Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 39 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:12, 21 Cze 2008 Temat postu: Eatlista |
|
|
Dziś, na romantyczną kolację we dwoje (+ mój ojciec, który niestety nie wyjechał z domu na ten czas ) mamy:
- Wołowina, marynowana od doby w PATERNITA Rioja Monte Haro 2003
- Szaszłyki z kurczakiem, cukinią, papryką i cebulą
- Szaszłyki z krewetek królewskich (marynowanych przez dobę)
- Karkówka (dla ojca )
- Sałatka grecka z fetą i anchois
A do picia:
- CHATEAU BEL AIR L"ORME 2005
- TRIVENTO RESERVE Syrah 2005
- CHATEAU LA MOTHE Medoc 2003
Jako żywo - nie mogę się doczekać wieczoru.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3977
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:16, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
u mnie papryka "nafaszerowana" czymś tam tj jakimś mielonym z ryżem. trochę za ostre ale nie grymasze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 39 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:19, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
benek napisał: |
u mnie papryka "nafaszerowana" czymś tam tj jakimś mielonym z ryżem. trochę za ostre ale nie grymasze... |
O! Ja z kolei wszystko ostre uwielbiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3977
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:23, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
benek napisał: |
u mnie papryka "nafaszerowana" czymś tam tj jakimś mielonym z ryżem. trochę za ostre ale nie grymasze... |
O! Ja z kolei wszystko ostre uwielbiam |
ja też lubie ale mi konował zabrania pochłaniania ostrych przedmiotów, żyletek, gwoździ i innych takich.
a poważnie to coś mam z wątrobą i nie za bardzo mi wolno jeść pikantne potrawy......później muszę swoje odchorować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16244
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 13:48, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
barbarzyńsko - wsiowe gryllowanie mięcha und kiełbachy , mocno podlane :toast: miesznką noteckiego ciemnego i jasnego , wsparte dźwiękami Rose Tattoo .Po uleźeniu się skonsumowanego , juź w porze meczowej zimny bufet podparty zmroźoną źubrówką saute . :peace:
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3977
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:51, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
to jest to
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 39 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:40, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o napitki, to skończyło się na:
TRIVENTO Reserva Syrah 2005
CHATEAU VALTICE Rulandskie Modre 1999
Idealnie się zgrały z jadłem. A teraz na dobranoc raczę się zimnym Staropramenem 9'
Ostatnio zmieniony przez Oenologist dnia Nie 9:50, 22 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 23:35, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
benek napisał: |
u mnie papryka "nafaszerowana" czymś tam tj jakimś mielonym z ryżem. trochę za ostre ale nie grymasze... |
O! Ja z kolei wszystko ostre uwielbiam |
He he, mnie już denerwuje, że praktycznie wszystkie sosy "pikantne" w kebabowniach, naleśnikowniach czy pizzeriach w moim mieście są takie tylko z nazwy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 39 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 9:27, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
K0stek napisał: |
Oenologist napisał: |
benek napisał: |
u mnie papryka "nafaszerowana" czymś tam tj jakimś mielonym z ryżem. trochę za ostre ale nie grymasze... |
O! Ja z kolei wszystko ostre uwielbiam |
He he, mnie już denerwuje, że praktycznie wszystkie sosy "pikantne" w kebabowniach, naleśnikowniach czy pizzeriach w moim mieście są takie tylko z nazwy |
Heheehehhehe. Wiem coś o tym
Aczkolwiiek sztuką jest zrobić coś ostrego DOBRZE. Bo przecież nie chodzi o to, żeby wykręciło ryja i zagłuszyło cały smak. Chodzi o BALANS! (jak z winem )
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12960
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:39, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
benek napisał: |
u mnie papryka "nafaszerowana" czymś tam tj jakimś mielonym z ryżem. trochę za ostre ale nie grymasze... |
Też ostatnio kobita to zrobiła , ale nie było ostre.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12960
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:51, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Spaghetti właśnie robię
Świeże pomidory , świeża cebula ,świeże oregano , bazylia......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 39 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:06, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
progmetal napisał: |
Spaghetti właśnie robię
Świeże pomidory , świeża cebula ,świeże oregano , bazylia...... |
Nie robię nigdy inaczej. Najlepszy sposób na dobry, świeży sos.
Na dziś się karczek kisi w przyprawach, do tego sałata...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 39 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:00, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Czy ktoś tutaj interesuje się serami?
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12960
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:13, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie ostatnio zastanawialiśmy się jaki ser do wina .Skończyło się na oliwkach .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 39 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:18, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
progmetal napisał: |
Właśnie ostatnio zastanawialiśmy się jaki ser do wina .Skończyło się na oliwkach . |
Zależy jakie wino.
Ja ostatnio zrobiłem rewelacyjne spaghetti z oliwkaimi, kaparami i anchois. Dzień później niezgorszą chińszczyznę.
A wczoraj jedliśmy serca drobiowe, marynowane w piwie i przyprawach, z grilla
|
|
Powrót do góry |
|
|
|