Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:11, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No daj spokój, toż to bezwartościowe kino, tzn. wartością jest rozrywka w trakcie oglądania i nic więcej. Odbierałeś go jakoś emocjonalnie? Wywołał jakieś głębsze uczucia? Rozśmieszył jakoś szczególnie? Poruszył duchowo? Zmusił do wysiłku intelektualnego? Napełnił serce radością, smutkiem, złem czy czym kolwiek? Wątpię
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tojfel
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:41, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Watchmen
obok V jak Vendetta najlepsza ekranizacja komiksu i świetny film w jednym...jestem pod wrażeniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:44, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Meltorm napisał: |
Oenologist napisał: |
Kill Bill kupa? Ta genialna wariacja na temat Lady Snowblood? |
Czyściutka rozrywka, nic wiecej. |
No do edukacji się nie nadaje, właściwości religijnych też nie ma, więc chyba pozostaje rozrywka. Ale czy ta nie może być na najwyższym poziomie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:28, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dirty Harry stawiam wyżej Ale ogólnie zgadzam się, że Kill Bill to bardzo dobra rozrywka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Śro 0:38, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
mopek666 napisał: |
masz kulawą wersję |
No i mam drugą kopię i... znów tak samo jest!
Scena w kosciele kończy się słowami - Sporo się nauczyłem.
Potem jest przejście i już odczytują dokument.
Też tak macie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 0:53, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie akcja w kościele się kończy ze "pan jest słodyczą" czy coś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:22, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
SwordMaster napisał: |
Meltorm napisał: |
Zdecydowanie "Pojedynek na szosie" to najlepszy film z tych wymienionych, jest znakomity. |
Tak. Idąc tym tropem pożyczyłem sobie "Cena Strachu" - Francja 1953r. Ciężko z napisami więc kombinuję trochę. Ale jestem na dobrej drodze i myślę, że za niedługo coś skrobnę o tym. |
skonfrontuj to z remejkiem Friedkina z 77r. Jestem ciekaw czy postawisz na Montand'a czy Scheidera ? a może remis |
No, no, ho ho ho. Niezłe to. Wprawdzie fabuła rozkręca się jak stary Żuk pod górkę, ale to już raczej kwestia narracji filmowej tamtych czasów. Za to z każdą minutą jest coraz mocniej. Niektóre sceny budzą podziw - jak te na pomoście - biorąc poprawkę, że komputerów to nie było.
W trakcie filmu trochę mi tylko nie pasowała odmiana Jo, z obytego twardziela na tchórzliwego królika. Jednak im bliżej do końca tym bardziej dawała się zauważyć myśl reżyserska - dopiero w obliczu niebezpieczeństwa i strachu pokazujemy nasze prawdziwe oblicze.
Może się skuszę na wersję Friedkina.
Aha. Nie będę tu spoilerował, ale w samej końcówce domyśliłem się co się stanie, gdy Mario zaczął tańczyć walca na drodze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16220
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Śro 10:00, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
to róźni właśnie mistrza Wiliama od zwykłych rzemieślników , bo przecieź on nadał całkowicie swój charakter filmowi ,a nie odtwarzał niewolniczo pierwowzoru .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:41, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Przez ostatnie półtora miesiąca:
Star Trek TOS - wszystkie 3 sezony (1966-1969)
Star Trek: The Motion Picture
Star Trek II: The Wrath of Khan
Star Trek III: The Search for Spock
Star Trek IV: The Voyage Home
Star Trek V: The Final Frontier
Star Trek VI: The Undiscovered Country
Star Trek Generations
Muszę sprawić sobie to wszystko na DVD, bo kult jest niemożebny. Aczkolwiek bywały lepsze i gorsze filmy, jednak ten ostatni - Generations to było już okrutne gówno. Zresztą - nie ma Star Trek bez Kirka i Spocka (a także McCoya, Scotty'ego, etc.). Ten cały Generations to jest po prostu porażka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 0:28, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dario Argento i jego debiut reżyserski. Dobre kino.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jan Łomignat
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 7:42, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Slumdog
grubo przereklamowany
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:14, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jan Łomignat napisał: |
Slumdog
grubo przereklamowany |
Ja tam nie wiem...oglądałem go przed całą burzą medialną i mi się bardzo podobał
|
|
Powrót do góry |
|
|
DaNail
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Watykan, kurwa!
|
Wysłany: Pią 23:34, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
Jan Łomignat napisał: |
Slumdog
grubo przereklamowany |
Ja tam nie wiem...oglądałem go przed całą burzą medialną i mi się bardzo podobał |
+1
A dziś 666 raz obejrzałem Mortal Kombat i odezwały się nostalgiczne wspomnienia z młodości jak w 16 osób jechaliśmy żukiem na premierowy seans do kina. Pamiętam zachwyty każdego ciosu, sytuacji i zachowania nawiązującego do gry
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:22, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hehe, ja z kolegami po obejrzeniu wylazłem na podwórko i się napieprzaliśmy
Goro rzońdzi!
|
|
Powrót do góry |
|
|
mopek666
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocek
|
Wysłany: Sob 21:32, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
FROST/NIXON - kino polityczne; fajnie zmontowany, dobrze zagrany film, bez rewelacji ale tez bez żenady
|
|
Powrót do góry |
|
|
|