Power of Metal

Moongleam

[link widoczny dla zalogowanych]

piciu6

jak tak przejrzałem, to sie musiałem uszczypnąc , czy aby nie cofnąłem sie w czasie, tak do lat 80-tych .

Last Axeman

Bomba. Zajebiście pojemny numer. Rozumiem, że forma papierowa poszła do lamusa?

Moongleam

Strati

Ja się w sumie niedawno dowiedziałam, że mamy HMP w takiej formie. I fajnie, szkoda było tych tekstów. Materiały niestety są (nie wiem czy w większości, moje teksty na pewno w 95%) stare. Myślę jednak, że nie straciły na aktualności Smile

slaviron

A jak to ściągnąć w pdf?

stone

Jak zobaczyłem okładkę to poleciałem do Empiku- nie było Laughing

Poźniej doczytałem że numer dostępny jedynie w sieci. Istny powrót do przeszłości. Zestaw kapel miód. Jasne że drukowana wersja lepsza, ale czasy ciężkie więc super że w ogóle można coś poczytać. A lektura jest potężna Twisted Evil

Strati · Wysłany: Pon 19:43, 11 Mar 2013 Temat postu:

Strasznie smutny obraz Rolfa spoziera z tego wywiadu z RW...

stone

Czy w tym wywiadzie Rolf jest na serio czy jaja sobie robi? Mam nadzieję że to drugie...

Strati

Rolf chyba nie jest typem jajcarza Wink

Kolejne wywiady do poczytania tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

Atreju

Przewertowałem szybko i zatrzymałem się jedynie na recenzjach, kiedy wpadła mi w oko nowa Manilla. Jest tam więcej takich fachowych dziennikarzy? Ilość błędów skutecznie odwraca uwagę od meritum. "Standarty" to słowo pochodzące od słowa "standart"? Za pisanie "w między czasie" dostawaliśmy w podstawówce od Pani klapsa w dupę. Niektórzy tam chyba zostali. Dalej nie chce mi się wymieniać, a sporo można powiedzieć chociażby o pisowni liczebników. Nie jestem językowym omnibusem, sam robię mnóstwo błędów, wynikających często chyba z pośpiechu, ale fundament to baza do budowania czegokolwiek, nawet szaletu publicznego. Tu zabrakło znajomości fundamentalnych zasad. Inna sprawa, że gość pieprzy farmazony, jak wtedy, gdy pisze o świetnej grze basu, która wniosła sporo świeżości. Bardzo to ciekawe, zważywszy na fakt, że bas praktycznie wtóruje jedynie perkusji i gra niemal dokładnie to samo, co Mark na swoich strunach basowych.