Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Perypetie codzienne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 52, 53, 54 ... 165, 166, 167  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Atreju



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grajewo

PostWysłany: Sob 14:05, 19 Wrz 2009    Temat postu:

Jupi... znowu będzie żałoba narodowa Confused
Rodzinom poszkodowanych z pewnością od razu zrobi się lepiej Confused Tego najbardziej potrzebują, żeby reszta z 40 milionów nie obejrzała programów rozrywkowych w TV, filmów komediowych, żeby nie poszli na koncerty, na mecze - to ukoi ich ból.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oblak



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 14:56, 23 Wrz 2009    Temat postu:

Od listopada 2009 r . - maksymalna miesięczna wysokość dochodu netto na osobę w rodzinie studenta za 2008 rok uprawniająca go do otrzymania stypendium socjalnego 300zł, stypendium mieszkaniowego 290 zł i stypendium na wyżywienie 220zł ulega podwyższeniu z kwoty 572 zł na kwotę 602 zł.

:cry2: A w mojej rodzinie dochód wynosi 614 zł i nie dostanę nic :cry2:

Ale i tak pojutrze wyprowadzam się do Wrocławia. :ninja: Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sebol



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2681
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:27, 23 Wrz 2009    Temat postu:

Uffff Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greebo



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!

PostWysłany: Sob 17:25, 26 Wrz 2009    Temat postu:

Okej. To dzisiaj zrobiłem piechotą 40 kilometrów bez przygotowania i na głodniaka. Jutro w takim razie zrobię 60 w stosownym ubiorze i z prowiantem. Nigdzie nie zdąże juz pojechać przed rozpoczęciem semestru ale całe szczęście w okolicy jest kilka łądnych rzeczy do zobaczenia, których pół życia nie widziałem i nie zamierzam siedzieć na dupie i odliczać do 1go green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oblak



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 20:07, 02 Paź 2009    Temat postu:

Wróciłem z Wrocławia. Mieszkam w akademiku z dwoma studentami: historii i jednoczesnego trybu informatyka / matematyka. Jak na razie panują między nami bardzo dobre relacje i wszystko zapowiada się w porządku.

Na inauguracji w poniedziałek dyrektor instytutu mat. UWr powiedział "My jesteśmy najlepsi w Polsce. Najlepiej uczymy matematyki". We wtorek pisałem pierwszy (nie byle jaki, bo trzygodzinny) egzamin. Uzyskałem wynik 25 / 30p, tj. 18 miejsce na 150 piszących (tyle że pięć osób miało "osiemnaste miejsce"). Dzięki temu zostałem przypisany do ambitniejszej grupy (próg był 20p) i zdałem już jeden przedmiot matematyczny.

Od pierwszego października zaczęła się porządna nauka. Zasada jest taka, że z każdego przedmiotu dostajemy co tydzień listy zadań i co tydzień piszemy kartkówkę z dwóch z nich. Aby pod koniec semestru przystąpić do egzaminu, musimy wpierw zdobyć odpowiednią ilość punktów z tych kartkówek oraz kilku kolokwiów. Dostaliśmy pięć stron listy z analizy do przyszłego poniedziałku (dokładnie 68 zadań) oraz dwie strony (dokładnie 11 zadań) ze wstępu na piątek. Wykładu z algebry liniowej jeszcze nie miałem przyjemności posłuchać, więc póki co z tego nic. Ponadto zapisałem się na nieobowiązkowy przedmiot "wycenę i analizę instrumentów finansowych. I. Instrumenty dłużne", co w dużym uproszczeniu oznacza wykłady z ekonomii, ćwiczenia komputerowe oraz zadania i dłuższe projekty do wykonania w domu.

Oprócz nauki dużo udzielałem się towarzysko, nie jest wcale "no life", odwiedzam starych kolegów, oni przychodzą do mnie... Ponadto przyjaciel z Wrocławia pożyczył mi za darmo wieżę i komputer, ale Net będę mieć podłączony dopiero około 15 października i muszę wyłożyć ze 300 zł na monitor.

Podsumowując, wreszcie czuję że żyję i jestem szczęśliwy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sebol



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2681
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:52, 02 Paź 2009    Temat postu:

oblak napisał:
Net będę mieć


Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Corpseone



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zawiercie

PostWysłany: Nie 18:56, 04 Paź 2009    Temat postu:

Wczoraj byłem w Zabrzu na koncercie Acidów. Zajebista sztuka. Jak to Titus ma w zwyczaju mówić, publika dostała "szczała"Razz Z każdej płyty był minimum jeden utwór. Najwięcej z Are You A Rebel, Infernala i Verses. Udało mi się zdobyć autografy członków zespołu (poza Titusem) na bookletach Vos i IC, za to z Titusem udało mi się cyknąć fotkę. Bardzo miło zaskoczył mnie Jankiel. Ten facet to wulkan dzikiej energii. Wprowadził napewno dużo świeżości do zespołu i wydaje mi się, że godnie zastąpi Olassa. Najbardziej rozwalił mnie, gdy zaśpiewał Aces High z None, czytając tekst z telefonu komórkowego. Ma kawał gardła. I am the mystic, Slow & Stoned i Solid Rock w jego wykonaniu też zabrzmiały zajebiście. Ślimak szalał na perkusji i wił się w konwulsjach podczas Midnight Visitor (Maj lower frajtens me:]) Titus brylował w konferansjerce, niestety brzmienie wokalu było zjebane i nieco niewyraźne. Popcorn był najbardziej opanowany na scenie, ale wycinał zajebiste sola i stroił swoje "groźne" miny. Nie obyło się oczywiście bez koszulki z Genem Simmonsem;] Oprócz wspomnianego Midnight Visitor najbardziej zaskoczyło mnie wykonanie Yahoo i Masterhooda, który rozwalił. Koncert kapitalny:) To była pierwsza sztuka Acidów, na której byłem, ale na pewno nie ostatnia.

