|
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9207
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:51, 30 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Sadako vs Kayako - słabe, taka trochę autoparodia.
Three - ok, ale bez szału. Typowy film Johnniego To, w którym przez większość czasu nic się nie dzieje, a na koniec dostajemy szaleńczą rozwałkę
Plac zabaw - liczyłem na mocno szokujące kino i jednak się rozczarowałem. Kompletny brak fabuły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3567
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 10:45, 01 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Ostatnio:
Hacksaw Ridge
Arrival
Allied
Pierwszy niezły (po pierwszej scenie spodziewałem się, że cały film będę oglądał wgnieciony w fotel, a tak nie było), drugi bardzo dobry (dużo "Contact", trochę "The Fountain" i "Interstellar"), trzeci mocno przeciętny (scenariusz momentami tak naiwny, że aż żal było oglądać).
Ostatnio zmieniony przez Sanctified dnia Czw 10:46, 01 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9207
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:09, 01 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Sanctified napisał: |
trzeci mocno przeciętny (scenariusz momentami tak naiwny, że aż żal było oglądać). |
Ale w tym przypadku już sam zwiastun wygląda tak, jakby filmowcy chcieli za wszelką cenę sprawić, żeby widzowie posnęli podczas seansu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16210
Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 21:19, 01 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
czyli boski Brad i Marion nie pociągnęli, bo nie mieli co ciągnąć ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3567
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:24, 01 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Nic nie pomoże, gdy scenariusz niedomaga.
A Pitt, mam wrażenie, od kilku już lat przepoczwarza się w Roberta Redforda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ziomaletto
Dołączył: 02 Gru 2016
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łomża!
|
Wysłany: Pią 20:09, 02 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
"Biały ptak w zamieci/Śnieżny ptak", czyli kontrowersja to nie wszystko.
Mam wrażenie, że reżyser próbował na siłę wzbudzić jakiekolwiek kontrowersje. Zbyt dużo niepotrzebnie wciśniętych wulgaryzmów, końcowy twist bardzo w stylu M. Nighta Shyamalana (aczkolwiek ten gość od Niezniszczalnego nie zrobił nic dobrego), na poziomie wspomnianego Hindusa filmów/miniseriali Stephena Kinga. Patrząc po ilości rozbieramych scen aż zadziwia mnie, czemu ten film na FW nie jest kategoryzowany jako film erotyczny
Aktorstwo... Shailene Woodley nie była zła. NIE ZE WZGLĘDU NA CIAŁO (choć twarz niczego sobie), ale pokazała kawałek dobrego rzemiosła. Tylko dziwnie wygląda jak płacze - nie wiem, takie dość dziwne obiekcje. Eva Green za to była okropna, szarżowała z rolą okropnie. Scena w okolicach 46 minuty przez aktorstwo tej aktorki spokojnie mogła by trafić do Latającego Cyrku Monty Pythona. Thomas Jane tylko udowodnił, że jego Punisher był najgorszym + niepotrzebny wątek romansu z protagonistką (poważnie, jaki scenarzysta mógł uznać, że ten wątek jest ważny dla rozwoju? Bez kuźwa jaj...). Reszta obsady chyba robiła za statystów, bo nawet nie wyrażali chęci próby zagrania na poziomie przeciętnym.
Naciągane 5/10 za Woodley. Praktycznie sama robiła ten film, reszta nijak się nie przyłoża. Chociaż Niezgodne i inne nastoletnie pierdoły były gorsze.
"Armia Ciemności", czyli This is my BOOMSTICK!
Przyzwoite filmidło. Horroru to tu nie ma (może ewentualnie scena w lesie z tą kamerą, chociaż po oglądnięciu dziesiątek horrorów jumpscare'owce nie robią na mnie wrażenia), ale za to jest swoista parodia kina przygodowego. Bruce Campbell w roli Asha chyba odnajduje się najlepiej (co zresztą udowadnia serial) i w sumie nie dziwota - wygłupy są tu na porządku dziennym. Jedynie razi brak krwi i elementy czysto slapstickowe - nie wiem, może po prostu Pythoni wyczulili mnie na dość prosty rodzaj humoru. Na koniec powiem: Hail to the king, baby! 7/10
"A teraz coś z zupełnie innej beczki", czyli Pythoni w pigułce. Niestrawnej pigułce.
Nie, po prostu nie. Tak wyrwanych z kontekstu skeczy się nie spodziewałem. To jest aż niewiarygodne, jak wiele momentów z serialu zostało zarżniętych i to przez swoich twórców. Skecz o martwej papudze bardzo stucznie i kompletnie z dupy przechodzi w pieśn drwala, Najzabawniejszy Dowcip Świata zabity przez wynudzonego lektora i skrócenie o prawie połowę w porównaniu do oryginału. Nie, nie i NIE, nie będę się litował nad nimi, bo to Pythoni. Sens życia też był średni i mało zabawny. Chyba tylko "Jak być niewidzialnym?" oraz Mordercze Samochody wypadły w porządku, ale te skecze zabija tłumaczenie w wersji z lektorem. Do przekładu Beksińskiego nie ma startu. 4/10, naciągane zresztą.
Ostatnio zmieniony przez Ziomaletto dnia Pią 20:12, 02 Gru 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16210
Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 21:07, 02 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Doctor Strange - można dostać zawrotów głowy, albo zwomitować na rzędy pod balkonem , niewielka dawka ironii, nienachalny humor i strasznie drętwe gadki. Estu, co powiesz ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9207
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 0:39, 03 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Mi się "Doctor Strange" podobał. Wizualny majstersztyk - nie tylko ta początkowa incepcja, ale też późniejsze cofanie się czasu. Chociaż najbardziej rozwaliła mnie potyczka z Dormammu Niespecjalnie czekałem na ten film, bo uważam, że kwestie mistyczne w komiksach dużo fajniej rozwijane są w DC (zwłaszcza w Dark Justice League) niż w Marvelu, ale dali radę. Niby to po prostu kolejny film na bazie komiksu Marvela i znowu origin story, ale jednak znowu dodane jest coś nowego, co robi różnicę (chodzi mi o te wizualne dziwadła). Szkoda mi tylko tego Scotta Adkinsa, który znowu gra rolę epizodyczną i w sumie niewiele pokazuje. A na Mikkelsena czeka jedna ważna rola w X-Men - on po prostu musi zagrać Omegę-Red.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16210
Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 8:32, 03 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
wizualizacja bomba, prawda, ale cała reszta jakoś tak mi przeleciała bez emocji całkowicie
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4405
Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16210
Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 19:54, 08 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
No masz, ponoć Lucas widział i pochwalił, co doprowadziło Edwardsa prawie do histerii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9207
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 20:58, 08 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Teraz to nie wiem, czy jak Lucas chwali to dobrze, czy źle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4405
Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:57, 11 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
dramatycznie słabe, aż się sam zdziwiłem
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7663
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Nie 23:10, 11 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Bazyliszek to suchar, już Jaga jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|