|
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mrevil
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:26, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nieźle. Z tymi lekarzami to jest jednak przewalone. Poszedłem zapisać się na rehabilitację. Okazało się, że najbliższy wolny termin jest za dwa miesiące. Wracam do ortopedy zapytać, co w takiej sytuacji robić. A on, żeby poczekać. Kurwa, ze stanem zapalnym dwa miesiące czekać. Ja tam lekarzem nie jestem, ale nie sądzę, żeby trzymanie tego tyle czasu bylo dobrym pomysłem. Chyba jutro przejdę się do sportowego. Zobaczymy co on powie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
oblak
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 17:46, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Władca Much napisał: |
oblak napisał: |
Nigdy mi fizyka nie podchodziła, ale być może to wina nauczycieli i na studiach ją zrozumię.
Czy ćwiczenia są nudniejsze od wykładów? 10 godzin ?
Przez który przedmiot odpadłeś? |
Nie zauważyłem wcześniej
więc geometria wykreślna na początku mnie przerosła...a jak już wszystko wyćwiczyłem i się nauczyłem to na poprawce, kiedy zrobiłem wszystko w 100% dobrze (dostałem nawet zadanie, które kilka razy przerobiłem) usłyszałem tekst ~"Panu podziękuję, za duża niedokładność".
Stawiam wszystko, że wyszło identycznie jak jemu na ćwiczeniach
Matmę przebrnąłem, była walka z hydrologią ...a reszta prościzna - za pierwszym razem poszło.
A ćwiczenia z fizyki były dosyć ciekawe - 2-3 zadania na dzieł i jazda, bez przynudzania. Laborki były jeszcze lepsze - wręcz zajebiste
Wykłady natomiast - masakryczna nuda.
Te dodatkowe zajęcia to porażka była - 8-18 w soboty i cały czas zadania w stylu "Kula armatnia waży XX i ma obwód XX, Armata wyrzuca kulę z siłą XX pod kątem XX na znajdujący się w odległości XX m stok o nachyleniu XX. Oblicz wszystko co się da i czego się nie da obliczyć."
W sumie byłoby OK, ale miałem klientkę, która mawiała "Po co sobie utrudniać życie? Najlepiej wyprowadzić jeden większy wzór (czytaj - taki, że ledwo co się mieści na stronie A4) i tylko podstawić dane." |
O kurwa... Geometria wykreślna - nie strasz mnie! :hang: Jest tam w ogóle taki przedmiot??? Na stronie instytutu nie widziałem... Chyba że jakoś inaczej to się nazywa. Słyszałem jednak, że da się zrobić studia matematyczne bez kontaktu z geometrią nieanalityczna i w tym moja nadzieja.
Hydrologia to jest dział geografii fizycznej zajmujący się badaniem wody... Ty byłeś na Instytucie Matematycznym UWr czy mówisz o czymś zupełnie innym?
Ja się teraz męczę z dowodzeniem, że żaden zbiór nie jest równy swemu zbiorowi potęgowemu --> profesorka z LO pożyczyła mi książkę z 1965r z twierdzeniem Cantora, z którego podobno trzeba tutaj skorzystać, (pierwszy raz widzę to twierdzenie na oczy)... Na wiele sposobów próbowałem to zrobić i ciągle słyszałem, że źle. Najbliższa moja próba udowodniła tą własność tylko dla wszystkich zbiorów skończonych...
Mógłbyś jeszcze mi powiedzieć, w jakim stopniu różni się rachunek prawdopodobieństwa w szkole średniej od tego na studiach? Chodzi o sformalizowanie i skomplikowanie przypadków np. losowań kul z pojemnika czy jest to zupełnie coś innego?
Czy zamierzasz rozpocząć od października naukę od nowa w tym samym kierunku?
Ostatnio zmieniony przez oblak dnia Pon 17:49, 27 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
slaviron
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:48, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
Oj miałem.
Kiedys namiętnie i wręcz chorobliwie często grałem w kosza... |
Uff. Słabo mi się zrobiło od tej Twojej opowieści (dlatego jej nie cytuję w całosći).
Mam taką jedną zasadę życiową, której się trzymam (i dobrze na tym wychodzę ):
PRZEZ SPORT DO KALECTWA
Ostatnio zmieniony przez slaviron dnia Wto 11:49, 28 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Wto 11:53, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Haha... Racja.
