Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Łoczlista
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 42, 43, 44 ... 465, 466, 467  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Film
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Wto 15:32, 10 Mar 2009    Temat postu:

Mnie się podobał.
O niebo lepszy niz odpowiedź Rodrigueza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:32, 10 Mar 2009    Temat postu:

Meltorm napisał:
piciu6 napisał:
no ładnie , jak mawia powolniak . green


bukietowa green


Co do Q to ten Death Proof to jakiś żart chyba. Tego nawet thillerem nie można nazwać a co dopiero horror. Teksty też jak na niego to przeciętniaki. Ogólnie nudny i kiepski film. Nie wiem o co tyle szumu, chyba magia nazwy Smile


<do znudzenia>

Znasz filmy Russa Meyera?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:35, 10 Mar 2009    Temat postu:

Kojarzę gościa ale jego produkcji nie znam chyba, a jak oglądałem to jakoś nieświadomie kto, co i jak. Co w związku z tym?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:43, 10 Mar 2009    Temat postu:

Meltorm napisał:
Kojarzę gościa ale jego produkcji nie znam chyba, a jak oglądałem to jakoś nieświadomie kto, co i jak. Co w związku z tym?


Bo to jest absolutna podstawa 'exploitation movies'. Jedynie znając takie pozycje jak Vixen, czy przede wszystkim Faster Pussycat Kill Kill można w pełni załapać taki Death Proof.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:44, 10 Mar 2009    Temat postu:

Może tak a może po prostu Q zrobił chałę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:49, 10 Mar 2009    Temat postu:

Meltorm napisał:
Może tak a może po prostu Q zrobił chałę?


Pod jakim względem chałę?
Bo to jest istotna kwestia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greebo



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!

PostWysłany: Wto 15:53, 10 Mar 2009    Temat postu:

Znowu Deathproof green Oczywiście nie jest to chała, bo film ma klimat jak skurwysyn że tak powiem, a rola Kurta fenomenalna Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:03, 10 Mar 2009    Temat postu:

Kurde nie wiem, nie chce filozofować. Po prostu w moim odczuciu mu nie wyszedł. Teksty są gorsze niż zawsze, jakoś nie masz więzi z bohaterami, jedynie początkowa scena robi jakieś wrażenie. Poza tym o co chodzi z tym horrorem, exploitation, slasherem? Czy tam to naprawdę jest? Jak czytam opinie to nie tylko ja mam takie zdanie ale i ci co są lepiej w temacie. Może jak obejrzę te pozycje co podałeś, może jak jeszcze raz obejrzę Death Proof to zrozumiem. Nie chcę uchodzić za jakiegoś mega znawcę kina i wyrocznię bo nim nie jestem ale na tyle ciekawych produkcji co w sowim życiu obejrzałem ten film wydał mi się nudny i kiepski. Jak dla mnie nie brawa dla Q tylko K bo ratuje jakoś film Smile

Ostatnio zmieniony przez Meltorm dnia Wto 16:04, 10 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16220
Przeczytał: 35 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Wto 16:10, 10 Mar 2009    Temat postu:

znajomość Meyera nie ma nic do rzeczy - cała twórczość Q. jest wariacją na temat kina klasy Z , którym się katował za młodu i czasami, dzięki dialogom i kreacjom ,wychodzi mu to świetnie / wściekłe psy i pulp fiction / a innym razem wychodzi kupa,pokroju killa billa , czy death proof , tylko co niektórzy przypisują tym tytułom walory i cechy ,których tam nie ma ;.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Est



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9212
Przeczytał: 20 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 16:11, 10 Mar 2009    Temat postu:

Meltorm napisał:
Jak dla mnie nie brawa dla Q tylko K bo ratuje jakoś film Smile


Otototo, właśnie Kurt ratuje ten film. Pozostałe kreacje są mdłe. Z tymże ja w ogóle nie czaję kultu filmów Tarantino (poza "Pulp Fiction" i po części "Reservoir Dogs"). Albo mi się wydaje, albo on po prostu korzysta ze sprawdzonych patentów i nic więcej.


Ostatnio zmieniony przez Est dnia Wto 16:16, 10 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:24, 10 Mar 2009    Temat postu:

piciu6 napisał:
znajomość Meyera nie ma nic do rzeczy - cała twórczość Q. jest wariacją na temat kina klasy Z , którym się katował za młodu i czasami, dzięki dialogom i kreacjom ,wychodzi mu to świetnie / wściekłe psy i pulp fiction / a innym razem wychodzi kupa,pokroju killa billa , czy death proof , tylko co niektórzy przypisują tym tytułom walory i cechy ,których tam nie ma ;.


Kill Bill kupa? Ta genialna wariacja na temat Lady Snowblood?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:27, 10 Mar 2009    Temat postu:

C. Eastwood jest bogiem kina a Tarantino już nie. Dwa genialne filmy to za mało na takie miano Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gorgor



Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:29, 10 Mar 2009    Temat postu:

Est napisał:
Meltorm napisał:
Jak dla mnie nie brawa dla Q tylko K bo ratuje jakoś film Smile


Otototo, właśnie Kurt ratuje ten film. Pozostałe kreacje są mdłe. Z tymże ja w ogóle nie czaję kultu filmów Tarantino (poza "Pulp Fiction" i po części "Reservoir Dogs"). Albo mi się wydaje, albo on po prostu korzysta ze sprawdzonych patentów i nic więcej.


Wykorzystuje patenty, łamie bariery i dorzuca trochę kiczu, ot i cały sukces. Na pewno to nie jest twórca wizjoner.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:48, 10 Mar 2009    Temat postu:

Oenologist napisał:

Kill Bill kupa? Ta genialna wariacja na temat Lady Snowblood?


Czyściutka rozrywka, nic wiecej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Wto 18:03, 10 Mar 2009    Temat postu:

Nie odbieram Kill Bill jako czystej rozrywki.
To nadal klasyczny Tarntino. Zmiksował wszystko, co kocha w kinie i wyszło fenomenalnie. Dla mnie Bomba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Film Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 42, 43, 44 ... 465, 466, 467  Następny
Strona 43 z 467

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin