Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5154
Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:35, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jan Łomignat napisał: |
Satyr napisał: |
- House On The Haunted Hill (1959)
|
i jak? |
Fajne, jeśli się lubi retro stuff
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Olej
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 4106
Przeczytał: 24 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: koniewo / pyrlandia
|
Wysłany: Czw 9:39, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Est napisał: |
Zależy czego oczekujesz od filmu - według mnie lepszy. Bo tutaj nie ma jakiegoś wydziwiania z technikami obrazu, czy czymś takim. Tutaj na pierwszym miejscu masz fabułę, nie akcję. Dla mnie to bije "300" i "Sin City", a co za tym idzie wszystkie filmy Marvela też |
ze niby w sin city fabuly nie bylo?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9215
Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:12, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, w "Sin City" nie było fabuły
Podstawowa różnica między tym filmem a "Sin City" jest taka, że tutaj nikt nie majstrował przy obrazie. Nie ma też tego co było we wszystkich ekranizacjach komiksów - czyli ciągłej akcji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
IHT
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:07, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nie oglądałem jeszcze Watchmenów, ale zważywszy, że w komiksie (powieści graficznej, czy jak to jeszcze nazwać) bardzo dużą część stanowiły retrospekcje, opowieści, wątki poboczne itp, nie zdziwiłoby mnie, gdyby nawet po pewnym okrojeniu (które ponoć miało miejsce; to też nie dziwi) wypełniałyby one również sporą część filmu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9215
Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:26, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
I po części masz rację - retrospekcji jest dużo, tak samo jak prezentacji alternatywnego świata, w którym trwa zimna wojna, a prezydentem nadal jest Nixon.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Czw 14:43, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Est napisał: |
Tak, w "Sin City" nie było fabuły |
Chyba się z Tobą zgodzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satyr
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wracali Litwini?
|
Wysłany: Pią 10:27, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
Jan Łomignat napisał: |
Satyr napisał: |
- House On The Haunted Hill (1959)
|
i jak? |
Fajne, jeśli się lubi retro stuff |
Dokładnie tak. Poza tym ja mam fioła na punkcie Vincenta Price'a, więc automatycznie film nie mógł się nie podobać. Oglądałem drugi raz i wciąż mi się podoba.
A wczoraj:
Angel Heart (u nas jako Harry Angel) z 1987r. z De Niro i Rourke. Rewelacyjny film i jako ignorant nigdy wcześniej o nim nie słyszałem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16226
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 10:35, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
jako źe zaliczyłeś ,będzie ci odpuszczone
No i walor wizualny w postaci Lisy Bonet .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5154
Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:38, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
The Reader
Całkiem nieźle się to oglądało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stormshield
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy/Katowice
|
Wysłany: Pią 10:43, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Satyr napisał: |
Angel Heart (u nas jako Harry Angel) z 1987r. z De Niro i Rourke. Rewelacyjny film i jako ignorant nigdy wcześniej o nim nie słyszałem. |
Mistrzowski!
A ja ostatnio obejrzałem Wstręt Polańskiego. Rewelacja!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5154
Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:45, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Stormshield napisał: |
Satyr napisał: |
Angel Heart (u nas jako Harry Angel) z 1987r. z De Niro i Rourke. Rewelacyjny film i jako ignorant nigdy wcześniej o nim nie słyszałem. |
Mistrzowski!
A ja ostatnio obejrzałem Wstręt Polańskiego. Rewelacja! |
A tego nie widziałem. Z jego filmów - The Tenant - niezła choroba. Momentami jakby chciał być Hitchcockiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16226
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 10:56, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
Stormshield napisał: |
Satyr napisał: |
Angel Heart (u nas jako Harry Angel) z 1987r. z De Niro i Rourke. Rewelacyjny film i jako ignorant nigdy wcześniej o nim nie słyszałem. |
Mistrzowski!
A ja ostatnio obejrzałem Wstręt Polańskiego. Rewelacja! |
A tego nie widziałem. Z jego filmów - The Tenant - niezła choroba. Momentami jakby chciał być Hitchcockiem |
jeśli nie widziałeś Repulsion , nie wiesz nic o Romanie .
|
|
Powrót do góry |
|
|
jaqb
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:16, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Satyr napisał: |
Angel Heart (u nas jako Harry Angel) z 1987r. z De Niro i Rourke. Rewelacyjny film i jako ignorant nigdy wcześniej o nim nie słyszałem. |
Czyżbyś był na pokazie w Starym BUW-ie? Bo, z tego co pamiętam Twoje zdjęcia z galerii, to chyba Cię widziałem. A film faktycznie świetny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satyr
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wracali Litwini?
|
Wysłany: Pią 14:28, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
jaqb napisał: |
Satyr napisał: |
Angel Heart (u nas jako Harry Angel) z 1987r. z De Niro i Rourke. Rewelacyjny film i jako ignorant nigdy wcześniej o nim nie słyszałem. |
Czyżbyś był na pokazie w Starym BUW-ie? Bo, z tego co pamiętam Twoje zdjęcia z galerii, to chyba Cię widziałem. A film faktycznie świetny. |
Z każdym dniem świat staje się mniejszy. Owszem, byłem w Starym BUWie wczoraj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:42, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Satyr napisał: |
Angel Heart (u nas jako Harry Angel) z 1987r. z De Niro i Rourke. Rewelacyjny film i jako ignorant nigdy wcześniej o nim nie słyszałem. |
Taaak, to się nazywa film.
Gran Torino wreszcie. Dobry ale raczej ze względu na grę Eastwooda a nie reżyserkę, z tej strony tylko niezły.
Ostatnio zmieniony przez Meltorm dnia Pią 15:43, 20 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|