Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Czw 23:50, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Widać czas mu do ludzi . |
Nie tak prędko.
Inaczej nie wpakowałbym w niego 1500zł.
Z rok musi pojeździć, a kto wie czy nie dłużej.
Cytat: |
Zawieszenie to tylko jedna z wielu rzeczy na które trzeba zwracać uwagę chociaż fakt, że to newralgiczny punkt na naszych drogach. |
Myślę, że to kluczowa kwestia!
Ja przy moim aucie, a ma go 8 lat (w sumie ma 10) nie robiłem praktycznie nic poza aparatem zapłonowym i pompą paliwa, którą sam spaliłem jeżdżąc na samym LPG. Instalację mam od 6 lat i ani razu nie byłem na jakimkolwiek czyszczeniu, wymianie filtrów gazu itp. Auto się nie psuje poza duperelami typu linka nawiewu itp. Ale zawieszenie robione było już kilka razy. Takie mamy niestety drogi. Musiałem go utwardzić, bo dość mam pontonu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 0:02, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
Cytat: |
Widać czas mu do ludzi . |
Nie tak prędko.
Inaczej nie wpakowałbym w niego 1500zł.
Z rok musi pojeździć, a kto wie czy nie dłużej. |
No, w tym wypadku nie ma wyjścia.
Cytat: |
Ale zawieszenie robione było już kilka razy. Takie mamy niestety drogi. Musiałem go utwardzić, bo dość mam pontonu. |
Też nie znoszę miękkiego zawieszenia w aucie. Co w nim wymieniłeś dokładnie i jak to wpłynęło na prowadzenie ? Pewnie mniej się kładzie w zakrętach, ale ciekawi mnie zachowanie na kiepskich nawierzchniach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pią 0:23, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wymieniłem cztery amortyzatory olejowe na gazowe japońskiej firmy Kayaba. Sprężyny zostawiłem te które były. Dzięki temu auto nie jest taczką bez amortyzacji. Auto nieznacznie się podwyższyło, jest sztywniejsze, a dziury póki co pokonuje w miarę łagodnie. Za mało jeszcze jeździłem by dokładnie opisać wrażenia po wymianie. Póki co coś z lekka mi wali z tyłu i zastanawiam się czy mechanik za mocno nie skręcił śruby od górnej części amora? Jak zgniecie tą gumę na płasko to wtedy amor lubi stukać. Chyba jutro poluzuję.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pią 14:37, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ostatnimi czasy (przez te cholerne upały i brak klimy) znów zacząłem rozglądać się za autem. Chciałem wydać ok 25tys, ale stwierdziłem, że nie potrzebny mi wóz, który napakowany jest elektroniką. Teraz myślę o Focusie z 2004r w benzynie (nie chcę diesla, kuzyn zakupił i już w ciągu miesiąca władował 3tys na naprawy). Pierwszy model, ale ostatni rok produkcji. Wczoraj zaś lukałem na Focusa mk2, ale miał sporo rzeczy do naprawy. W międzyczasie kupiłem komplet nowiutkich, letnich opon do mojego Lanosa! Teraz w planie mam wymianę zderzaka na ładniejszy. Z jednej strony chcę nowe auto, a z drugiej dobrze mi się śmiga koreańcem. Tym bardziej, że całe auto wygłuszyłem, dałem amory gazowe i mam w planie kilka innych modyfikacji. I czy ja jestem normalny? Z jeden strony prawie kupuję auto, a z drugiej wydałem kilka stów na nowe laczki. Już sam nie wiem, co o tym myśleć. No, ale Lanosik mnie nie zawodzi i chyba dlatego ciężko się rozstać, bo jak nie sprawia kłopotów to na czorta wydawać tysiące na coś co będzie trochę lepsze i bradziej prestiżowe? A wszystko przez ten upał...
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16256
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 15:39, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Opel i Ford są chuja wort ,a na poważnie to brałbym w dieslu ,trwalszy ,ale przebieg jest istotny .
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 15:53, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Mniej więcej odkąd na rynku zaczęły dominować turbodiesle na common railu to z tą ich przewagą w trwałości w stosunku do silników benzynowych jest już bardzo różnie a koszty napraw potrafią być naprawdę spore. Focus z benzynowym silnikiem 1.6 to optymalny wybór.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pią 16:25, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie taki silnik mnie interesuje.
Nie za drogi, dobrze jedzie i tańszy w utrzymaniu niż TDCI.
Jakiż to jest niewypał! I przyznaję rację Kostkowi, co do nowych turbo diesli. Fajnie to jedzie, ale naprawy miażdżą finanse.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16256
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 17:04, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
ale nie ma lepszego rozwiązania niż właśnie listwa boscha ,czyli czyli common rail , jeszcze tylko trafić na łancuch nie pasek i praktycznie silnik jest bezobsługowy i nie do zajebania ,no chyba ,że ma juz natrzaskane 500000tyś :}
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 17:24, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Bezobsługowe i nie do zajebania to były co najwyżej stare, wolnossące diesle Mercedesa. Nowoczesne jednostki wysokoprężne są dużo bardziej skomplikowane, mają rozbudowany osprzęt i wymagają o wiele więcej troski przy serwisowaniu. Trzeba też dużo bardziej uważać co się tankuje, bo są wrażliwe na jakość paliwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pią 17:34, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Widzę, że Piciu zapomniał o wszędobylskiej elektronice.
Mój kuzyn kupił Focusa i już w tym samym tygodniu padła dwumasa.
Potem gdzieś po tygodniu jakiś czujnik. Koszt napraw 3.000zł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16256
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 20:32, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
nie zapomniałem , mam wozy z oboma silnikami i mam skalę porównawczą ,Kostek ma racje z paliwem ,ale to teraz nie problem ,pod wzgledem dynamiki i ekonomiki nowy bosch górą , fakt ,do miecia to nawet kujawski można nalać i pojedzie ,ale przecież nie o to chodzi ,żeby robić z wozu frytownicę , a elektroniki to już przy nowszych wozach się nie ominie ,nawet kurwa żarówki samodzielnie nie można wymienić ,takie są koszty postępu A dwumasa w focusie ,no cóż ,napisałem już wcześniej co myślę na temat Trzeba szukać optymalnych rozwiązań i miec zaprzyjażnionego mechanika ,który doradzi i pomoże gdyby c0 do czego ,taki live .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pią 15:07, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
K0stek napisał: |
Focus z benzynowym silnikiem 1.6 to optymalny wybór. |
Miałem się przejechać obejrzeć Fokę z silnikiem 1.8 w benzynie, ale nie wiem, czy to dobry motor? Na autocentrum niby sobie go chwalą. Znów idzie ciepło, a mi zakupy w głowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Sob 22:36, 27 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki narodzinom dziecka zostałem niejako zmuszony do zmiany auta na nowe (czytaj rocznik 2003). To było ciezkie rozstanie po dwunastu latach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yemmen
Dołączył: 26 Sty 2011
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:20, 28 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Co było / jest teraz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Nie 16:11, 28 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Był Daewoo Lanos.
Jest Audi A4 B6 z silnikiem benzynowym 2.0.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|