Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Łoczlista
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 453, 454, 455 ... 465, 466, 467  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Film
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Est



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9266
Przeczytał: 30 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 10:46, 20 Gru 2021    Temat postu:

sonen napisał:
Drużyna pierścienia - po raz nie wiem który, dla mnie to taki świąteczny film.

Pewnie polecą i inne części ---> Trzecie cześć zdobyła Oskara, ale jedynkę darzę największym sentymentem. Smile


Też oglądałem kilka dni temu, tym bardziej, że zaraz znika z Netflix i trochę się rozczarowałem, że pozostałych części już na Netflixie nie ma Neutral Na szczęście jeszcze został mi Władca Pierścieni na dvd i na BR Very Happy

piciu6 napisał:

Dla mnie jedynka najlepsza, najbardziej naturalna bo najmniej CGI . No i te wszystkie monumenty z wcześniejszych er .


To fakt, jedynka ma w sobie najwięcej magii, kolejne części to już zamykanie wątków rozpoczętych w jedynce. Chociaż bitwa o Helmowy Jar, co cudo!

BTW przypomnijcie sobie jak wyglądała bitwa o Helmowy Jar w tej pół animowanej wersji z 1978 roku Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Est dnia Pon 10:48, 20 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16262
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Pon 13:29, 20 Gru 2021    Temat postu:

Kiedyś podszedłem do animacji Bakshiego po pijaku i weszło bezstresowo Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SwordMaster



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:34, 20 Gru 2021    Temat postu:

Est napisał:
sonen napisał:
Drużyna pierścienia - po raz nie wiem który, dla mnie to taki świąteczny film.

Pewnie polecą i inne części ---> Trzecie cześć zdobyła Oskara, ale jedynkę darzę największym sentymentem. Smile


Też oglądałem kilka dni temu, tym bardziej, że zaraz znika z Netflix i trochę się rozczarowałem, że pozostałych części już na Netflixie nie ma Neutral Na szczęście jeszcze został mi Władca Pierścieni na dvd i na BR Very Happy

piciu6 napisał:

Dla mnie jedynka najlepsza, najbardziej naturalna bo najmniej CGI . No i te wszystkie monumenty z wcześniejszych er .


To fakt, jedynka ma w sobie najwięcej magii,


Na Drużynie obsrałem rajtuzy, miałem dreszcze z wypiekami naprzemian, Hobbiton walił po pysku od początku, Moria, śmierć Boromira, wszystko było magiczne.

Dwie Wieże straszliwie mnie rozczarowały w kinie, dopiero edycja rozszerzona w domu nadała tej części jakiś sens.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonen



Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4417
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb

PostWysłany: Pon 13:53, 20 Gru 2021    Temat postu:

No jak jest u was?

Władca Pierścieni - Hobbit

U mnie Władca Pierścieni > Hobbit
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Est



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9266
Przeczytał: 30 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 14:01, 20 Gru 2021    Temat postu:

Nie no Władca Pierścieni zdecydowanie wyżej niż Hobbit. No dobra, jeszcze pierwszą częścią Hobbita się jarałem straszliwie, nawet dwa razy poszedłem na ten film do kina...ale już kolejne mnie zmęczyły. Natomiast do Władcy Pierścieni wracam regularnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonen



Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4417
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb

PostWysłany: Pon 14:20, 20 Gru 2021    Temat postu:

Est napisał:
Nie no Władca Pierścieni zdecydowanie wyżej niż Hobbit. No dobra, jeszcze pierwszą częścią Hobbita się jarałem straszliwie, nawet dwa razy poszedłem na ten film do kina...ale już kolejne mnie zmęczyły. Natomiast do Władcy Pierścieni wracam regularnie.


Otóż to! Władca Pierścieni miał jeszcze w sobie moc i charakter Tolkiena, przepuszczony przez wyobraźnię Jacksona. Hobbit to już taka trochę jazda pod publiczkę i oczekiwania widzów. I znowu pierwsza cześć zdecydowanie najlepsza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16262
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Pon 19:50, 20 Gru 2021    Temat postu:

SwordMaster napisał:
Est napisał:
sonen napisał:
Drużyna pierścienia - po raz nie wiem który, dla mnie to taki świąteczny film.

Pewnie polecą i inne części ---> Trzecie cześć zdobyła Oskara, ale jedynkę darzę największym sentymentem. Smile


Też oglądałem kilka dni temu, tym bardziej, że zaraz znika z Netflix i trochę się rozczarowałem, że pozostałych części już na Netflixie nie ma Neutral Na szczęście jeszcze został mi Władca Pierścieni na dvd i na BR Very Happy

piciu6 napisał:

Dla mnie jedynka najlepsza, najbardziej naturalna bo najmniej CGI . No i te wszystkie monumenty z wcześniejszych er .


To fakt, jedynka ma w sobie najwięcej magii,


Na Drużynie obsrałem rajtuzy, miałem dreszcze z wypiekami naprzemian, Hobbiton walił po pysku od początku, Moria, śmierć Boromira, wszystko było magiczne.

Dwie Wieże straszliwie mnie rozczarowały w kinie, dopiero edycja rozszerzona w domu nadała tej części jakiś sens.


