Power of Metal

Est · Wysłany: Śro 21:38, 26 Mar 2014 Temat postu:

Niech lepiej anulują i wystartują z serialem "Dredd". Pewnie Karl Urban by się ucieszył, a i ja pewnie bym się ucieszył i inni wielbiciele ostatniego filmu z Dreddem by się ucieszyli.

Karma

No i poleciał ostatni odcinek czwartego sezonu The walking dead (tak, tak wiem...ja zawsze opóźniona;) ). Po obejrzeniu wszystkich sezonów jeden po drugim mam mega niedosyt i totalną irytację, jak w ostatnim odcinku można dać tyle retrospekcji, a do tego urwać w TAKIM momencie Very Happy

To jak znęcanie się nad widzem. Do tego pozostaje czekać teraz tyle miesięcy na piąty sezon:) ech...
Jak z początku miałam wielkie wątpliwości przez rozbieżność z komiksem pod względem wydarzeń i wyglądu postaci, to jednak już się przyzwyczaiłam. Fajny serial, choć można też wymienić wiele nieprawidłowości, jak: "strzelam by nie trafić", "nie uciekam przed zombie tylko krzyczę i czekam aż mnie pogryzie", a także chyba wiele studni i pralek mieli w tym lesie, skoro szli przez niego wiele dni, zabijali po drodze wiele zombie, cali wymazani krwią, a za moment twarze i ubrania czyste:) No i całkiem nieźle wyglądali, jak na problemy z pozyskaniem żywności. Takie tam.. "drobne" niedoskonałości Very Happy

Bo cała reszta bardzo wciągająca. Czekam z niecierpliwością na kolejny sezon.

Kirk

Też mam zaległości z 4 sezonem.
Poza tym skończyłem True Detective. Szkoda, że tak szybko minął, bo oglądane na ekranie dwójki głównych bohaterów to prawdziwa uczta.

Karma

Gra o Tron, czwarty sezon uważam za lajtowo rozpoczęty Very Happy

piciu6

The gówniany Walking dead, sezon 4 uważam za zamknięty.

Karma

Czemu z takim tagiem? Smile

nie podobało się?

piciu6

jest absolutnie beznadziejnym gównem

Karma

to tak bardzo ogólnikowo, ale.. rozwiniesz jakoś? Smile

Bo wg mnie dużo nawiązywało do komiksu.

Robson

Est

Voltan

no ale on właśnie tylko do połowy jest Razz

a nawet mniej chyba Wink

Karma

Nom.. potem Gubernatora już nie ma, a przecież jego było całkiem sporo również w komiksie. I dość sporo jego sprawek się pokrywa. Moim zdaniem najgorszy to był sezon 2. Mało się wszystko pokrywało.

Czytałam komiks i oglądałam serial, mi się podoba i jedno i drugie.

Robson

Nie ma to jak spoiler Wink

Karma

Żaden spoiler Robson, nie mówię co się dokładnie wydarzyło, ale jak się czytało komiks to można się domyśleć.

piciu6

komiks sobie odpuszczę, ale powtórzę, że najlepsze były dwa odcinki pierwszego sezonu, potem to jest zwykła sieka bez grama scenariusza, bo ja sie pytam na chooy robić serial płytki jak obrazki, skoro własnie można sobie poczytać. Tak naprawdę zajebista robote miała charakteryzatornia, reszta darmozjadów nawet nie wychyliła sie poza karty komiksu, takie to głebokie. Ani to klimatu nie ma, ani gry jakiejś, ani scen chwytajacych za gardło...no dobra, interesujący przez 5 min. był watek bodaj w 14 odcinku jak młoda zabiła drugą młoda i rozterka starszawej blondyny( Carol chyba) i pigmentododatniego osobnika, co zrobić i zaciukanie młodej przez blondynę. Ale to jedna sekwencja na 4 sezony, a reszta to tylko mniej lub bardziej oprawiona dżwiękowo likwidacja zdechlaków w drodze gdzieś ..