Power of Metal

Ivanhoe

Tak sobie piję wieczorkiem w tradycyjnym rozcieńczeniu z wodą. Chciałem niby kupić francuskiego pastisa, ale same syfy były więc się skusiłem na grecką wersję anyżkowej wódeczki. Nieco słodsze i przystępniejsze niż raki; bardzo dojrzały a zarazem stonowany smak. Do kolacji znacznie lepsze niż turecki odpowiednik.
Podobna kategoria smakowa jak ww. raki, pastis, sambuca, aguardiente czy bardziej lajtowa anisette.

firesoul

Oj, narobiłeś mi piciuś smaka już dawno temu i w końcu upolowałem na tej mojej wsi taki egzemplarz:

Co prawda za ciemnym nie przepadam ale innego nie było więc wziąłem na zasadzie "lepszy rydz niż nic". I muszę oficjalnie stwierdzić, że jeszcze żaden porter tak mi nie smakował. Noteckie normalnie wymiata! Teraz tylko przydało by się obczaić pozostałe wersje

Oenologist

SOBERANO Brandy De Jerez 5A

Pięcioletnia brandy prosto z Jerez. Nie spodziewałem się rewelacji, a rozpływam się nad tym trunkiem od momentu otwarcia. Agresywny alkohol (36%) kryje takie skarby, że mi szczęka opadła.

Ivanhoe

Metalowe zakupy u mnie:

[link widoczny dla zalogowanych]

sarcofag

jabluszko sandomierskie

benek

luksusowa była w sporych ilościach i w zacnym gronie.

Oenologist

Wczoraj z kumplem na pół, 10letni Single Malt. Niestety zawiodłem się. Spodziewałem się rewelacji, a dostałem po prostu poprawną szkocką. Szkoda. Ale potem doprawiłem szklaneczką Jaegermeistera i dwoma Johnami Smithami Wink

benek

oczywiście brakło. Suchar jak to Suchar. jebana dwu metrowa bestia to może wychlać Laughing

ponoć jak dojechał do chaty to z sąsiadem położył drugą taką Laughing

firesoul

+

= :satan:

benek

firesoul

benek

najpierw kilka H a później kilka W. dzisiaj to juz tylko lipton vanilla caramel.

firesoul

A pijesz łamane? Jak nie to zapodaj sobie kiedyś takiego miksa. Mnie akurat najlepiej wchodzi Palone z Warką JP albo Żubrem ale dowolność jest oczywiście całkowita i wszystko zależy od inwencji autora Smile

A efekt potrafi być powalający. Dosłownie i w przenośni