Myślę, źe mój potok łez na otwarciu filmu leży w pionie obsranch gaci, tym bardxiej, że proces łzawienia nie ustępował przez cały seans, dla mnie wtedy to było jak pierwszy seks. I to się już nie powtórzy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Est



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9266
Przeczytał: 30 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 12:12, 21 Gru 2021    Temat postu:

Czarna owca - ileż to ja się nasłuchałem, że to najlepsza polska komedia w tym roku...a okazało się, że to bardziej dramat o dojrzewaniu, o rodzinie, a takich momentów, w których mogłem się uśmiechnąć raczej niewiele. Ale film ogólnie dobry.

Jak to się robi - lubię sobie przypominać od czasu do czasu największe klasyki z duetem Maklakiewicz-Himmilsbach. To byli absolutni mistrzowie, naprawdę niewiele musieli robić przed kamerą, żeby sprawić, że pojawi się uśmiech na mojej gębie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonen



Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4417
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb

PostWysłany: Śro 8:04, 22 Gru 2021    Temat postu:

Godzilla vs Kong - kilkanaście minut naprawdę dobrej naparzanki... a tak to raczej słabo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sanctified



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3588
Przeczytał: 34 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 15:35, 23 Gru 2021    Temat postu:

È stata la mano di Dio (trochę za dużo Sorrentino w Sorrentino)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sanctified



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3588
Przeczytał: 34 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 13:00, 28 Gru 2021    Temat postu:

Don't Look Up (McKay nie zawodzi, chociaż nadal nie jest to klasa 'The Big Short")

Ostatnio zmieniony przez Sanctified dnia Śro 11:57, 29 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamilbolt



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7336
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 16:31, 28 Gru 2021    Temat postu:

Matrix 4 - to już nie to samo, co kiedyś i szkoda, że sprowadzone do sieczki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonen



Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4417
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb

PostWysłany: Śro 8:35, 05 Sty 2022    Temat postu:

Świnia
w roli głównej N.Cage. Dziwne to to... jeden wielki znak zapytania.

[link widoczny dla zalogowanych]

Perfekcjonistka

Diane Kruger i Martin Freeman jako agenci Mosadu. Niezłe

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greebo



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5196
Przeczytał: 45 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!

PostWysłany: Śro 17:21, 05 Sty 2022    Temat postu:

Matrix 4 - Łomatko jaka kaszana. Aż żal było oglądać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SwordMaster



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:16, 16 Sty 2022    Temat postu:

Wonder Wheel - grecka tragedia na Coney Island. Widziałem lepsze Alleny i widziałem gorsze. Widziałem oceny tego filmu na 1 i na 10. Normalka. Mi się podobało ale nie wiem czy jestem dobrym opiniodawcą. Belushi i Winslet, teatralne scenerie, ładne światełka, błędy przeszłości. Wciągnąłem to bez bólu i na jednym wdechu.

No Time to Die
- Nie mógł inaczej się ten film skończyć i dobrze, że skończył. Najlepszy Bond. Zaraz po Casino Royale. Bond tak skończył, że Craig jakby ożył.

Don't Look Up - Mam problem z tym filmem. Problem taki, że nie zrobił mi w żaden sposób, choć powinien.
Jak na satyrę zbyt oczojebna, dosłowna, mało subtelna i przerysowana do niemożliwości choćby w obsadzie Białego Domu. Albo Muska/Jobsa - swoją drogą świetny Mark Rylance.
Pewnie tak miało być. Karykatura. Ale karykatura czego? - "Koniec Świata się nie klika"? Przecież to żadna karykatura - naukowcom grozi się śmiercią a polubia Edytę Górniak, która otwiera umysły energią spoza granic znanego wszechświata. Albo innego sportowca od wahadełek i mis tybetańskich, który awansował na głównego bojownika o wolność i prawdę.
Kometa to pretekst, jasne, jedni widzą to, drudzy tamto. Jedni patrzą w górę, drudzy nie. Jedni i drudzy. My i oni. My i tamci.
Ten profesor jest zbyt poważny, dajmy więcej śmiesznych kotków. Walka o słuszność w słupkach klikalności i wykresach poparcia społecznego.
Nie można skarykaturować ani obśmiać rzeczywistości, która jest sama w sobie własną karykaturą wszystkiego.
Cholera, nie zaśmiałem się ani razu, choć to podobno komedia.
"Wszyscy na Ziemi zginęli, zostałem sam, fotka, polubiajcie!" - tak strasznie oczywiste, że nie przypuszczałem, że ten dowcip może być wykorzystany w filmie i okrzyczany prześmiewczo odkrywczym.
Gorzki ten film jest pod tym płaszczykiem niby-satyry. I dlatego jednak propsy. Ma też mimo wszystko kilka niezłych scen, fajnego ciapowatego dla odmiany DiCaprio i boską Cate. Strasznie mdła i imho źle obsadzona Jennifer Lawrence. Kompletnie nie widziałem tej postaci, którą usiłowała grać.
Co by tu jeszcze? - No w sumie nic więcej. Taki fabularyzowany dokument.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Film Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 453, 454, 455 ... 465, 466, 467  Następny
Strona 454 z 467

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin