Power of Metal

Kamilbolt

No cóż, ale jak to mówią "syty nie zrozumie głodnego" Smile

Oczywiście zgadzam się z tym, że jakościowo piwo/wino piwu/winu nierówne - tu nikt nie powinien mieć co do tego wątpliwości. Jednakże smakowo nadal nie uważam, abym odczuł jakąkolwiek różnicę smakową między śliwkowym Dzikim Sadem a tą śliwką za 73 zł Smile

PS.burżujów zasadniczo widzimy codziennie może nie na żywo, ale w telewizji na pewno Wink

progmetall

ja piję żywca za 3 zł, najlepszy polski lager z tych "normalnych".

Oenologist

Tanie piwo bywa OK, drozsze piwo jest dobre, tanie wino jest kiepskie, drozsze wino jest swietne.

Sanctified

firesoul

Voltan

różnice między piwem drogim, a piwem za dychę, bywają bardzo duże (na korzyść drogiego zazwyczaj)
różnic między piwem, a napojem, którego produkcja optymalizowana jest względem 2 rzeczy: minimalizacji kosztów i aby przypadkiem się za bardzo nie wyróżniało smakiem - nawet mi się nie chce komentować Wink

firesoul

w sensie, że poniżej dychy nie kupisz dobrego piwa?

Voltan

ta dycha to taka zaokrąglona, najczęściej pijam piwa kosztujące w sklepie 8-9 pln
nie jestem aż takim koneserem, żeby często brać coś droższego, ale czasem się zdarzy

natomiast popularny lager za 3 zł to dla mnie nie jest piwo, a co najwyżej napój na piwo stylizowany
w warunkach absolutnego braku piwa mogę zaakceptować zamienniki typu Żywiec APA Wink

firesoul

tyle, że zostaje duży, a może nawet największy, przedział od 3 do 8 zł., w którym mieści się ocean najróżniejszych piw. Dla mnie dolną granicą cenową od której zaczynają się dobre piwa to 5 zł.

Voltan

to jest przedział, którego ja nie nazwę ani ściekiem, ani dobrym piwem Wink

niektóre są powiedzmy ok, przynajmniej jakiś swój smak mają, ale raczej mnie ta półka nie interesuje

progmetall

snobizm kurwa to się nazywa, wolę wydać więcej na wino, bo piwo po 2 butelkach już smakuje tak samo.Zresztą nie wy[pijam dużo piwa, jak posiedzę to wypiję 4-5 max, potem już nie mam ochoty.