:33, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ivanhoe napisał: |
Jak rządy nie przesadzą z (i tak już ogromną) ingerencją w te sprawy, to wszystko wróci do normy. Zresztą... i tak waluty nie mają pokrycia w złocie (parytetu), więc mamy praktycznie legalne fałszywki na rynku, których wartość = to, co sobie szef banku emisyjnego ubzdura.
Jak ktoś się boi o swoje fundusze i ma ich sporo, to niech wpakuje kasę w złoto. Na 100% nie straci. |
Albo w wino. Mówię całkowicie serio.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Sob 16:36, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Prawda, ale trzeba się trochę na tym znać żeby nie 'zainwestować' np. w Beaujolais, które się do leżakowania nie nadaje. Podobnie jak z płytami - pierwsze wydania mają po latach większą wartość, remastery tanieją.
A w przypadku złota nie trzeba się na niczym znać, tylko po prostu kupić i zdeponować w bezpiecznym miejscu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katar
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 22:02, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ivanhoe napisał: |
Prawda, ale trzeba się trochę na tym znać żeby nie 'zainwestować' np. w Beaujolais, które się do leżakowania nie nadaje. Podobnie jak z płytami - pierwsze wydania mają po latach większą wartość, remastery tanieją.
A w przypadku złota nie trzeba się na niczym znać, tylko po prostu kupić i zdeponować w bezpiecznym miejscu. |
mądrze i ładnie powiedziane
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:13, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
no, widzę że koledzy mocno kumaci
zapraszam w każdym bądź razie na specjalną kryzysową stronę naszego Instytutu:
[link widoczny dla zalogowanych]
gdzie mozecie sie dowiedziec nt. anatomii tego kryzysu i najnowszych wiesci z pola bitwy o standard zlota
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:33, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tam się na ekonomii kompletnie nie znam, ale chętnie poczytam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Władca Much
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 19:39, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kelthuz napisał: |
no, widzę że koledzy mocno kumaci
zapraszam w każdym bądź razie na specjalną kryzysową stronę naszego Instytutu:
[link widoczny dla zalogowanych]
gdzie mozecie sie dowiedziec nt. anatomii tego kryzysu i najnowszych wiesci z pola bitwy o standard zlota |
(pewnie) ku uciesze kolegi:
[link widoczny dla zalogowanych]
i krótki opis:
Cytat: |
Pojedynek na przewidywania dwóch wolnorynkowych ekonomistów: Arthura Laffera, przedstawiciela ekonomii podaży, byłego doradcę prezydenta Reagana, autora krzywej Laffera i Petera Schiffa, przedstawiciela austriackiej szkoły ekonomii, doradcę Rona Paula.
Dziś już wiemy kto wygrał zakład i trafnie przewidział kryzys. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:56, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ja pierdolę
Znajomy macher (czyt. makler) twierdzi, że frank spokojnie dobije do euro. Oczywiście w nieskończoność nie można sztucznie pompować tego kursu, zbyt drogi frank też nie na rękę bankowi szwajcarskiemu. na razie stopy procentowe są niskie, ale póki co ....
ja pierdolę
:hang:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|