Kiedyś na ten przykład przez sport złamałem sobie nos
Teraz oddycham od południowego zachodu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Wto 12:35, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
wszystko jest dla ludzi ,tylko w odpowiednich ilościach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lewton
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:19, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
oblak napisał: |
O kurwa... Geometria wykreślna - nie strasz mnie! :hang: Jest tam w ogóle taki przedmiot??? Na stronie instytutu nie widziałem... Chyba że jakoś inaczej to się nazywa. Słyszałem jednak, że da się zrobić studia matematyczne bez kontaktu z geometrią nieanalityczna i w tym moja nadzieja. |
Na UJ na matematyce są wprawdzie takie cuda jak geometria różniczkowa, ale przynajmniej nie trzeba nic rysować (ostatni raz linijkę i cyrkiel widziałem w LO )
oblak napisał: |
Ja się teraz męczę z dowodzeniem, że żaden zbiór nie jest równy swemu zbiorowi potęgowemu --> profesorka z LO pożyczyła mi książkę z 1965r z twierdzeniem Cantora, z którego podobno trzeba tutaj skorzystać, (pierwszy raz widzę to twierdzenie na oczy)... Na wiele sposobów próbowałem to zrobić i ciągle słyszałem, że źle. Najbliższa moja próba udowodniła tą własność tylko dla wszystkich zbiorów skończonych... |
Ale przecież to JEST twierdzenie Cantora (tzn. tw. mówi w zasadzie że moc zbioru potęgowego jest silnie większa od mocy danego zbioru, ale stąd w oczywisty sposób wynika że te zbiory są różne - bo gdyby były równe to istniałaby między nimi bijekcja (identyczność)). Całkiem przyzwoity dowód masz na Wikipedii: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
oblak
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 16:43, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Lewton napisał: |
oblak napisał: |
O kurwa... Geometria wykreślna - nie strasz mnie! :hang: Jest tam w ogóle taki przedmiot??? Na stronie instytutu nie widziałem... Chyba że jakoś inaczej to się nazywa. Słyszałem jednak, że da się zrobić studia matematyczne bez kontaktu z geometrią nieanalityczna i w tym moja nadzieja. |
Na UJ na matematyce są wprawdzie takie cuda jak geometria różniczkowa, ale przynajmniej nie trzeba nic rysować (ostatni raz linijkę i cyrkiel widziałem w LO ) |
Nienawidzę zadań typu "podstawą graniastosłupa jest równoległobok o obwodzie XX. Wysokość graniastosłupa wynosi YY, a jego przekątne TT i UU. Oblicz pole przekroju tego graniastosłupa, który zawiera coś tam".
oblak napisał: |
Lewton napisał: |
Ja się teraz męczę z dowodzeniem, że żaden zbiór nie jest równy swemu zbiorowi potęgowemu --> profesorka z LO pożyczyła mi książkę z 1965r z twierdzeniem Cantora, z którego podobno trzeba tutaj skorzystać, (pierwszy raz widzę to twierdzenie na oczy)... Na wiele sposobów próbowałem to zrobić i ciągle słyszałem, że źle. Najbliższa moja próba udowodniła tą własność tylko dla wszystkich zbiorów skończonych... |
Ale przecież to JEST twierdzenie Cantora (tzn. tw. mówi w zasadzie że moc zbioru potęgowego jest silnie większa od mocy danego zbioru, ale stąd w oczywisty sposób wynika że te zbiory są różne - bo gdyby były równe to istniałaby między nimi bijekcja (identyczność)). Całkiem przyzwoity dowód masz na Wikipedii: [link widoczny dla zalogowanych] |
Dzięki.
W tamtej książce było prawie identycznie napisane. Teraz to wiem, ale niby jakim cudem sam miałem udowodnić to co Cantor??? No i dlatego błądziłem po różnych argumentach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Władca Much
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 17:49, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja byłem na inżynierii środowiska, tera się zastanawiam co od października ...ale na wszelki wypadek (raczej) z dala od polibudy (chociaż z drugiej strony machatronika brzmi ciekawie)
Intensywnie myślę, czy nie powrócić do zeszłorocznego, pierwotnego planu pt. fizjoterapia
Możliwe także, że się zakręcę obok uniwersytetu przyrodniczego i zerknę co mają u siebie
Geometria wykreślna, zwana kreską to ZUO.
