Power of Metal

Karma

No cóż szału nie ma. Ale kto też w tych czasach żyjąc uczciwie ma kokosy z pracy..ech. Lepiej mieć 10gr za odsłuch płyty niż nie mieć nic, bo ktoś ją ukradnie w necie. Dlatego wolę posłuchać na spotify a od zespołów, które bardziej lubię i szanuję kupić normalną płytę.

Karma

Problem dzisiejszych czasów? Dawniej, gdy coś się psuło, to się naprawiało... dziś w większości się wyrzuca. Taka refleksja na ten dzień.

Karma

Kino Femina przegrało z Biedronką. Po wojnie rozpoczęli od Zakazanych Piosenek, a zakończą seansem Miasta 44. Smutne... Sad

Yemmen

Wracając do wcześniejszego tematu:
Nie jest przypadkiem tak, że muzyk (zespół?) musi założyć swoją własną działalność gospodarczą jeśli uzyskuje regularnie dochody z muzyki (bandcamp, spotify itp.)?
Chyba wtedy lepiej za darmo udostępniać niż bawić się z US i ZUSem Wink

Karma

Wydaje mi się, że jak nie umowa o dzieło, to na pewno muszą się jakoś zarejestrować przy stałych dochodach. Jeśli dochód byłby wyłącznie ze spotify, to...cóż.. nie opłacałoby się:/

Yemmen

Nie możesz samemu sobie jako właścicielowi firmy umowy o dzieło walnąć. Tzn. zespół musiałby by np. firmą i zatrudniać muzyków ...ale ktoś musi być też właścicielem formy i od siebie składki płacić.
Serwis (spotify) raczej też nic takiego nie oferuje Laughing

Swego czasu US zrobił "nalot" na allegro i wszystkich aktywnych handlarzy, którzy regularnie sprzedawali (ich działalność miała charakter działalności gospodarczej) i poprosili o założenie tejże działalności oraz o zwrot zaległego podatku z karnymi odsetkami i karami. ZUS też a automatu dostawał wiadomość i wysyłał żądanie o zaległe składki z odsetkami.
Licząc nawet te ~1,5k zł miesięcznie: jeśli nie ma oddzielnych regulacji dla takich przypadków ...to chyba lepiej za darmo rozdawać utwory imo Laughing

Karma

No przecież ja nie powiedziałam, że zespół ma sam sobie umowę wystawiać. Raczej wytwórnie, przy nagrywaniu płyty itd
Jakoś musieli się dostosować do naszego prawa skoro weszli na nasz rynek. Podejrzewam, że rzecz ma się podobnie jak z bankami zdjęć. Ale dokładnie się tym nie interesuję, bo nie mam w planach sprzedawania muzyki, czy jej udostępniania. Zapewne mają jakieś informacje na stronie.

A co do Allegro, to już inna kwestia. Bo już dawno informowali, że przy reguralnej sprzedaży ntrzeba mieć firmę, tylko ludzie próbowali cwaniakować i liczyli, że nikt się nie dopatrzy. Co innego jak ktoś coś sprzeda raz na rok i odprowadzi podatek.

Yemmen

Z wytwórniami to już inna bajka. Chodziło mi bardziej o mniejsze zespoły "mniej zależne" (żeby nie mówić indie), które we własnym zakresie nagrywają, miksują i "wydają" materiał Smile

Est

[link widoczny dla zalogowanych]

To chyba oznacza koniec wypożyczalni płyt Sad

Karma

Wszystko przez siatkarzy Wink

ropa STOP, gaz STOP, Internet STOP, pozdrowienia STOP Wink

Kirk

Fuck. Dwa dni temu dowiedziałem się, że mój blok nawiedził wielki...pająk! Sąsiadka w nocy usłyszała hałas spowodowany przez jej dwa koty. Weszła duo pokoju,a tu na wejściu między balkonem, a pokojem stoi wielki stwór o wyglądzie tarantuli! Ów potwór został wypłoszony przez koty,ale od tej chwili czuje się w moim mieszkaniu niepewnie,a okna i balkon są praktycznie tylko rozszczelnione. Boję się.... brrrr.

Karma

Może z Francji przyszedł Wink

ale taki okres, że nie da się przejść ulicą, by jakiejś pajęczyny nie załapać. [link widoczny dla zalogowanych]

Kirk

Ale to było coś w stylu tarantuli. Jak nie cierpię pająków to jeszcze ten mutant musi krążyć u mnie Po bloku. Brrr