Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Satyr
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wracali Litwini?
|
Wysłany: Pon 9:19, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Est napisał: |
Satyr napisał: |
Zagłada Domu Usherów (1924)
chyba pierwsza ekranizacja opowiadania E.A.Poe, do tego francuska i do tego najlepsza |
Lepsza niż ta z Vincentem Pricem?
|
Mimo mego uwielbienia dla Vincenta, to TAK, ta wersja jest pierdyliard razy lepsza. Francuzi wyczuli, o czym jest to opowiadanie. Corman to król kiczu, a ta stara ekranizacja to akurat naprawdę dzieło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Pon 9:26, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Corman może być królem kiczu ale za to aboslutnie genialnego i niezwykłego, szczególnie w przypadku ekranizacji prozy Poe'go (i Lovecrafta ). Ten Chute de la maison Usher kiedyś próbowałem oglądać ale mnie odsiało... no ale to było dawno, może teraz inaczej go odbiorę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gorgor
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:01, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Est napisał: |
No nie, tak nie można. Batmany Nolana to zupełnie inne kino niż "Watchmen". W "Watchmen" nie chodzi o efekty specjalne, efektowne walki, czy inne tego typu rzeczy. Tutaj chodzi o pokazanie grupy zamaskowanych z perspektywy ich zwykłego życia - po prostu Moore w komiksie pokazał superbohaterów jako zwykłych szarych ludzi, którzy nocami przywdziewali kostiumy i ruszali do walki ze złem. W filmie udało się to pokazać, za co należą się brawa. Czekam na wydanie dwupłytowe. |
Myślę, że Bartkowi chodziło o to iż Nolan też sili się na głębsze spojrzenie na postać superbohatera czy superzłoczyńcy i nadanie im bardziej ludzkiego charakteru, jednak wychodzi mu to mizernie a miejscami nawet śmiesznie.
W "Watchmen" nie ma kompromisów i tak jak napisałeś to są szarzy ludzie, którzy przywdziewają kostiumy by walczyć ze złem a nie superbohaterowie, którzy czasem są ludźmi. Poza tym jedno zdanie Rorschacha gasi wszystkie dialogi Bale w obu Batmanach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:04, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Gorgor napisał: |
Est napisał: |
No nie, tak nie można. Batmany Nolana to zupełnie inne kino niż "Watchmen". W "Watchmen" nie chodzi o efekty specjalne, efektowne walki, czy inne tego typu rzeczy. Tutaj chodzi o pokazanie grupy zamaskowanych z perspektywy ich zwykłego życia - po prostu Moore w komiksie pokazał superbohaterów jako zwykłych szarych ludzi, którzy nocami przywdziewali kostiumy i ruszali do walki ze złem. W filmie udało się to pokazać, za co należą się brawa. Czekam na wydanie dwupłytowe. |
Myślę, że Bartkowi chodziło o to iż Nolan też sili się na głębsze spojrzenie na postać superbohatera czy superzłoczyńcy i nadanie im bardziej ludzkiego charakteru, jednak wychodzi mu to mizernie a miejscami nawet śmiesznie.
W "Watchmen" nie ma kompromisów i tak jak napisałeś to są szarzy ludzie, którzy przywdziewają kostiumy by walczyć ze złem a nie superbohaterowie, którzy czasem są ludźmi. Poza tym jedno zdanie Rorschacha gasi wszystkie dialogi Bale w obu Batmanach |
Dokładnie tak.
A dzisiaj obejrzałem:
The Good, the Bad, the Weird
Czyli koreański remake (???) słynnego westernu Sergio Leone. Trailer na zachętę:
http://www.youtube.com/watch?v=xjrhkJYLnl4
Dla mnie - bomba!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pon 20:14, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Teraz na tvp2 leci 'Pogoda Na Jutro' ze Stuhrem.
Zajebioza!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9212
Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:08, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Bartek (BD) napisał: |
A dzisiaj obejrzałem:
The Good, the Bad, the Weird
Czyli koreański remake (???) słynnego westernu Sergio Leone. Trailer na zachętę:
http://www.youtube.com/watch?v=xjrhkJYLnl4
Dla mnie - bomba! |
Tego co prawda jeszcze nie oglądałem, ale skoro się podoba to polecam sięgnąć po "Sukiyaki Western Django"
Ja sobie wczoraj obejrzałem "Walk The Line" - mistrzowska rola Phoenixa, do tego dużo zajebistej muzyki. Johnny Cash rządzi
I przy okazji zamówiona edycja kolekcjonerska filmu na dvd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 7:11, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Est napisał: |
Bartek (BD) napisał: |
A dzisiaj obejrzałem:
The Good, the Bad, the Weird
Czyli koreański remake (???) słynnego westernu Sergio Leone. Trailer na zachętę:
http://www.youtube.com/watch?v=xjrhkJYLnl4
Dla mnie - bomba! |
Tego co prawda jeszcze nie oglądałem, ale skoro się podoba to polecam sięgnąć po "Sukiyaki Western Django"
|
Już widziałem. Całkiem fajne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DaNail
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Watykan, kurwa!
|
Wysłany: Wto 7:31, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kung Fu Dunk - coś na kształt Shaolin Soccer ale niestety nieco słabsze, aczkolwiek akcje w meczach robią wrażenie. Jakby takie rzeczy się działy w prawdziwych meczach to z pewnością byłbym fanem koszykówki
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16220
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Wto 11:04, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
musiałem znowu , The Host ;Potwór - koreańska hybryda gatunkowa ,ale warta czasy bez dwóch zdań .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9212
Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 12:41, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
musiałem znowu , The Host ;Potwór - koreańska hybryda gatunkowa ,ale warta czasy bez dwóch zdań . |
Ja teraz czekam na drugą część, którą podobno już kręcą Poza tym będzie też chyba chińska wersja tego filmu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Wto 12:46, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
ło matko.
Korea, Japonia, Chiny... Co za kino oglądacie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Wto 12:48, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie czaisz kultu azjatyckiego kina?
|
|
Powrót do góry |
|
|
DaNail
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Watykan, kurwa!
|
Wysłany: Wto 12:53, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Azjatyckie kino jest extra.
Począwszy od filmów z takimi gwiazdami jak Jackie Chan, Bruce Lee, Jet Li - przez kino extremalne jak Battle Royal czy Gra Wstępna aż po ultra zajebiste filmy Stephena Chow (Shaolin Soccer, Kung Fu Hustle).
Chociaż wszystkie mecha-godzille kontra bla bla mogliby sobie odpuścić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Wto 12:55, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Bruce Lee i Jackie Chan to kult, a reszta mnie wkurwia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Wto 13:14, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
I tak Toshiro Mifune ich wszystkicj zjada
|
|
Powrót do góry |
|
|
|