Jak kurna wreszcie załapałem, przećwiczyłem itd. to na poprawce była 'niedokładność'
...ale jak coś don't worry z tego co wiem to tylko na mechanice, budownictwie, inżynierii środowiska i architekturze tym ludzi męczą
|
|
Powrót do góry |
|
|
mopek666
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocek
|
Wysłany: Śro 20:37, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
wszystko jest dla ludzi ,tylko w odpowiednich ilościach |
o to,to
|
|
Powrót do góry |
|
|
mopek666
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocek
|
Wysłany: Nie 9:23, 03 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
przedwczoraj - sezon działkowy rozpoczęty; wczoraj Zamek Czocha zdobyty, dzis ciąg dalszy na działce a wieczorem w pole
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7665
Przeczytał: 39 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Sob 0:28, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wtoczyłem się na właśnie chatę po koncercie Die Toten Hosen. Kurwa, wreszcie po dwudziestu latach zobaczyłem na żywo ekipę, która robiła totalny rozpizd na licealnych imprezach. Dwie dekady minęły i nic się nie zmieniło! Koncert-ogień! Goście rozjebali, szczególnie Campino zapierdalający na piątym biegu przez prawie dwie godziny. Gość dobija pięćdziesiątki a ma cały czas kondychę i pałer dwudziestolatka. O podobnym poziomie energii większość metalowych kapel może sobie co najwyżej pomarzyć. Masakra! Do tego absolutnie zajebista setlista, z odegraną na zakończenie absolutnie wykurwistą punkową wersją You'll never walk alone, którą Campino- fan Liverpoolu zadedykował Dudkowi.
Generalnie zniszczyli absolutnie. Leżę i kwiczę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DaNail
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Watykan, kurwa!
|
Wysłany: Sob 21:52, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Byłem onegdaj na Die Toten Hosen w Spodku. Grali przed The Offspring i również był rozpizd. Wtedy pierwszy raz usłyszałem Hier Kommt Alex i mnie pozamiatało.
I z innej beczki...
Po moim osiedlu czmycha sobie puma i policja apeluje o pozostanie w domach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Sob 22:02, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
DaNail napisał: |
Po moim osiedlu czmycha sobie puma i policja apeluje o pozostanie w domach. |
Ale jaja, puma w Watykanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7665
Przeczytał: 39 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Sob 23:45, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
DaNail napisał: |
Byłem onegdaj na Die Toten Hosen w Spodku. Grali przed The Offspring i również był rozpizd. Wtedy pierwszy raz usłyszałem Hier Kommt Alex i mnie pozamiatało. |
Zamiatało wczoraj, oj zamiatało. Setlista opracowana wręcz podręcznikowo- pierwsza połowa "rozgrzewkowa", w drugiej rzeź a na bis wykańczanie nielicznych niedobitków. Gardło mam zdrate od Eisgekühlter Bommerlunder (w wersji Eisgekühlter Vodka ), Schönen Gruß auf Wiederseh'n, Disco In Moskau (wczoraj Disco In Krakau ) czy Alles aus Liebe (Campino z pewnym rozbawieniem opowiedział o swoim zaskoczeniu kiedy dowiedział się jak ta piosenka jest popularna w Polsce dzięki pewnemu typkowi z czerwonym łbem i kiedy doszły go słuchy, że DTH w dość częstej w naszym kraju opinii nagrali cover Ich Troje ). W ogóle Campino porządził- hasał sobie w najlepsze wśród publiki, rzucał dookoła puszkami Lecha... Bajka!
Ogólnie atmosfera była mocno luźna i to nie tylko wśród publiki. Przed występem Totenów kolesie prowadzący imprezę (najebani jak dzikie zające) zarządzili ni mniej ni więcej: "a teraz na cześć gwiazdy wieczoru wszyscy Hände hoch!"
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 7:39, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
firesoul napisał: |
po koncercie Die Toten Hosen.
Koncert-ogień! Goście rozjebali, szczególnie Campino zapierdalający na piątym biegu przez prawie dwie godziny. Gość dobija pięćdziesiątki a ma cały czas kondychę i pałer dwudziestolatka.
O podobnym poziomie energii większość metalowych kapel może sobie co najwyżej pomarzyć.
Masakra!
Generalnie zniszczyli absolutnie. Leżę i kwiczę. |
Na żywo niszczą! Punk'n'rollowy Rozpierdol.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|