Ostatnio zmieniony przez Corpseone dnia Nie 18:56, 04 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sebol



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2681
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:33, 05 Paź 2009    Temat postu:

Corpseone napisał:
Wczoraj byłem w Zabrzu na koncercie Acidów. Zajebista sztuka. Jak to Titus ma w zwyczaju mówić, publika dostała "szczała"Razz Z każdej płyty był minimum jeden utwór. Najwięcej z Are You A Rebel, Infernala i Verses. Udało mi się zdobyć autografy członków zespołu (poza Titusem) na bookletach Vos i IC, za to z Titusem udało mi się cyknąć fotkę. Bardzo miło zaskoczył mnie Jankiel. Ten facet to wulkan dzikiej energii. Wprowadził napewno dużo świeżości do zespołu i wydaje mi się, że godnie zastąpi Olassa. Najbardziej rozwalił mnie, gdy zaśpiewał Aces High z None, czytając tekst z telefonu komórkowego. Ma kawał gardła. I am the mystic, Slow & Stoned i Solid Rock w jego wykonaniu też zabrzmiały zajebiście. Ślimak szalał na perkusji i wił się w konwulsjach podczas Midnight Visitor (Maj lower frajtens me:]) Titus brylował w konferansjerce, niestety brzmienie wokalu było zjebane i nieco niewyraźne. Popcorn był najbardziej opanowany na scenie, ale wycinał zajebiste sola i stroił swoje "groźne" miny. Nie obyło się oczywiście bez koszulki z Genem Simmonsem;] Oprócz wspomnianego Midnight Visitor najbardziej zaskoczyło mnie wykonanie Yahoo i Masterhooda, który rozwalił. Koncert kapitalny:) To była pierwsza sztuka Acidów, na której byłem, ale na pewno nie ostatnia.

Wczoraj byłem na ich koncercie w Czewie. Podpisuję się pod tym co napisałeś co do słowa. Z taką małą różnicą, że uważam wczorajszy koncert Acidów za najlepszy z trzech na których byłem do tej pory Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slaviron



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:38, 07 Paź 2009    Temat postu:

oblak napisał:
Wróciłem z Wrocławia. Mieszkam w akademiku z dwoma studentami...

I myślisz, że kogoś to obchodzi? Załóż bloga - tam się produkuj jeśli musisz koniecznie się komuś zwierzać. Evil or Very Mad

oblak napisał:
...ale Net będę mieć podłączony...

Wszyscy mieli nadzieję, że znikniesz bez wieści na prawie rok, a tu masz... Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olej



Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 4105
Przeczytał: 24 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: koniewo / pyrlandia

PostWysłany: Wto 12:51, 27 Paź 2009    Temat postu:

MGR green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:05, 27 Paź 2009    Temat postu:

oblak napisał:
[i]maksymalna miesięczna wysokość dochodu netto na osobę w rodzinie studenta za 2008 rok uprawniająca go do otrzymania stypendium socjalnego 300zł


ROTFL! za takie stawki nie da się przeżyć. To stypendium otrzymują chyba wyłącznie oszuści, ktorych starzy pracują na czarno, albo oszukujący te absurdalne stawki w jakieś inne sposoby.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingOdin



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 14:06, 27 Paź 2009    Temat postu:

bo tak jest w 95% jak mówisz Wink

Olej napisał:
MGR green


graty ok
ja od lipca mam ten świstek mgr schowany głęboko w szafie Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oblak



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 21:50, 27 Paź 2009    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
oblak napisał:
[i]maksymalna miesięczna wysokość dochodu netto na osobę w rodzinie studenta za 2008 rok uprawniająca go do otrzymania stypendium socjalnego 300zł


ROTFL! za takie stawki nie da się przeżyć. To stypendium otrzymują chyba wyłącznie oszuści, ktorych starzy pracują na czarno, albo oszukujący te absurdalne stawki w jakieś inne sposoby.


Teraz trochę zasady się zmieniły i mam już załatwione od listopada 810 zł co miesiąc. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Władca Much



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 0:56, 01 Lis 2009    Temat postu:

Mówią, że nigdy nie zapomnisz swojego pierwszego pocałunku. Historia mojego brzmi tak:

Na imię miała Sonia i była moją sąsiadką.

Moja najlepsza przyjaciółka, spędziliśmy razem całe lato.
Więc pewnego dnia, podczas zabawy na farmie musieliśmy się schować przed deszczem,
więc poszliśmy do starej stodoły. Przeplatałem moje palce przez włosy Sonii,
gdy nagle zaczęła mnie całować, jej usta lekko się otworzyły,
i czułem jej język połączony z moim.

To był mój pierwszy prawdziwy pocałunek i szaleńczo mi się podobał. Czułem się taki szczęśliwy tego dnia.

Odwiedziliśmy tę starą stodołę jeszcze kilka razy tego długiego gorącego lata i nie skończyło się na pocałunkach.
Ale niestety co dobre, szybko się kończy.

Dwa miesiące później Sonię potrącił samochód i trzeba było ją uśpić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greebo



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!

PostWysłany: Nie 10:16, 01 Lis 2009    Temat postu:

Na pewno to miało być w perypetiach?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 52, 53, 54 ... 165, 166, 167  Następny
Strona 53 z 167

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin