Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:04, 27 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Dokładnie ten. Czyli raczej podobny. Tyle tylko, że nienajlepiej leżał
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7326
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 12:20, 31 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Batman vs Superman - wreszcie to obejrzałem i wyglądało mi to raczej na kolejną część Batmana, której w dodatku umieścili za dużo grzybków w jednym barszczu. Może lepiej, że nie poszedłem na to do kina
Affeck całkiem przyzwoicie, ale zamiast młodszej wersji Bale' a bardziej przypominał kluneja
Ostatnio zmieniony przez Kamilbolt dnia Wto 12:21, 31 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gorgor
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:54, 03 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
The Brothers Grimsby (2016) - dla fanów Sachy Cohena pozycja obowiązkowa. Dawno tak się nie uśmiałem.
Nice Guys (2016) - omijać szerokim łukiem. Więcej komedii niż akcji i nie byłoby w tym nic złego gdyby nie ten przedszkolny poziom.
What We Do in the Shadows (2014) - jeden z lepszych filmów o wampirach a na pewno najlepsza komedia o wampirach (pomijając "Twilight").
Suburra (2015) - bardzo dobre włoskie kino sensacyjno-kryminalne. Jest mafia, jest polityka, jest seks, jest zbrodnia i jest kara.
Ostatnio zmieniony przez Gorgor dnia Pią 13:55, 03 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16220
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 15:02, 03 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Gorgor napisał: |
Nice Guys (2016) - omijać szerokim łukiem. Więcej komedii niż akcji i nie byłoby w tym nic złego gdyby nie ten przedszkolny poziom.
|
ooo, zmartwiłeś, ale zobaczymy, ja nie znoszę Cohena
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karma
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 3945
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: From Hell
|
Wysłany: Pią 15:02, 03 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Gorgor napisał: |
Nice Guys (2016) - omijać szerokim łukiem. Więcej komedii niż akcji i nie byłoby w tym nic złego gdyby nie ten przedszkolny poziom.
What We Do in the Shadows (2014) - jeden z lepszych filmów o wampirach a na pewno najlepsza komedia o wampirach (pomijając "Twilight").. |
Ale To chyba właśnie miała być komedia kryminalna, tak jest też oznaczona. Nie film akcji.
Tak.. wampirki fajne. Z początku podchodziłam z dużym dystansem, a teraz z przyjemnością obejrzałabym ponownie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16220
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 19:56, 03 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Est napisał: |
X-Men: Apocalypse - niestety najsłabszy z ostatnich trzech filmów (nadal uważam "First Class" za najlepszą produkcję o X-Men). Kompletnie pokpiono potencjał głównego złego (do wyglądu idzie się przyzwyczaić), fabuła dość miałka i pełna niezbyt istotnych wątków pobocznych. Poza tym plastikowe stroje i żenujące polskie wątki. Mimo tych słabych elementów było też sporo pozytywów - głównie nowi mutanci, czyli Cyclops, Nightcrawler i Jean Grey. Dłuższa i zrobiona z większą pompą scenka z Quicksilverem. Za to dziwnie wygląda sprawa z efektami specjalnymi, bo raz wyglądają żenująco słabo, a raz wypadają świetnie. Jest sporo scen dla fanów efektownej rozpierduchy w stylu Rolanda Emmericha. Naciągane 6,5/10. |
no więc bardzo mi się podobał, wręcz epicko zajebisty, efekty bardzo ok, muza świetna, fragment Metki wyrzucił mnie fotela
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Nie 17:29, 05 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Southpaw
Fajny film.
Jako miłośnik boksu jestem zadowolony.
Bardzo dobra gra Jake'a i Forresta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7326
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 8:53, 06 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Plan ucieczki - całkiem fajna rzecz jak na film, w którym prym wiodą oldboye Sly i Arnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9212
Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:23, 06 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Gliniarz w przedszkolu 2
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:20, 06 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
The Hateful Eight - rozkręca się tak, że zapowiada więcej niż faktycznie jest. aż szkoda, że nie ma tam więcej niespodzianek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7326
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 15:26, 07 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Est napisał: |
Gliniarz w przedszkolu 2
|
Dolph Lundgren udający komedianta gwarancją katastrofy, której nawet nie chcę próbować sobie wyobrażać. O pójściu na seans nawet nie ma mowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4405
Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Wto 19:35, 07 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Wrestler - po raz drugi i po raz drugi mnie ROZPIERDOLIŁ.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9212
Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:47, 07 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Kamilbolt napisał: |
Est napisał: |
Gliniarz w przedszkolu 2
|
Dolph Lundgren udający komedianta gwarancją katastrofy, której nawet nie chcę próbować sobie wyobrażać. O pójściu na seans nawet nie ma mowy |
Dolph jest sztywny niczym pal wbity w ziemię. Arnold ma w porównaniu z nim gigantyczny talent komediowy.
Skarb - rumuński film o szukaniu skarbu w ogrodzie za domem na wsi. Dla mnie rewelacja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:03, 10 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Spotlight - dobre kino śledcze ale bardziej publicystyczne niż filmowe. Napięcia fabularnego jakoś nie odczułem, film bardziej bazuje na opisywanym zjawisku niż zmyślności scenariusza. I chyba takie było zamierzenie.
Zjawa - forma, forma, forma. Idę sobie zaparzyć herbatę z cytryną, jakoś mi się zimno zrobiło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9212
Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 19:55, 10 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
SwordMaster napisał: |
Zjawa - forma, forma, forma. Idę sobie zaparzyć herbatę z cytryną, jakoś mi się zimno zrobiło. |
Usnąłem gdzieś w połowie i już nie mam za bardzo motywacji, żeby wracać do tego filmu Faktycznie jest to sama forma, film cierpi na brak treści.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|